Ręczny w klasyku - krzywo bierze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie myślalem że w tym temacie będe musiał prosić o pomoc ale jak życie pokazuje muszę
Problem tkwi w naciągu linki, ktora to nierowno ciągnie poszczególne koła. Linka jest nowa, więc nie wiem o co chodzi.
Po założeniu i naciągnieciu tak aby bralo na 3 ząbek wszystko ładnie hamuje, sama przyjemność szarpania wajhy ale w prawym kole linka nie wraca i bebensie strasznie grzeje.
Wczoraj jeszcze raz wszystko zdemontowałem założylem jeszcze raz i bez zakładania bebnow naciagalem obserwuac co sie dzieje.
Tak wiec po prawej linka jakby nie chciała wracać, pomimo że linka jest naciagnięta tylko tyle aby spod nakretki regulacujnej wyloniła sie dziurka na sprężyne. Po lewej dzwignia do ktorej jest przymocowane linka jest oparta na tylnej szczęce a po prawej jest juz naciagnięta i od szczęki są dobre 2-3mm.
O co biega? Linka jest nowa, w pancerzu porusza się bez żadnych oporów.
Jedyna opcja jaka mi przychodzi do glowy to to że rolka linki krotkiej i te cale trzymadlo nie jest w osi linki (nie jest dokladnie po środku auta) i to powoduje że linka tylna źle sie układa, oczkolwiek w tym przyadku lewa "część" jest krótsza wiec to ona powinna ciagnąć, pozatym to tak zdaje się jest fabrycznie że rolka nie jest w osi z linką (bardziej na lewo i pod lekkim skosem)i w poprzedniej Ładzienie niepamietamzebym mial taki problem.
W niedziele kajtek a ja się dalej borykam z heblami - bez dobrego naciagu ręcznego caly uklad hamulcowy jest do dupy
W dodatku jeszcze musze ustawic geometrie
  
 
Temat znany

trzeba skrócić sprezyny na lince przy koncowkach, albo przy jednej koncowce i wtedy bedzie gralo. mam nadzieje, ze lapiesz o co mi chodzi nie mam talentu do opisywania rzeczy. z tego co pamietam linka byla z jedne strony dluzsza i dlatego byly te roznice w hamowaniu/lapaniu.

moze ktos to jeszcze potwierdzi, ale ja pamietam, ze moj magik zawsze cos takiego robil i zawsze przechodzilem przeglad recznego
  
 
No powiem ze juz myślalem o tym i o skroceniu pancerza ktory własnie z tej niedzialajacej strony jakby byl zadlugi i sie inaczej uklada niz z lewej. Dzisiaj to sprobuje aleproszejeszczekogoso potwierdzenieewentualnieinnypatent gdybyto niedalo skutku.

Te mocowanie o ktorym pisalem faktycznie jest nie osiowo i pod skosem? Czy mi się wykrzywilo?
  
 
Z ktorej strony skracać?(prawa nie puszcza)
  
 
w mojej 07 skracałem linke pancerza o jakies 2-3cm od strony kierowcy i wtedy grało wszystko.