Płyta pod silnik 126p swap

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie mogłem się doszukać, jeśli ktoś coś znalazł na ten temat niech rzuci linkami. Chodzi mi dokładniej do czego to przykręcić, z czego wykonać taką płytę w malcu tyle że z motorem 1.1... Po ostatnim sklepaniu michy zastanawiam się nad płytą lub spłyceniem miski, tylko nie wiem co jest lepsze, na pewno taka płyta troszkę będzie ważyć...
  
 
napisz do Dawcow na pewno pomoga
  
 
najlepiej przykręcić ją do nadkoli i/lub do podłogi kabiny,fakt że trochę waży ale można trafić na aluminouwe(ssą takie firmy co je robią)
  
 
Cytat:
2009-10-22 22:41:26, Marceli650 pisze:
najlepiej przykręcić ją do nadkoli i/lub do podłogi kabiny,fakt że trochę waży ale można trafić na aluminouwe(ssą takie firmy co je robią)

ty mówisz, że ja się czepiam, ale powiedz co twoja wypowiedź wnosi do tematu?

[ wiadomość edytowana przez: fiat_maniac dnia 2009-10-22 23:07:46 ]
  
 
Cytat:
najlepiej przykręcić ją do nadkoli i/lub do podłogi kabiny


bez komentarza...

My mamy płytę zrobioną z blechy o grubości 4mm, osłania ona tylko miskę i wydech ale nam to wystarcza. Waga takiej płytki to ok 6kg, więc niestety sporo zwłaszcza, że sam silnik już trochę waży. Był to nasz własny projekt, koleś nam ją tylko wypalił. Montowana jest do belki na poduszkach ze skrzyni i do flanszy. Zapewnia wystarczającą ochronę (o czym udało się nam już przekonać) i pozostawia odpowiedni prześwit tak, że powietrze dalej chłodzi miskę. Mamy kilka fotek w naszym wątku, więc możesz przylukać.
  
 
O właśnie, o to mi chodziło. Dzięki A mogła by być taka płyta zamontowana do silnika? Np z przodu gdzieś do flanszy/skrzyni a z tyłu do bloku? Chyba nic się silnikowi nie powinno stać jak płyta będzie dostawała strzały od kamieni i nierówności... nie?
  
 
Cytat:
najlepiej przykręcić ją do nadkoli i/lub do podłogi kabiny



z którego hipermarketu trzeba miec produkty, aby efektem ich spozywania były tak genialne pomysły?
  
 
Cytat:
2009-10-23 11:10:04, Tybek pisze:
O właśnie, o to mi chodziło. Dzięki A mogła by być taka płyta zamontowana do silnika? Np z przodu gdzieś do flanszy/skrzyni a z tyłu do bloku? Chyba nic się silnikowi nie powinno stać jak płyta będzie dostawała strzały od kamieni i nierówności... nie?


Blok to raczej nie jest dobry pomysł, bo w razie mocnego strzału może pęknąc, ale flansza i poduszki silnika czemu nie. Jednak moim skromnym zdaniem to 4 mm i to stali to za dużo nie ma to sensu, bo czołg to chyba nie jest
  
 
Cytat:
2009-10-23 11:21:14, Poochaty pisze:
z którego hipermarketu trzeba miec produkty, aby efektem ich spozywania były tak genialne pomysły?



Wyrób kiełbasopodobny popić oranżadą z biedronki, albo vipem

No a wracając do płyty to skoro flansza wytrzyma i skrzynia to wydaje mi się że blok chiba też powinien
  
 
4mm to dużo, wiem ale miało być solidnie. Duralu nie było możliwości wypalić w naszym przypadku a do lasera czy wody dojścia nie mam (jeszcze ). Blok nie jest dobrym miejscem pod mocowanie bo to żeliwo (twarde ale kruche) a wiec mało odporne na udarowe uderzenia. Flansze mamy z niskowęglowej stali więc luźno można było wiercić i montować
  
 
No powinien, ale jak dostanie taki strzal, ze podbije silnik, to roznie moze byc. Ja bym nie ryzykowal... a jak chcesz zeby to sie, az tak nie rzucalo w oczy to mozna, ja zamontowac na poduszkach od wewnetrznej strony belki
  
 
A jak mam flanszę alu? Albo np. płyta pod silnikiem i na poduszkach przykręcona do bloku? Albo może lepiej spłycić miskę- wtedy będzie -2kg oleju No a sama płyta czy widoczna czy nie to tam kij- ważne żeby działała
  
 
Alu jest plastyczne. Poza tym flansza do silnika na paru śrubach jest przykręcona, a do tego naprężenia rozłożone są na większej powierzchni (cały kołnierz skrzyni i blok w kilku miejscach).
  
 
mocuj do elementów sztywnych, zadne flansze itp, najlepiej belka i ewentualnie gdzies podloga nad skrzynia. plyte jak nie z duralu (najlepsze wyjscie) to z 6mm alu, zamontowac pod lekkim skosem, zeby sie zeslizgnac z kamienia itp. plyta nie ma z założenia przyjmowac bezposrednich uderzen tylko pozwalac na ich neutralizacje i przeslizgniecie sie po obiekcie.
  
 
Konrad ty chyba dawno malucha od spodu nie widziałeś tam nie ma za bardzo gdzie zamocować od strony skrzyni tej płyty. Do kołyski? Niezbyt mądre bo to liche strasznie. Belka ok, tak jest u nas ale dalej jak? Ja mam do flanszy i jest ok. Komuś to się może nie podobać, jego sprawa ale ja jestem założenia że jeśli coś działa to lepiej tego nie ruszać, bo jak coś jest dobre to sie tego poprawiać nie powinno
  
 
Ja miałem z przodu do śrub od wahaczy a z tyłu po przez bałwanki gumowe do belki,
Dawca - nie popisałeś się z tym mocowaniem do flanszy
  
 
Kurde... Chyba spłycę michę- będzie po problemie, chyba że dorwę gdzieś fajny kawałek blachy aluminiowej, bo ze stali ciągnąć do przodu to kuźwa z 15kg będzie ważyć
  
 
Cytat:
2009-10-23 19:26:44, DAWCY pisze:
Konrad ty chyba dawno malucha od spodu nie widziałeś tam nie ma za bardzo gdzie zamocować od strony skrzyni tej płyty. ...



Konrad dobrze pisze - ja u siebie jak dałem zawieszenie skrzyni z bisa to dorobiłem dwa wsporniki mocowane do dwóch punktów mocowania wahacza. Idealnie by było pociągnąć płytę, aż do podłogi i tam ją dodatkowo zamocować.
  
 
Ja nie pisze że mój sposób jest jedyny, pisze tylko że sie sprawdza A idealne to by było zakrycie także i baku ale waga całej tej płyty byłaby przeogromna więc ja póki co pozostane przy swoim projekcie

Dommel Ty nie miałeś wyjścia i mocowania musiałeś dorabiać, ja mam flansze i do niej jest przymocowana płyta na sztywno a do belki na poduchach
  
 
i co, plyta ci sie rusza z calym zespolem napedowym? troche slaby pomysl.