Spotkanie z Straza Miejska - wniosek do sadu:) - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2010-11-11 07:57:53, michno45 pisze:
Panowie,poczytajcie Kodeks Drogowy,jaka jest hierarchia znakow w pierwszej kolejnosci nalezy sie stosowac do znakow dawanych przez kierujących ruchem funkcjonariuszy,następnie obowiązują znaki pionowe ustawiane przy jezdni a na koncu znaki poziome malowane na jezdni,w tej calej sytuacji jezeli byly malowane pasy postojowe a przy wlocie ulicy znaki zakazu to te znaki byly obowiązujące i po temacie,pozdrawiam i uwazam ze trzeba zamkńąc temat,trzeba tez pamietac o hierarchii znakow drogowych ktore są podzielone na zakazu inakazu,ostrzegawcze a na koncu informacyjne [addsig [ wiadomość edytowana przez: michno45 dnia 2010-11-11 08:42:53 ] [ wiadomość edytowana przez: michno45 dnia 2010-11-11 08:44:55 ]



Kolego weź do ręki kodeks drogowy i poczytaj zanim zaczniesz na niego powoływac się, bo rozgłaszasz głupoty jak strażnicy, a jeżeli nie zgadzasz się to proszę wskaż mi taki zapis

Art. 5. [Polecenia i sygnały]

1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

Gdzie tu widzisz podział na znaki poziome i pionowe?? Podziałem hierarchi znaków ze względu na ich rodzaj to mnie zabiłeś - skąd wy ludzie takie brednie bieżecie?



[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-11-11 09:05:12 ]

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-11-11 09:16:40 ]
  
 
Miałem podobną sytuacje wczoraj. Zaparkowałem obok poczty. Przychodzę a tu straznik miejski pyta mi sie o jakis papier na parkowanie czy mam i czy nie pełnosprawny jestem? Wkur... sie na niego mysle o co mu chodzi a on ode mnie dokumenty woła! pytam sie o co chodzi? nie wolno tu parkowac czy co? Ten mi wyjeżdza ze parkowac to malo powiedziane tu wjazdu nie ma! za zlamanie 2 znakow 500 zl mi chcieli dac. Znakow nie widzialem to prawda, poszlem spr tak byly chyba 3,5 m nad ziemia na zakrecie 90 stopni niby jak je mozna bylo zobaczyc. Nie bylem pierwszy i ostatni w tym miejscu jak powiedzial straznik. To ich ulubione miejsce. Skonczylo sie na 100 zl po dlugich negocjacjach. I co nie ma co z nimi walczyc znaki byly kierowca nie zauwazyl czyli jego wina. A ze prawie kazdy ich nie widzi to znaczy ze cos jest nie tak? Kasa idzie do miasta i gra!
  
 
luckyboy skąd wiem ,ano z życia młodzieńcze i z praktyki i z tego ze jestem uczestnikiem drog od 46 lat i nie robie zamętu wkoło własnej osoby za gównianą stówke,ot co ,takie jest życie a jeszcze trzeba mieć trochę honoru
  
 
Cytat:
2010-11-14 08:57:52, michno45 pisze:
luckyboy skąd wiem ,ano z życia młodzieńcze i z praktyki i z tego ze jestem uczestnikiem drog od 46 lat i nie robie zamętu wkoło własnej osoby za gównianą stówke,ot co ,takie jest życie a jeszcze trzeba mieć trochę honoru



tutaj nie chodzi o zycie i praktyke, tylko o przepisy. mniemam, ze czytales watek od pierwszego postu kierowco z 46-cio letnim stazem ja pewnie tez bym sie nie klocil z nimi tak jak ty ( i przyjol mandat ), ale jesli bym wiedzial i byl pewny, ze wszystko co zrobilem bylo z godnie z przepisami to bym sie klocil tak jak luckyboy

dlaczego ktos ma placic za czyjes bledy od to. zobaczymy jak sie sprawa dalej rozwinie. sledze watek z uwaga

pozdro i peace
  
 
Cytat:
2010-11-14 08:57:52, michno45 pisze:
luckyboy skąd wiem ,ano z życia młodzieńcze i z praktyki i z tego ze jestem uczestnikiem drog od 46 lat i nie robie zamętu wkoło własnej osoby za gównianą stówke,ot co ,takie jest życie a jeszcze trzeba mieć trochę honoru



Zaznaczam, ze nie chce Cie obrazac. Znam takich kierowcow z dlugoletnim doswiadczeniem z praktyki, gdy pracowalem jako instruktor nauki jazdy. Gdy nalapali punktow bo radyjko nie zebralo im wiadomosci, pomimo wieloletniej praktyki za kierownica nie potrafili zdac egzaminu na prawo jazdy. Nie mieli pojecia o przepisach, a co smieszne i dziwne nie umieli zrobic "łuku" na placyku. Dlatego nie generalizuj bo ilosc lat posiadania prawka o niczym nie swiadczy, znam "starych chlopow" co maja prawka C+E 30lat a jezdza jak "łajzy", aż koledzy po fachu mają z nich ubaw jak przyjeżdżają parkować zestawy na weekend.

Jesli nie znasz przepisow to nie zaslaniaj sie honorem, bo gdybys ten honor posiadal, to jako "profesjonalista" wzialbys ksiazeczke do reki i poznal znowelizowane przepisy, bo 46 lat temu (w co trudno mi uwierzyc) to nawet znaki wygladaly inaczej, bo Konwencja Wiedeńska została ogłoszona w 1968r (Polska przystąpiła w 1988r)


[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-11-14 13:03:11 ]
  
 
Panowie dajcie spokój z tymi przepychankami.Łukasz czekamy na info jak się sprawa potoczy.
 
 
Poniżej uzasadnienie sądu - czekam na komentarze Z mojej strony dodam, że wyrok nie ma żadnego oparcia w prawie.






[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-11-17 17:36:06 ]

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-11-17 17:37:15 ]
  
 
Cytat:
2010-11-17 17:35:31, luckyboy pisze:
Z mojej strony dodam, że wyrok nie ma żadnego oparcia w prawie.


tzn że wg Ciebie sąd się myli? znasz lepiej prawo?
  
 
Cytat:
2010-11-17 18:17:25, kupiec pisze:
tzn że wg Ciebie sąd się myli? znasz lepiej prawo?



Niestety tak
  
 
Do Strasburga kolego za stówkę ,nie szkoda Ci czasu ?
  
 
Cytat:
2010-11-17 21:05:37, kamil76 pisze:
Do Strasburga kolego za stówkę ,nie szkoda Ci czasu ?



W tej chwili jest już 230 Tu nie chodzi o te 100pln czy 200pln, tylko tu chodzi o prawo i zasady. Zyjemy podobno w cywilizowanym i praworzadnym kraju, tylko jakos tego nie doswiadczam

Jezeli ja nie odezwe sie, to nadal beda "kosic" niewinnych ludzi, wczoraj bylem ja, jutro mozesz byc Ty.

W Krakowie poszedl gosc do prokuratury i zrobili porzadek, wiec to wszystko tylko kwestia czasu.

Jeżeli będzie trzeba to zgłoszę się do Strasburga też: nie ja pierwszy, nie ja ostatni.

PS: "Stówkę" wolę zainwestować w Fordzika


[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-11-17 21:15:18 ]
  
 
1. Widziałeś zakaz i zaparkowałeś mimo to. Dlaczego?
2. Znak pionowy jest chyba ważniejszy, niż namalowany na jezdni poziomy...
3. Jakie prawo działa na Twoją stronę? Wg mnie żadne.
4. Pismo z sądu - piszesz, nie ma podstaw prawnych...a dlaczego?

Osobiście, jeśli mam wątpliwość, czy jest zakaz, czy nie, to szukam innego miejsca. Za dużo nerwów, czasu i kasy później to kosztuje...jak zreszta widać...
Owszem, można szukać sposobów, żeby uniknąć mandatu, ale wtedy niczym nie będziemy różnić się, od tych, którzy szukają sposobów, by nam wlepic ten mandat. Koło się zamyka...i rośnie wszystkim ciśnienie...
  
 
Cytat:
2010-12-21 09:36:31, surec pisze:
Osobiście, jeśli mam wątpliwość, czy jest zakaz, czy nie, to szukam innego miejsca. Za dużo nerwów, czasu i kasy później to kosztuje...jak zreszta widać... Owszem, można szukać sposobów, żeby uniknąć mandatu, ale wtedy niczym nie będziemy różnić się, od tych, którzy szukają sposobów, by nam wlepic ten mandat. Koło się zamyka...i rośnie wszystkim ciśnienie...



1. Widziałeś zakaz i zaparkowałeś mimo to. Dlaczego?

Bo umożliwia mi to Rozporządzenie o sygnałach i znakach drogowych.

2. Znak pionowy jest chyba ważniejszy, niż namalowany na jezdni poziomy...

No właśnie to "chyba" Weź kodeks drogowy w łapkę i poczytaj, bo widzę u Ciebie braki

3. Jakie prawo działa na Twoją stronę? Wg mnie żadne.

Jaśli nie znasz przepisów to zgadzam się z Twoim punktem widzenia

4. Pismo z sądu - piszesz, nie ma podstaw prawnych...a dlaczego?

Gdyż w RP nie istnieje przepis prawny, według którego czyn który popełniłem byłby zabroniony.


Jeżeli nie zna się przepisów i ma wątpliwości co do własnego postępowania, to tak jak piszesz, szuka się innego miejsca - popieram w 100%.

Natomiast jeżeli postępujesz zgodnie z zasadami określonymi prawem tzn. ustawiami, rozporządzeniami, to nie rozumiem dlaczego mam uciekać?? Niech pilnują oznakowania albo zmienią prawo - to już nie moje zmartwienie Skoro prawo jest egzekwowane wobec nas kierowców, to dlaczego my nie mamy prawa egzekwować tego prawa od Państwa??


[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-12-21 10:52:39 ]
  
 
PKT nr 6
PKT 47
  
 
Cytat:
2010-12-21 11:01:50, surec pisze:
PKT nr 6 PKT 47



Przytoczyłeś przepisy, ale mają się one nijak do mojego przypadku. Przypomina mi to postępowanie sądu i straży miejskiej
Proszę rozwiń myśl - o co chodzi?
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-12-21 11:50:16 ]
  
 
no to podaj proszę przepisy odnośnie Twego przypadku.
bo na razie to tylko się nimi zasłaniasz się ...

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2010-12-21 12:08:15 ]
  
 
Art. 5

1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.


W zasadzie nie ma tu nigdzie napisane czy znaki pionowe czy poziome są ważniejsze.
  
 
Cytat:
2010-12-21 12:17:12, Pre100n pisze:
W zasadzie nie ma tu nigdzie napisane czy znaki pionowe czy poziome są ważniejsze.



No właśnie Są tylko wymienione znaki, bez podziału, bo taki nie istnieje, istnieje jedynie w głowach ludzi którzy lubią tworzyć swoje teorie (policja, straż miejska). A sędzia tego nie wie, a jak łatwo można znaleźć


[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-12-21 12:52:27 ]
  
 
Cytat:
2010-12-21 12:01:05, surec pisze:
no to podaj proszę przepisy odnośnie Twego przypadku. bo na razie to tylko się nimi zasłaniasz się ... [ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2010-12-21 12:08:15 ]



Już kolego spełniam Twoje życzenie

1) ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH IADMINISTRACJI w sprawie znaków i sygnałów
drogowych stanowi że:

§ 28 ust. 3

Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1. dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku
dopuszcza się postój lub zatrzymanie

§ 90 ust. 3

Znak P-19 "linia wyznaczająca pas postojowy" wyznacza pas przeznaczony na postój pojazdów wzdłuż
krawędzi jezdni lub oddziela od niej zatokę postojową.

2) ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i
warunków ich umieszczania na drogach, informuje w załączniku nr 2 do tego rozporządzenia, dotyczącym "Szczegółowych warunków technicznych dla znaków drogowych poziomych i warunkach umieszczania ich na drogach" że:

„ZNAKI POZIOME MOGĄ WYSTĘPOWAĆ SAMODZIELNIE LUB W POWIĄZANIU ZE ZNAKAMI
PIONOWYM ”

Pisałem to wcześniej, ale widzę że z Ciebie leniuszek i nie doczytałeś