Spotkanie z Straza Miejska - wniosek do sadu:) - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2010-03-21 21:33:39, luckyboy pisze:
Aby obalić twoją tezę że musi wystepowac znak D-18 aby P-19 byl wazny (tak samo twierdzili straznicy) przytocze treść rozporzadzenia tzw "220-tki".


Prawda, prawda - ten sam załącznik do rozporządzenia mówi, że znak P-19 może występować samodzielnie (bez znaku D-1 na drodze, na której obowiązuje zakaz zatrzymywania. Tzn znak P-19 kończy obowiązywanie znaku B-36 zakaz zatrzymywania.
Cytat:
2010-03-21 21:38:23, FAROW pisze:
Ale kolego, miałes znak zakaz zatrzymywania się! Gdzie w prawie o ruchu drogowym masz napisane ze gdy wystepuje ten znak to mozesz sie zatrzymać w miejscu wyznaczonym?


No kolega luckyboy podał Ci rozporządzenie ministra... Tam jest to napisane, czego w Prawie o ruchu drogowym nie ma...


[ wiadomość edytowana przez: szurmen dnia 2010-03-21 21:44:43 ]
  
 
Cytat:
2010-03-21 21:37:52, szurmen pisze:
No, niby prawda, ale nie do końca. Przepisy wykonawcze dopuszczają taką sytuację, że za znakiem B-36 można parkować poza jezdnią, w zatoce, pod warunkiem, że wskaże się to miejsce np. linią P19. Można by się tylko przyczepić, czy to, co namalowane na jezdni jest linią P-19, czy tylko jakimś szlaczkiem... Co oznacza oznakowanie na Twoim zdjęciu? - zupełnie nie wiem i nie rozumiem. Być może to właśnie chwilowa organizacja ruchu... Co prawda, w tej sytuacji znak poziomy powinien być przekreślony, ale... Tak pradę mówiąc, to organizator ruchu w tej sytuacji zupełnie się pogubił, a straż miejska powinna mu na to zwrócić uwagę, a nie wykorzystywać tę pomyłkę . A, że wiem, jaka jest sytuacja z organizatorami ruchu na szczeblach miejskich, gminnych i powiatowych -to o pogubienie się nie trudno, bo najczęściej nikt się nie zna na rzeczy, urzędnicy znają przepisy tylko z kursu na prawo jazdy. Więc o żadnych kompetencjach nie może być mowy. Powodzenia w walce o swoje, daj znać, jak wyglądała rozmowa z szefem strażników. PS. ODMOWY PRZYJĘCIA MANDATU SIĘ NIE PODPISUJE!!! Kto wam takie bzdury naopowiadał, że trzeba podpisać?



Organizacja ktora jest na fotkach, jest jak najbardziej zgodna z przepisami, tylko zapewne nie osiagnieto efektu jaki zamierzono - to nie moje zmartwienie, ja czytam znaki i stosuje sie do nich zgodnie z przepisami. Straz miejska musi egzekwowac przepisy wedle tego co "stoi i lezy" na drodze a nie tworzyc sobie fantazje Linia postojowa jak najbardziej spelnia wymagania techniczne (wymiary i odstepy), czyli nikt nie powie mi ze jest to szlaczek "Chwilowa organizacje ruchu" oznacza sie znakami poziomymi barwy zoltej, a znaki nieobowiazujace barwy bialej "przekresla sie zoltymi kreskami o szerokosci min. 12cm"

[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-03-21 22:05:45 ]
  
 
Cytat:
2010-03-21 21:45:44, luckyboy pisze:
"Chwilowa organizacje ruchu" oznacza sie znakami poziomymi barwy zoltej, a znaki nieobowiazujace barwy bialej "przekresla sie zoltymi kreskami o szerokosci min. 12cm"


Nie musisz mi tłumaczyć, zajmuję się tym zawodowo... Chodziło mi o to, że projekt mógł zakładać wstawienie zakazu pionowego i przekreślenie na żółto znaku poziomego, ale wiesz, jak to w naszym kraju bywa - ktoś przegapił przekreślenie na żółto linii, bo potem to trudno "zmyć"...

I co po wizycie w SM? Byłeś dziś???

A organizacja na zdjęciu jest bez sensu moim zdaniem (choć, faktycznie niby zgodnie z przepisami). Lepiej byłoby wstawić znak "zakaz zatrzymywania" po zakończeniu pasa wyznaczonego znakiem P-19. Ale może komuś było szkoda słupka drugiego ustawiać. Dość niefortunnie -w tym samym miejscu- rozpoczęto strefę zakazu zatrzymywania i namalowano pas do parkowania. Projektant mógł to lepiej wymyślić - i SM nie miałaby problemów. A wiesz, w SM też nie pracują fachowcy od oznakowania. Przeszli może krótki kurs na temat prawa o ruchu drogowym, ale na tym koniec...


[ wiadomość edytowana przez: szurmen dnia 2010-03-22 21:15:54 ]
  
 
Cytat:
2010-03-22 21:09:53, szurmen pisze:
Nie musisz mi tłumaczyć, zajmuję się tym zawodowo... Chodziło mi o to, że projekt mógł zakładać wstawienie zakazu pionowego i przekreślenie na żółto znaku poziomego, ale wiesz, jak to w naszym kraju bywa - ktoś przegapił przekreślenie na żółto linii, bo potem to trudno "zmyć"... I co po wizycie w SM? Byłeś dziś??? A organizacja na zdjęciu jest bez sensu moim zdaniem (choć, faktycznie niby zgodnie z przepisami). Lepiej byłoby wstawić znak "zakaz zatrzymywania" po zakończeniu pasa wyznaczonego znakiem P-19. Ale może komuś było szkoda słupka drugiego ustawiać. Dość niefortunnie -w tym samym miejscu- rozpoczęto strefę zakazu zatrzymywania i namalowano pas do parkowania. Projektant mógł to lepiej wymyślić - i SM nie miałaby problemów. A wiesz, w SM też nie pracują fachowcy od oznakowania. Przeszli może krótki kurs na temat prawa o ruchu drogowym, ale na tym koniec... [ wiadomość edytowana przez: szurmen dnia 2010-03-22 21:15:54 ]



Byłem dziś w siedzibie straży i złożyłem skargę na papierze, czekam na wyjaśnienia w tej sprawie. Gdy rozmawiałem ze strażnikiem tłumaczyłem mu jakie obowiązują przepisy, ale nie chciał mnie słuchać - dałem mu szanse na "polubowne" załatwienie sprawy i opamiętanie się w zakładaniu blokad na koła. Rozumiem że każdy ma "targety" w pracy, jednak skoro chciał wykazać się ilością ukaranych kierowców, pomimo łamania prawa, to niech teraz się tłumaczą wszyscy razem. Skoro przeszli może krótki kurs, tak jak twierdzisz, co jest wysoko prawdopodobne, to niech biorą pod uwagę że mogą mylić się i niech mają to na uwadze w wykonywaniu swoich obowiązków.

Pozdrawiam
  
 
Jak już Ci się uda coś wywalczyć, to opisz przypadek w jakiejś lokalnej prasie. Może uchroni to kolejnych niesłusznie oskarżonych o naruszenie przepisów. A może i niesłusznie ukarani również się znajdą.
  
 
Cytat:
2010-03-21 20:38:08, Jacekm_ pisze:
Moim zdaniem to parkowanie w tym miejscu było zabronione. Nie było znaku, który pozwalałby na parkowanie, czyli informacyjnego D-18. Ale składaj te skargi, może coś to da. Jestem bardzo ciekawy co z tego wyjdzie.


Pewno ze zabronione!
Znak zakazu zatrzymywania jest jak byk, poza tym brak znaku "parking" ktory musi wystepowac jesli jest tam miejsce postojowe.
Linie na jezdni nie swiadcza o miejscu postojowym, mogl sobie je namalowac kazdy, jednak trzeba pamietac ze jest to droga publiczna i musi byc na to zgoda. Jest zgoda na pasy - musi byc znak, poza tym z tego co pamietam, na takiej drodze jesli jest miejsce postojowe to musi byc umieszczona tabliczka w jaki sposob nalezy parkowac: wzdłuż czy w poprzek lub pod ukosem....

Tak wiec bedzie to walka z wiatrakami, ale poczekam na final sprawy, moze przydac sie na przyszlosc.

Powodzenia i unikniecia mandatu
  
 
Nie wierze. Ty chcesz byc egzaminatorem czy czyms podobnym?


A czy w momencie postawienia tam swojego auta, zastanowiłes sie czasem czy aby znak zakazu nie został postawiony tam kilka lat po namalowaniu lini parkingowej??? Zapewne nie i tu jest juz problem.
Powiedz co według Ciebie ma do tego SM, Policja, skoro znak pionowy stoi. Nie ma b36 ktory dopuszcza zatrzymanie sie.
Zal powinienes miec do władz miasta, włascieciela drogi itd.

Wartało by sie najpierw zastanowic 10 razy nim narobi sie chaosu.


Kolejna sprawa to jakie znaki sa jako pioerwsze? Bo z tego co wiem to Milicjan/sygnały swietlne/znaki pionowe a na koncu znaki poziome.
Tak czy inaczej w tym przypadku kazdy powinien zastosowac sie do B36,nawet jesli bedzie tam namalowane na szosie 1000 lini i napis mozna parkowac.

  
 
Cytat:
2010-03-22 21:46:53, Magik123 pisze:
A czy w momencie postawienia tam swojego auta, zastanowiłes sie czasem czy aby znak zakazu nie został postawiony tam kilka lat po namalowaniu lini parkingowej??? ...



Wszystko ok tylko, że po ci w tym miejscu stoi Parkomat? (z wielkim jak byk napisem "P"). Wina jest ewidentnie po stronie zarządcy drogi, ale z tego powodu nie można karać kierowcy.
Jeśli jest przy ulicy jest ustawiony parkomat i zaznaczona strefa parkowania to logicznym się wydaje, że można parkować.

Zgodnie z Twoim tokiem rozumowania poprzez przypuszczenia proponuję inną wersję - Parkomat wygląda raczej na nie starszy od znaku, a może to zarządca zapomniał zdjąć znaku zakazu parkowania?(przy okazji np niedawnego remontu itp) Któż to wie? Ktoś sprawę zawalił, ktoś inny chce na tym zarobić, a jeszcze inny za to zapłaci.
  
 
Aby rozwiać wątpliwości proponuję przecztać dwa rozporządzenia tzw. "170-tke" i "220-tke", a następnie komentować moją znajomość przepisów

1) ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH IADMINISTRACJI w sprawie znaków i sygnałów
drogowych stanowi że:

§ 28 ust. 3

Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1. dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku
dopuszcza się postój lub zatrzymanie

§ 90 ust. 3

Znak P-19 "linia wyznaczająca pas postojowy" wyznacza pas przeznaczony na postój pojazdów wzdłuż
krawędzi jezdni lub oddziela od niej zatokę postojową.

2) ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i
warunków ich umieszczania na drogach, informuje w załączniku nr 2 do tego rozporządzenia, dotyczącym "Szczegółowych warunków technicznych dla znaków drogowych poziomych i warunkach umieszczania ich na drogach" że:

„ZNAKI POZIOME MOGĄ WYSTĘPOWAĆ SAMODZIELNIE LUB W POWIĄZANIU ZE ZNAKAMI
PIONOWYM I ”

Więc Magik123 i RumJanek: nie opowiadajcie glupot że:
- musi być znak "P", bo linia znaczy tyle samo, moga wystepować wspólnie
- ze jak stoi znak zakazu zatrzymywania to nie wolno na 100% parkowac, bo zalezy to od oznakowania dodatkowego
- tabliczka informujaca o sposobie parkowania nie jest obowiazkowa: gdy stoi sam znak "P", nalezy parkowac rownolegle do kraweznika




[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-03-22 22:16:13 ]
  
 
Cytat:
2010-03-22 21:56:29, Pre100n pisze:
Wszystko ok tylko, że po ci w tym miejscu stoi Parkomat? (z wielkim jak byk napisem "P"). Wina jest ewidentnie po stronie zarządcy drogi, ale z tego powodu nie można karać kierowcy. Jeśli jest przy ulicy jest ustawiony parkomat i zaznaczona strefa parkowania to logicznym się wydaje, że można parkować.


Preś, ale zrozum jedno: jakiś baran postawil tam parkometr, moze nawet na 'lewo' i trzepie kasiore na tym, ustawiajac tez znak "P" na slupku ale zaraz przy budynku i na parkometrze, a nie jest to prawidlowe oznaczenie PARKINGU!
Moze byc druga wersja: ktos zawalil i zapomnial zdjac 'zakaz' przy czym nie oznakowal miejsca postojowego lub zle go oznakowal co i tak dyskwalifikuje na "prawidlowe i legalne parkowanie" dopuki ten znak istnieje!
Najlepiej isc i zapytac w Zarzadzie Drug dlaczego ten znak tam jest i oni powiedza dokladnie, w razie czego przyjac mandat i sprawe oddac do SG na ZD o zle i nieprawidlowe oznakowanie...

Ktoś sprawę zawalił, ktoś inny chce na tym zarobić ustawiajac parkometr, a jeszcze inny za to zapłaci jesli SM go nakryje...
Wilk syty i owca (UM) cala
  
 
Cytat:
2010-03-22 22:12:23, RumJanek pisze:
Najlepiej isc i zapytac w Zarzadzie Drug dlaczego ten znak tam jest i oni powiedza dokladnie, w razie czego przyjac mandat i sprawe oddac do SG na ZD o zle i nieprawidlowe oznakowanie...



No comment
  
 
Cytat:
2010-03-22 22:05:30, luckyboy pisze:
Aby rozwiać wątpliwości proponuję przecztać dwa rozporządzenia tzw. "170-tke" i "220-tke", a następnie komentować moją znajomość przepisów 1) ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH IADMINISTRACJI w sprawie znaków i sygnałów drogowych stanowi że: § 28 ust. 3 Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36: 1. dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje, z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie § 90 ust. 3


Sam sobie odpowiedziales: gdzie za pomocą znaku dopuszcza się postój lub zatrzymanie
ale jaki znak tam dopuszcza skoro nie ma tam zadnego innego?

Cytat:
luckyboy pisze:
Znak P-19 "linia wyznaczająca pas postojowy" wyznacza pas przeznaczony na postój pojazdów wzdłuż krawędzi jezdni lub oddziela od niej zatokę postojową. 2) ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, informuje w załączniku nr 2 do tego rozporządzenia, dotyczącym "Szczegółowych warunków technicznych dla znaków drogowych poziomych i warunkach umieszczania ich na drogach" że: „ZNAKI POZIOME MOGĄ WYSTĘPOWAĆ SAMODZIELNIE LUB W POWIĄZANIU ZE ZNAKAMI PIONOWYM I ”


No właśnie: wystepuja tam dwa znaki: poziomy na drodze i pionowy ważniejszy ktory i tak oznacza zakaz zatrzymywania sie i postoju!
Tyle w temacie, jesli uwazasz ze piszemy glupoty, udaj sie do medrcow i tam ich zapytaj.
Musi być znak "P", tabliczka informujaca o sposobie parkowania nie jest obowiazkowa ale pomocna.

Cytat:
luckyboy pisze:
(...)gdy jest sam znak "P", nalezy parkowac rownolegle do kraweznika


Kto Tobie powiedzial ze tak trzeba parkowac!?? A moge zaparkowac wrotki czy skuter? czy jesli w poprzek je uloze to zlamie przepis?
  
 
RumJanek ty to wszystko napisales serio? Czy to prowokacja? Bo jesli serio to oddaj dobrowolnie prawko
  
 
ok Panowie dajcie na luz zobaczymy jak się SM ustosunkuje do Twojej skargi i wtedy będzie wiadomo kto miał rację
  
 
Cytat:
2010-03-22 22:28:50, Pre100n pisze:
ok Panowie dajcie na luz zobaczymy jak się SM ustosunkuje do Twojej skargi i wtedy będzie wiadomo kto miał rację



Dokładnie dajmy spokoj, bo wychodzi z tego kosmos Jak przyjdzie odpowiedz, zrobie skana i wrzuce na forum
  
 
Cytat:
2010-03-22 22:27:30, luckyboy pisze:
RumJanek ty to wszystko napisales serio? Czy to prowokacja? Bo jesli serio to oddaj dobrowolnie prawko



  
 
Odpowiedz strazy miejskiej nie będzie dla nas żadną wyrocznią, jak wszyscy wiedza nie zawsze sa to rozgarniete i kumate w przepisach osoby to raz, a dwa moga machnac reka i olac sytuacje nawet nie zaglebiajac sie w przepisy Moim zdaniem, na logike, zakaz zatrzymywania jest wazny w tym momenci, mogl zostac postawiony 5 lat po tym jak byl tam parking (jak juz ktos wczesniej napisal) wlasnie po to zeby ten parking zlikwidowac Zolte linie na jezdni mogly dzieci kreda zamalowac Tak ci powiedza w sądzie
Tak samo jak przed skrzyzowaniem ukradna znak albo jest nieczytelny i nie wiesz ze masz ustapic pierwszenstwa to nie upowaznia Cie to do wyjezdzania i wymuszania tegoż pierwszeństwa
  
 
RumJanek, nie masz racji, nie musi być znaku "P", jak go nazywasz. Polecam lekturę:
"Szczegółowe warunki techniczne dla znaków drogowych
pionowych i warunki ich umieszczania na drogach" - Załączniki 1 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r...

Cytuję odnośnie zakazu zatrzymywania się i postoju:
"W tych miejscach, gdzie obowiązuje zakaz, a możliwe jest
dopuszczenie postoju pojazdu poza jezdnią na poboczu,
na chodniku lub w zatoce należy:
– wskazać mo¿liwość postoju znakiem D-15, D-18 lub D-19 albo znakiem poziomym P-18 „stanowisko postojowe” lub P-19 „linia wyznaczająca pas postojowy”, ewentualnie
– pod znakiem zakazu umieoecić tabliczkę z napisem
„Nie dotyczy chodnika (pobocza)”."

Zwracam uwagę na słowo "ALBO"

FARROW - żółte linie na jezdni są ważniejsze od białych, jak już coś... A skoro mówisz, że ktoś mógł to sam namalować, to równie dobrze można powiedzieć, że ktoś mógł sobie sam postawić zakaz zatrzymywania się. Żaden problem -kupić znak i postawić.


[ wiadomość edytowana przez: szurmen dnia 2010-03-22 23:34:04 ]

[ wiadomość edytowana przez: szurmen dnia 2010-03-22 23:38:25 ]
  
 
Ja mowie ze żółte linie mogł ktoś zamalować lub mogły się pozmywać!
Nigdzie w przepisach nie ma mowy, że w terenie zabudowanym można parkować za znakiem zakaz postoju nawet jeśli są tam wyznaczone miejsca do tego celu przeznaczone!!

Jest taka wzmianka ale dotyczy obszarów poza terenem zabudowanym! Gdyby dotyczyła też zabudowanego to by napisali
  
 
szurmen, dochodze do wniosku ze co niektorzy na tym forum to nie umieja ani czytac ani logicznie myslec, bo w jaki sposob bys tego nie tlumaczyl i nawet napisal przepis na kolorowo to i tak nie zrozumieja. Teraz nie dziwi mnie ze SM robi sobie co chce, bo mamy takie inteligentne spoleczenstwo

Cytat:
2010-03-22 23:19:42, FAROW pisze:
Odpowiedz strazy miejskiej nie będzie dla nas żadną wyrocznią, jak wszyscy wiedza nie zawsze sa to rozgarniete i kumate w przepisach osoby to raz, a dwa moga machnac reka i olac sytuacje nawet nie zaglebiajac sie w przepisy



Mnie interesuje jak podejda do tematu wlasnie. Jesli oleja to mamy jeszcze prokuratury

Cytat:
2010-03-22 23:19:42, FAROW pisze:
Tak samo jak przed skrzyzowaniem ukradna znak albo jest nieczytelny i nie wiesz ze masz ustapic pierwszenstwa to nie upowaznia Cie to do wyjezdzania i wymuszania tegoż pierwszeństwa



Jezeli ukradna znak to ustepujesz pierwszenstwa na tym skrzyzowaniu, nie z powodu ze pamietasz ze byl tam kiedys znak, tylko na podstawie innego przepisu kodeksu drogowego: na skrzyzowaniach rownorzednych (nieoznakowanych), pierwszeństwo ma pojazd nadjeżdżający z prawej strony, niezależnie od jego dalszego kierunku jazdy.

Dodatkowo jezeli znak jest nieczytelny, albo caly znak jest przechylony na skos, masz prawo nie stosować się do niego gdyż w tym momencie nie jest znakiem w rozumieniu przepisow o warunkach technicznych tego znaku Jezeli jedziesz zima a znak ograniczenia predkosci jest zasypany sniegiem (nieczytelny) to nie musisz zwalniac - nie ma obowiazku wysiadania z auta i odsniezania znakow




[ wiadomość edytowana przez: luckyboy dnia 2010-03-23 09:11:02 ]