Duża oszczędność gazu - jak ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Posiadam samochód daewoo espero 1.8 8v (mpi). Instalacja gazowa IIgen. Centralka Bingo.
Moje średnie spalanie po miescie - 11.52-12.78 l/100km. Jazda emerycka
Mogłoby się wydawać, że moje spalanie jest w normie bo jest równe spalaniu benzyny, ale ja ze względów ideologicznych walczę o jak najniższe wartości. Nie rozstrząsajmy tej kwestii.
Rekord życia to na trasie 6.8 l/100km. Teraz walczę aby zejść do około 10 l po mieście.

Wszystkie filtry, świece, kable itp są zawsze w dobrym stanie.
Opory toczenia ( piasty, ukł.hamulcowy, ciśnienie w gumach ) - na bierząco pod kontrolą. Nie mam również zbędnych kilogramów w aucie.

Zamierzam zaingerować w ustawienia centralki aby osiągać jak najniższe wyniki.
Czytałem na forum już kilka postów o ustawieniach w bingo, ale dotyczyły one wydobycia większej mocy podczas pracy na gazie lub eliminacji okreslonych problemów.
Jezeli coś przeoczyłem z góry przepraszam więc proszę mnie nie opierniczać, że gdzieś już coś było.

Czy macie jakieś sugestie co mogłoby ograniczyć spalanie a nie miałoby wpływu na komfort jazdy ( zbytnie szarpanie, gaśnięcie itp)
Godzę się oczywiście na poświęcenie już i tak nienachalnej mocy silnika.
Napewno pokombinuję z cut offem.
Czekam w chwili obecnej na kabel usb, wiec jeszcze nie zacząłem prób.
Będę wdzięczny za sugestie od doświadczonych w temacie regulacji pod tym kątem.

  
 
Twoja walka o niskie spalanie skończy się poważną naprawą silnika. Im uboższa mieszanka paliwa (nie tylko LPG) z powietrzem tym wyższa temperatura spalania. Nie polecam.
  
 
Ja też dbam o opory toczenia, wszystkie zaciski przesmarowane, niewożę zbędnego balastu, nowe przewody zapłonowe, świece irydowe (większa iskra), nowy filtr powietrza, opony jak skała. Nawet pompa paliwa odłączona (oszczędność 4.5A). A spalanie w mieście ~20 l/100km.

reduktor ustawiony na ciśnienie atmosferyczne (delikatne syczenie). Blos na ubogo, nie przekraczam stechiometrycznej mieszanki na miernikach AFR, podczas lagodnej jednostajnej jazdy , więc napewno nie zalewam silnika gazem.

IMO mamy poprostu marnej jakości brudny niskokaloryczny gaz, i możemy się starać, oszczędzać na oporach powietrza a i tak wszystko na nic. IMO Państwo skoro pobiera już te 95% podatków z ceny paliwa powinno przynajmniej dbać o jego jakość, ale do tego pewnie potrzeba powołać oddzielne euro-ministerstwo.