Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2003-09-16 12:03:31
rany boskie, chlopie, jak tak dalej pojdzie, to kiedys zgubisz tylny most albo podloge... chcialbym zobaczyc ten aprat. Moze wezmiesz na zlot jako ciekawostke... |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2003-09-16 19:30:22 Stoję pod światłami. Obok ładna młoda panna w fiacie przygląda mi się pożądliwie ( typowe dla samca myślenie życzeniowe, ale w sumie przystojny mężczyzna w pięknej limuzynie zawsze robił wrażenie na kobietach). Potem było już tylko gorzej. Wjechałem na skrzyżowanie i zostałem... Popchałem sobie trochę i otworzyłem maskę. Luźna linka ssania to był fałszywy trop. Prawda była pod kopułką aparatu zapłonowego. Specjalna jednoosobowa komisja powołana do zbadania przyczyn awarii orzekła , że przyczyną bylo odkręcenie się śrubki mocującej palec rozdzielacza. Ten talerzyk w końcu się poluzował i uderzając w kopułkę powyginał styki i przesunął maksymalnie w prawo cały aparat. Na szczęście obroty były niskie i straty są żadne poza kilkudziesięciominutowym postojem i wstydem przed piękną blondynką... Naprawiłem prawie gołymi rękami i dojechałem do domu.
Opowiadam o tym , żebyście sprawdzili swoje śrubki. Przy wysokich obrotach byłaby kaszana jak u Raskiego. |
tomiq Lublin | 2003-09-16 20:04:21 jak peh to do końca
|
tomiq Lublin | 2003-09-16 20:08:00 mampytanko ale nie na temat
kiedy bedzie najbliższy spot w lublinie ?? |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2003-09-16 21:28:39
sprawdze rano. Dodam jeszcze o kontroli: saszetek, teczek na dachu kladzionych "na moment" bagnetow oleju kladzionych na podszybiu zapinek kopulki korka oleju polozenia wycieraczek przy zamukaniu maski.... oraz kluczy uzywanych przy naprawie i kluczykow od samochodu (rowniez w bagazniku i stacyjce, im dlaje do domu tym szczegolowiej) To wszystko z autopsji, aby nikt nie podzielil przygody Grzegorza.... |
jurass Lada 2107 gdansk | 2003-09-16 22:10:09 a mi sie sruby wykrecaja boje sie ze w koncu sie cos waznego poluzuje i koniec. ostatnio odkrecil mi sie rozrusznik prawie by wypadl, jednej sruby juz nie bylo a pozostale juz wystawalu ok o,5 cm. ale krecil dobrze wiec nic nie zauwazylem, nie grzechotal ani nie blokowal sie.
no i jedna srubka od miski olejowej jakims cudem tez odeszla... |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2003-09-16 22:25:23 Lewar, przypomniales mi moja przygode z zagubiona szpilka altera. Przejechalem bez niej ponad 100 km, az nie pekl gorny wspornik i nie spadl pasek...
szpilke znaazlem wraz ze sruba (!!!) w korycie podsilnikowym, natomiast wspornika nigdzie nie moglem dostac, wiec tesc zyrajbowal wraz ze mna samodzielnie takowy ze.... skobla od piwnicy sasiada (przepraszam, ale ow sasiad i tak mial wylamane zawiasy od drzwi i nic za nimi - a zreszta byl ciagle pijany i na pewno nie wyczail, ze ma piwnice). na usprawiedliwienie podam, ze byl to chyba 2 tydzien mojego romansu z 2107.... |