[125] swap 125p na rovera - know how - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
poprawka : komp był podmieniany i nie pomogło, więc jest dobry
  
 
Pany robię teraz uszczeleczkę pod głowicą i chciałem od razu założyć termostat PRT, czytałem oglądałem ale nie za bardzo kumam gdzie go zamontować i jak jest z przepływami płynu chłodzącego, instalował ktoś już taki termostat w roverze, może ktoś łopatologicznie pokazać wytłumaczyć...
  
 
Cytat:
2011-11-02 21:28:09, CEHU pisze:
Pany robię teraz uszczeleczkę pod głowicą i chciałem od razu założyć termostat PRT, czytałem oglądałem ale nie za bardzo kumam gdzie go zamontować i jak jest z przepływami płynu chłodzącego, instalował ktoś już taki termostat w roverze, może ktoś łopatologicznie pokazać wytłumaczyć...



Wiem tylko że termostat trzeba przenieść na wylot z silnika (lub odwrotnie), tak jak w OHV/DOHC ma być. I jeszcze zwróć uwagę na kołki ustalające głowice (plastiki sa be, metalowe sa trendy ).
  
 
troche tu

troche tutaj

  
 
Cytat:
2011-11-02 21:42:48, yapko pisze:
Wiem tylko że termostat trzeba przenieść na wylot z silnika (lub odwrotnie), tak jak w OHV/DOHC ma być.


A po co? Robiłeś to, testowałeś, czy tylko szwagier podpowiedział?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Ja bym nie kombinował - seria dziala, a jak bedziesz teraz przerabial to zanim zrobisz to dobrze to znowu sie upg zwali - jest bardzo wrazliwa na wszelkie nie prawidlowosci.
  
 
Cytat:
2011-11-03 07:54:29, OLO pisze:
A po co? Robiłeś to, testowałeś, czy tylko szwagier podpowiedział?


Tak pisali na brytyjskich stronach ale pisalem ze nie sprawdzalem w praktyce wiec nie obrazaj...
  
 
to całkiem wyjebie ten termostat już drugi a działa jak by chciał a nie mógł. skoro producent przewidział taki patent i seryjnie wdrażał go do produkcji to musi to działać jak powinno, problem polega na tym że z tych zdjęć za bardzo nie wiem gdzie jest wpięty
  
 
a ma ktoś może schemat obiegu cieczy w silniku, to będzie łatwiej...
  
 
Kurcze coś masz nie tak, ja mam temp po 2km jak dzwon na srodku skali i czy zima -20 stopni czy plus 30 w lato to nic nie drgnie.
  
 
nie da się mieć nic nie tak, pompa sprawna chłodnica czyściutka zero kamienia nigdzie nie puszcza, połączenia gumowe szczelne, to samo przewody metalowe, cały układa zalany płynem zimowym. mówię tu przed ściągnięciem czapki. mimo to uszczelka puściła. miałem wahania temperatur, raz temperatura przekroczyła 98 stopni. i to wszystko po przeczytaniu tego jak zachowuje się silnik na termostacie PRT chcę go zastosować u siebie, myślę że to właśnie jego wina a 3 z kolei za 40 zł już nie mam zamiaru kupować już. wolę 130 wydać na PRT i spróbować.
  
 
Hmm dziwne, u siebie włożyłem termostat za 15 pln i temperatura stoi na środku... Coś musi być u Ciebie zmotane.
  
 
ale kiedy ja tego silnika jeszcze nigdy nie otwierałem to co może być źle zmontowane
a propo rozbierał ktoś z wasz szklanki do gołego??
to co wystaje ze szklanki ten cycek jest dwu częściowy tzn. w niego wchodzi drugi mniejszy ze sprężynką i kulką??
  
 
trzeba pierdyknac plasko w jakas deske ( grzybkami w dol ) - po otwarciu w ten sposob 16tu szklanek BOOOOOOLI reka
  
 
Cytat:
2011-11-03 18:34:47, flapjck1 pisze:
trzeba pierdyknac plasko w jakas deske ( grzybkami w dol ) - po otwarciu w ten sposob 16tu szklanek BOOOOOOLI reka


tak zrobiłem, ten grzybek wypadł i teraz pytanie, ten grzybek składa się z dwóch?? i w środku jest kulka i sprężynka??
  
 
tak
  
 
to gicior
a schemat obiegu cieczy w roverze ktoś posiada??
  
 
jak bys przepatrzyl te watki z roverkow ktore wkleilem to tam byl
  
 
zrobie Ci fotke jutro ksiazki no problem
Ja zagotowalem plyn raz tak, ze az parowalo spod maski, ze 4 razy mialem wskazowke na maksa na prawo ( za kazdym razem z powodu problemu z elektryka wiatraka - pecha mam - raz czujnik padl, raz kabel sie wypial, raz bezpiecznik zasniedzial) i nic
  
 
Cytat:
2011-11-04 00:32:45, jaqo pisze:
zrobie Ci fotke jutro ksiazki no problem Ja zagotowalem plyn raz tak, ze az parowalo spod maski, ze 4 razy mialem wskazowke na maksa na prawo ( za kazdym razem z powodu problemu z elektryka wiatraka - pecha mam - raz czujnik padl, raz kabel sie wypial, raz bezpiecznik zasniedzial) i nic


no to masz szczęście ja raz zagotowałem i efekt w postaci UPG jest;/