Panowie - już po wakacjach - robimy jakiś spocik w Kraku???? - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Magik tez idzie w sobote na impreze i dlatego przyjedzie z AndrzejemM jego 110.Ale jesli spocik ma byc po poludniu a ekipa krakowska chce wyjezdzac ok 14 z Krakowa to na miejscu bedzie po 15,wiec zacznie i skonczy sie na Tenczynku.W sumie nie ma tego zlego...Bedziemy mieli miejsce na nastepny spocik,a tak w ciagu jednego objedziemy cala okolice i po zabawie .Poczatkowo myslalem ze spotkamy sie ok.11 na zamku w Tenczynku, i bedzie dosc czasu wycieczki krajoznawczo-turystyczne ale ja nie robie problemu-mozna by sie spotkac np. o 14 w tenczynku,pozwiedzac,zrobic pare pictures (jeszcze w ciagu dnia bo przy lampie to nie robota) a ten drugi zamek (nie pamietam nazwy ,sorry) zostawic na nastepna okazje.No i zeby sie nie okazalo ze :spotykamy sie pod Tenczynkiem o 15.00,5 minut na powitanie,pamiatkowe zdjecie i jedziemy dalej bo nie zdazymy wszystkiego pozwiedzac.A przeciez jedziemy sie spotkac ze soba a nie krecic kilometry i podziwiac kto ma LADniejszy tyl w samochodzie!Wiec decyzja:czy spotykamy sie ok. 14-15 pod Tenczynkiem i zostajemy tam ,czy spotykamy sie wczesniej i zwiedzamy do bólu???
  
 
cześc witam wszystkich panowie co ze spotkaniem w krakowie może coś na lotnisku co sądzicie na ten temat .kiedy bedzie jakieś spotkanie w krakowie bo może ja nie wiem możecie powiedzieć
  
 
Jak dla mnie to lotnisko nie jest żadną atrakcją. Jak mamy spotkać się z Ślązakami to wydaje mi się że lepsze byłoby jakieś ładne miejsce jak właśnie Tenczynek. Co do wyjazdu z Krakowa to umówmy się na 12 pod Billą (obecnie Elea czy coś takiego). W Tenczynku będziemy na max 13 - tą i jak będziemy mieć ochotę to na póżne popołudnie możemy jeszcze gdzieś podskoczyć.
Czyli jak? O 12-tej pod Billą? Ale jak się umawiamy to na punkt 12-tą i punktualnie o 12-tej jesteśmy a nie np. o 12:30 czy 13-tej.
Andrzej
  
 
Nam odpowiada, pozostaje tylko 1 ale... gdzie jest billa?
  
 
K......mać!!!!! Zdaje się ,że niedzielę i spocik mam z głowy! Powaliło się wszystko u mnie w pracy i spędze ją w Zabrzu - na budowie pieprzonego kołchozu typu Geant! . Nie no tego nie przewidywałem nawet w najczarniejszych scenariuszach(Strasznie mi przykro.
ALe...zamiast mnie moja ŁADĄ na spocik może pojedzie Konrad, z Fleszerem i jeszcze jednym kolegą . Może tak być??? .
Nie podejrzewam ,zeby coiś się zmieniło , bo w poniedziałek mamy odbiór obiektu , a jesteśmy w burakach((

Przepraszam
Paweł
  
 
Pawel,strasznie mi przykro .Ale mam nadzieje ze Konrad i Fleszer sie pojawia!!!Co to za spocik bez czerwonej 2103???
Widze ze Krakow planuje wczesniejszy wyjazd na spocik niz wczesniej planowano.Czyli ok.13 mamy sie spotkac pod Tenczynkiem?Nawet niezle.Jesli bedziemy mieli LADna pogode to mozna sie jeszcze gdzies wybrac,aczkolwiek lecz niekoniecznie.Pomyslimy na miejscu.Jak juz wczesniej powiedzialem zawsze mozemy zostac w Tenczynku,a nastepnym razem wybierzemy sie na ten drugi zamek.Bo w takim tempie to do swiąt nie bedzie miejsca w tym pieknym kraju gdzie by nas nie bylo .I co potem bedziemy zwiedzac???Troszke szkoda ze Kotlina Kłodzka jest tak daleko...
  
 
Adam, Ty się nie bój, pomiędzy Krakowem a Śląskiem jest tyle pięknych miejsc że wystarczy jeszcze na dobrych paręnaście spotów.
Paweł, to cholernie przykro że Cie nie będzie. Ale mam nadzieję że Konrad z Fleszerem będą?
To co Panowie, ostateczna deklaracja kto będzie? Proszę o zdecydowane odpowiedzi. Spotykamy się pod zamkiem w Tenczynku o 13-tej. Grupa krakowska wyjazd punkt 12-ta. Jako miejsce spotkania proponuje (bo nie wszyscy wiedzą gdzie jest Billa) McDonalds przy Makro Cash-u. Jeszcze raz proszę o potwierdzenie bo inaczej nigdy się nie zgadamy.
Pozdrawiam
Andrzej
  
 
Mnie też bardzo przykro , anie dam rady - taką mam robotę i musze przy tym być
Co gorsza - Konrada tez chyba nie będzie bo w sobotę i niedzielę ma zajęcia w studium do którego chodzi.
ALe mysłe,ze dacie sopbie świetnie rady
ALe jeśli byłaby klęska z nieobecnymi to może przełożyć to na przyszły tydzień???
Nie chcę Wam zreszta mącić - bo już i tak dość namąciłem(
Paweł
  
 
No wiec przyjade ja (2106),prawdopodobnie PrzemorDOHC (2107),Wiem ze AndrzejM (110) tez planuje sie wybrac ale jak to wyjdzie to jeszcze nie wiadomo, Magik (2107) jak sie pozbiera po imprezie tez przyjedzie a jak nie to sie zabierze z AndrzejemM.Syvo niestety nie przyjedzie .
Czyli jak dobrze pojdzie to beda 4 LADne autka
  
 
A Kraków?
  
 
Witam, ja chociaz tylko wspominalem ze byc moze sie zjawie, ale i tak chcialem sie wytlumaczyc. Niestety to bedzie kolejny raz kiedy nie bede mial okazji osobiscie poznac przynajmniej czesci klubowiczow Samarka stoi dalej u blacharza, jak zaczal robic to sie okazalo ze troche wiecej jest roboty niz bylo widac na poczatku. Mam nadzieje ze do soboty uda mu sie skonczyc (chociaz nic nie obiecywal) no ale nawet gdyby to zal by mi bylo wyjechac w dluzsza trase przed pomalowaniem i zakonserwowaniem tego wszystkiego. No coz pozostaje mi znowu napisac moze nastepnym razem! Mam nadzieje ze jeszcze jesienia bedzie jakies spotkanie!?
Pozdrawiam wszystkich, bawcie sie dobrze!
Kid
  
 
Kid,jest takie powiedzonko:nie ma "nie umiem",jest tylko "nie chce mi sie".A tłumaczą się winni!!!Przeciez ktorys kolegow z Krakowa powinien dysponowac jakims miejscem w autku?! A wiem ze nie tylko Andrzej ma przyjechac!Co za problem-nastepną razą Ty kogos zabierzesz i bedzie kwita!
  
 
hmm
myslalem ze LADnie bedzie sie wytlumaczyc z nieobecnosci, no ale skoro odbierasz to jako tlumaczenie sie winnego to widze ze lepiej bylo siedziec cicho!
OK zgadzam sie ze moglbym zabrac sie z kims innym, tyle ze pozostaje jeszcze kwestia dotarcia w niedziele do krakowa bo mieszkam w okolicy, ale nic wiecej nie pisze zeby nie bylo ze sie znowu tlumacze. Jezeli chcesz to nazwac ze mi sie nie chce to OK, moze byc i tak, nie mam nic przeciwko. W kazdym badz razie tym co moga i co sie im chce zycze dobrej zabawy!!!
  
 
Panowie- spokojnie - takie mamy teraz zwariowane czasy ,ze na przyjemności czasu jest najmniej...
Kid - nie odbieraj tego tak - Adam to swój gość.
Pozdr
Paweł
  
 
Sorry Kid,nie chcialem Cie urazic.Ja mam takie troszke glupie poczucie humoru.
Ale moje posty trzeba brac z lekkim przymruzeniem oka ,zwlaszcza jak nie chodzi o tematy zwiazane z Ladami i ich kaprysami.
Mam nadzieje ze sie nie gniewasz.

Ale swoja droga to czy nikt z Krakowa poza Andrzejem sie nie wybiera na spocik???
  
 
Wczoraj Bernard deklarował na privie że jedzie. Piotr również pisał się na 100%, więc mam nadzieję że też jedzie. A co z resztą: Kid nie pojedzie jak wiesz, Paweł również a Fleszer ma silnik rozbebeszony na amen. To o tych co się wstępnie deklarowali.
Przypominam raz jeszcze - wyjazd z Krakowa punkt 12-ta spod McDonalda koło MakroCashu.
Andrzej
  
 
Odpadam. Kicham i pśtykam. Na lekarstawa wydałem ok. 60zł. a byłaby fajna wycieczka. Szerokiej drogi.
  
 
Andrzej - u mnie nic nowego - jutro jade do pracy i w niedzielę jadę do pracy(do Zabrza) , a młody ma zajęcia . Kurde- nie przwidziałem tego,ze moge nie dac rady. Rozmawiałem też przed chwilą z Jasiem .On tez nie pojedzie - bo po trzech miesiącach pracy zagranicą jedzie do rodziców. Tak więc niestety- chyba krucho tym razem będzie z naszym spocikiem - jesłi chodzi o Kraków.Ale życze Wam przyjemnej wycieczki- zawsze i tak wrto gdiez w plener sie przejechać
Paweł
  
 
Cytat:
2003-09-26 13:27:39, andrzej_krakow pisze:
...Przypominam raz jeszcze - wyjazd z Krakowa punkt 12-ta spod McDonalda koło MakroCashu.



Sorry ale nie wiem o jaki MakroCash Ci chodzi, MAKRO poprostu???
  
 
O jaaaaa! Ja tez nie pojade, tak czuje! Nawet jak bym sie uwziol, to nie skoncze roboty do jutra - silnik stoi poza autem w polowie rozebrany, a ja nie wiem nawet czy jutro bede mial sile znowu go rozbierac. A gdzie szlify, pasowania,planowania, etc.
Za tydzien znowu ja mam zajecia, buuu.
Kto mnie z kraka wezmie?
Piotrus- jedziesz? wziol bys mnie?
Albo moze Ty Andrzej?
Aaa, lipa wielka, jak nie urok, to sra..zapalenie pluc!
N coz, moze cos wymysle - w najgorszym przypadku moglbym japonia przyjechac, ale co to za spot japonia!!!! Juz wole wcale nie jechac, albo wziasc swoja Lade na hol- heh bez silnika wysoko stoi!

To jak wezmie mnie ktos? Nie brudze w aucie i nie szczekam za uchem, nie dogaduje, i staram sie nie denerwowac