[500] Fiat 500 1970r

Panowie przedstawiam kolejnego Fiata z mojej stajni, a mianowicie Fiata 500 F z 1970r.
Fiacika nabyłem zupełnie przypadkowo.
Stan jak widać nie najgorszy, wręcz rzekłbym bardzo dobry jak na nasze realia, blacharka jak najbardziej OK, lakier do malutkich poprawek ( zaprawki ), silnik igiełka ( po kapitalnym fachowym remoncie), zawieszenie malinowe ( zero stukania ), tapicerka miodzik.
Jak robiłem przegląd na zabytka to diagnosta był w ciężkim szoku, bo wszystko było tak jak powinno, nawet analiza spalin było wiele poniżej normy.
Jedyne co miałem do roboty przy nim to porządnie go wypucować bo był troszkę "zastany"
No co tu wiele pisać, po prostu igiełka.
Jak widać zarejestrowany na żółte ( jedyne rozsądne rozwiązanie jak się chce jezdzić ).
Zdjęcia z dzisiejszej wyprawy na piknik, na Kubalonkę.
Zdjęcia środka i reszty niebawem.

czy ta 500 tka nie stala czasami w komisie w Rybniku? fajne

Fajnie ze nastepna jezdzaca sie pojawia
Pare rad:
-Wsadz rejestracje pod zderzak bo tak zaslania ladnego ryja 500tki
-Wywal te tylne swiatla, nowe kosztuja grosze
-pomaluj doly progow (te zgrzewy) na czarno bo nie sa idealnie rowne po tylu latach (ale to juz czepianie)

500 fajowa, a w jakich latach byla biala kierownica i zegar "budka" bo potem wiem ze byly zegary jak z seata/fiata 850

Faktycznie te kierunki też mi nie podchodzą, już sa zamówione pomarańczowe.
Autko bedzie doprowadzone do idealnego stanu i takie pozostanie, świetnie się nim jezdzi, śmiało te 80km/h idzie trzymać na trasie, spalanie ok 5l.
Nie ma człowieka kt by się za nim nie oglądał.
Co do tablicy, to troche nie pasuje tam gdzie jest, ale pod zderzakiem wygląda jeszcze gorzej, sparwdzałem wszystkie możliwe opcje i ta faktycznie jest najlepsza. Te tablice są zbyt duże i dlatego jest taki problem z nimi.

normalnie cudenko ehh

Mauzer , mistrzostwo swiata !! fajnie że jestes memberem , z taka kolekcją to sam mógł byś jakis klub założyć jak potrzebujesz kierowcy żeby wszystkie swoje cacka na zlot przytargać to sie piszę

To jest wlasnie klubowicz godny uwagi, a nie pozer. Z takimi to az sie spota chce

kurduple to moze 500seta pojada pod wzegledem wielkosci ciała, nie kieszeni oczywiscie.

Mauzer ja identycznie podchodze do tego Nie trzeba na tym zarabiać byle by można za czyjeś pieniądze pojeździć w roku troszke