Łada mtx?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.
Stalem się posiadaczem silnika Łady
niby 2106, silnik ten był niby wstawiony do rajdowego samochodu z 15 moze 20 lat temu.
Miał on niby moc 160 koni.
Z tego co widziałem jest na łańcuszku, czytałem o ładach MTX i VFTS ale za chiny nie wiem gdzie szukać czegoś po oznaczeniach, widać że silnik nie jest seria po kole zamachowym zwiększonym kole pompy wody i brakiem alternatora.
Możliwe żeby wyciągneli z niego taką moc?
  
 
oznaczen to moim zdaniem nie znajdziesz. mtx czy vfts to po prostu rasowane silniki seryjne.
160 KM jak najbardziej.
Jak jest silnik zasilany? jeden gaznik? Moze daj jakies zdjecia...
A walek rozrzadu ogladales? skoro kolo zamachowe widziales...
jakie ma wolne obroty? jak z 1200 to moze byc mtx
  
 
oznaczenia na głowicy 21011 a na bloku 2103 (a nie jak tata mówił 06)
silnika nie odpalałem, miał 4 gaźniki webera ale gdzieś się podziały, nie rozbierałem jeszcze silnika, ale planuje a masz jakieś wymiary zaworów, koła zamachowego, tłoków itp? coś co może świadczyć o tym że było coś dłubane.
Foto silnika poniżej.
Po trochu będę go rozbierał i robił mały remont żeby wszystko było świerze i planuje silnik włożyć do cinquecento wraz z tylnym napędem może do tego małe turbo, widzę że ten silnik dla taty dużo znaczył więc nie mam w planach go zostawić na kolejne 15 lat w stodole, a tym bardziej go zamęczyć......... ma to być na weekendy pokazać ze lekka buda i stary silnik jeszcze może dokopać









  
 
lepiej kolego przemyśl sprawę cc z silnikiem łady bo to pomysł bardziej niż poroniopny.

jeśłi on taki naprawdę jest hiper i super wyżyłowany to pchnij go mi a sobie kup silnik z motocykla. wyjdzie taniej i prościej
  
 
wszystko mamy silnik od motoru trzeba by było kupić a tu jest full komplecik. sprzedać nie da rady bo to nie mój tylko taty. On ma taką wizję to niech to zrobi.
A podesle ktoś wymiary tłoka, wału, kola zam., zaworów itp?
  
 
Na dobry początek proponuję zapoznać się z podstawami konstrukcji silników klasycznej Łady, bo jeśli oznaczenia na bloku czy głowicy są problemem, to cienko widzę sprawę turbo i przeszczepów do CC. Wypadałoby wiedzieć o posiadanym silniku coś więcej niż tylko hasła i to, że 15 lat leżał "na sianie".
Generalnie polecam użycie wyszukiwarki na forum, gdyż wątpię aby spece chcieli się trudzić w opisywaniu tego co już zostało opisane.
  
 
silnik ten nikt nie neguje, że jeździł gdzieś kiedyś w ładzie i miał 160 koni.

wymiarów zaworów itp nie znam, polecam pierwszą lepszą książkę o ładzie z allegro coś ala morawski o 125p i się dowiesz.

pomysł jest dlatego poroniony, że ten silnik jest w niewiadomo jakim stanie, musisz go rozebrać pewnie wyremontować i bóg wie co jeszcze. do tego bez sensem jest wpakowanie tego silnika w miejsce seryjnego i poprowadzenie wału przez auto.

powtarzam,że taniej i łatwiej wyjdzie wstawić coś z motoru centralnie, choć i tak mówimy o abstrakcji bo to pewnie są setki godzin roboty i myślenia co i jak
  
 
życze aby nie skonczyło sie to tak jak wiekszośc wielkich projektów. zawziecie na poczatku, pozniej meczarnią,a na koncu czekaniem na nie wiadomo w sumie co, a na koncu zlomem. w gorszym wypadku zeby czasem sie tym nie zabic, nie spotkalem sie z krótkim samochodem o tylnym napedzie. zazwyczaj sa one długie ze wzgledu na rozłozenie sie sil do masy. czyli zycze powodzenia w ujezdzaniu kurdupla z tylnym napedem i udanego pokonywania zakrętówciezki przod lekka dupa bedzie bardzo fajnie
tylny most
ciekawe od czego zeby rozstaw osi spasowac ?????
wolalbym lade kupic i zrobic ja jak sie patrzy przynajmniej wiecej blachy nad glową. porzadnej twardej blachy....
.... nie wiem czy jest sens klepac cos wiecej...
... bo mnie sie to nie podoba... to moje odczucie. Ale zycze wam jak najlepiej
  
 
Ale jemu chodzi chyba o most z Lady w CC
  
 
to równie dobrze może być i seria, te 160KM uleciało z niego jakieś 10-14 lat temu, a przywrócić je będzie baaardzo trudno
  
 
i tak najpierw dwa webery trzeba by znaleźć...

oj tam trudno, trzeba tylko dotrzec (albo wymienić) zawory, wymienic panewki, rozrząd, coś tam jeszcze co wyjdzie, pewnie tłoki i pierścienie, zrobić szlify...
ze dwa-trzy tysie (bez weberów) i będzie chulać
a kolektory i wydech chociaż są?

ale tak: jak koło zamachowe ma dziury znaczy że lekkie/odchudzone, tłok w 1600 ma chyba 79 mm średnicy, zawory seryjne 37 i 31,5. Sam się domyśl które ssące , wał korbowy w ładzie ma skok 80...

ale najpierw umyj silnik i go rozbierz

[ wiadomość edytowana przez: konukera dnia 2011-06-13 22:01:35 ]
  
 
A jak dla mnie, to jakaś bujda. Pisze ,ze inne kolo zamachowe, a na moje oko zwykle koło, żadne tam odchudzone. Ileś to roboty zdjąć miskę i zobaczyć korbowody,wał tez powinien być odchudzony, to samo z głowicą, przecież kanały powinny być rozwiercone. Wszystkie fotki zrobione tak, żeby nic nie można było zobaczyć, a nie koła, a nie kanałów w głowicy. Na pokrywie zaworów jest jakaś przyspawana blaszka(resztki), może to świadczyć , ze sterowanie gaźnikami było linką.
  
 
tu akurat sie mylisz, bo kolo jest lekkie
  
 
Pogrzebałem trochę w necie, mtx miał 112KM przy 6800obr/min., a skrzynia biegów miała proste zęby, jaki to problem odkręcić dekiel w skrzyni i sprawdzić. Wałek rozrządu ma koło nastawne. Napisałeś również ze most jest zeszperowany, po czym to poznałeś?


[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2011-06-13 23:09:04 ]
  
 
MTXy byly w wiekszosci na glowicach 16 zaworowych o ile mnei pamiec nie myli, choc i 8V sie zdarzalo ale to bardziej bym stawial na kopie VFTSowych motorow
  
 
Według opisu lady mtx, rozrząd został fabryczny, jak również i wydech. Z tego wnioskuje, ze ma 8V.
  
 
Drodzy koledzy nakład finansowy nie będzie duży, gdyż tata posiada spore grono znajomych (fachowców) planowanie głowic, frezerów, tokarzy i bóg wie co.

kolego
"2107-PROJECT"

w CC będzie most z łady rozstaw ten sam i mocowania prawie pasują, lekkie modyfikacje i bedzie ok.......

Auto nie będzie jeździć na codzień tylko bardziej jako DemoCar i ma łoić dupska na światłach żeby przyciągnąć uwagę, tylny napęd ma pokazać ze nie ma rzeczy niemożliwych.

Do kolegi
"SzokoLada"

Most zeszperowany poznałem po tym jak kręciłem przeniesieniem z wału na most (w moście) i oby dwa koła kręciły sie tak samo w tą samą stronę, nie jak mechanizm różnicowy jedno w lewo drógie w prawo, tata mówi że jest tam coś koło 60% szpery.



Teraz trochę fot dla niedowiarków bo silnik pomału po pracy rozbieram i będę remontować klamka zapadła wczoraj. Silnik most i skrzynia od Łady bedzie w CC!!!!!!!


Blok silnika wygląda narazie normalnie ale tylko jeszcze przez kilka śrób.

http://obrazki.elektroda.pl/2514210800_1308034316.jpg


wałki rozrządu. z daleka ok a co bedzie jak przybliżymy?

http://obrazki.elektroda.pl/1919018300_1308034568.jpg


Wałki z bliska, krzywki są prawie płaskie ale widać ze na spawane było ( nie mogłem ostrości w swojej noki złapać )

http://obrazki.elektroda.pl/5102777700_1308035245.jpg

Rozkręcania ciąg dalszy

http://obrazki.elektroda.pl/2916806500_1308035295.jpg

czapka
3 zdjęcia dla kolegi niedowiarka
"konukera"

zadkało kakao?
Frezowana komora spalania żeby mogły ładnie pracować zawory

http://obrazki.elektroda.pl/2155150800_1308035441.jpg

wydechowy około 38,6mm
http://obrazki.elektroda.pl/6269514000_1308035806.jpg

ssący około 34,2mm
http://obrazki.elektroda.pl/5346965300_1308035837.jpg

Tłoczyska.......
Pod frezowane pod zawory...........
http://obrazki.elektroda.pl/2700244600_1308035984.jpg

coś dla kolegi
"SzokoLada"
3 foto
i bujda to raczej ty jesteś. jak bym nie wiedział co pisze to bym nie pisał WCALE!!!!!!!!

Koło zamachowe
http://obrazki.elektroda.pl/3802053700_1308036065.jpg

http://obrazki.elektroda.pl/6777196700_1308036181.jpg

Szerokość koła 18,6mm

http://obrazki.elektroda.pl/8949234900_1308036244.jpg

kolego "konukera"
tłok w 1600 ma chyba 79 mm średnicy

Nie zapomnij że ja mam blok 2103 czyli 1500 na łańcuchu a nie 1600



Drodzy koledzy.
Ja nie pisze po to abyście byli źli, wprowadzali negatywny nastrój na forum.
Trafił mi się taki silnik, chce się podzielić z wami informacjami porobic foto abyście ewentualnie mogli podpowiedzieć na co uważać, coś podpatrzeć i poprawić może coś w waszych silnikach......
W zamian oczekuję trochę informacji. rozbieram pierwszy silnik Łady a wy to robiliście nie raz..............................
  
 
P.S

Silnik miał kolektor wydechowy 4-2-1 jutro wstawię foto. i dziwną płetwę na końcu

Gaźniki były webera poziome ale ktoś się nie bał i zaj****, poszukam może gdzieś jeszcze w stodole będą.

A koledzy mam pytanko gdzie kupujecie części?
Chodzi np o pierścienie, panewki itp
Ma ktoś jakieś części silnikowe?
  
 
ja kupuje w rosji, bartixr sciaga...

"kolego "konukera"
tłok w 1600 ma chyba 79 mm średnicy

Nie zapomnij że ja mam blok 2103 czyli 1500 na łańcuchu a nie 1600 "

masz kolego 1500, rozwiercony na 1600 - na tlokach masz nawet napisane 79, tez mam taki ;P, tloki pochodza z lady 1300 ogolnie. sa podreszowne bardziej niz seria. tez po uszczelce od glowicy widac ze 1600..

walek fajny, ale nie wyglada zbyt "ostro" ciekawe dziury na olej... z tego co widzialem dwa walki, to taki ktory mial ok 320 stopni mial bardzo zaokraglone krzywki, walek 290 ma spiczaste, tak jak twoje... Podejrzewam ze Twoj walek ma kolo 300 stopni.

kolo malo odchudzone, zdaje sie w vfts jest 4,5 kg... 6 kg to prawie seria chyba...

zawory mniejsze niz w vfts... tam jest chyba 41 i 38... ja u siebie wstawilem gniazda pod 40 i 38 jakos tak...

mi tam kakała nie zatkało bo mam tak samo a może i lepiej ;P

i powiem Ci że ten silnik na 100% nie mial 160 koni. Nie na tym setupie. jak mial 110-120 to bylo dobrze... nie ma zadnych wodotryskow tutaj. (o SzokoLada napisal: 112 KM)

ogolnie dzieki za zdjecia, warto bylo popatrzec. korby jeszcze wrzuc. ciekawe jak obrobione

ja mam wal, korby, tloki, z nivy 1.7 (82 mm)... przebieg z 30 tys... korby na plywajacych sworzniach. pierscienie kupisz na allegro primy - bardzo dobre, panewki jakies ruskie tez sa, ale kto to je zrobil...
mam tez koniki fabryczne z tego silnika, i troche odelzone kolo zamachowe. moge pogonic


[ wiadomość edytowana przez: konukera dnia 2011-06-14 13:12:31 ]
  
 
hyh....no i wszystkich zatkało kakało... szału ni ma, poprawiona seria....stopień sprężania max jakies 10,5:1, zawory większe ale bardzo niewiele, wałek ciężko ocenić na tych fotach. Koło zamachowe dość ciężkie, ale wygląda na stalówkę, choć trzeba by rdze wyczyścić. Generalnie szału ni ma a 160 KM to nigdy nie widziało Tak jak napisał Konukera, w kwiecie wieku może 110 wypluło, ale to już był szał na takim setupie
Oczywiście nie piszę tego złośliwie, bo nic mi do tego, ale to kolejny przykład "bajkowych" 160KM w motorach z poprzedniej epoki Ale to jest temat na inną, dłuuugą dyskusję