[MK VII]Dziwny problem z rozrusznikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie wszystkich.
Panowie i Panie mam problem z moim Escortem Mk7 z silnikiem na LPG a dokładniej chyba z rozrusznikiem.
Problem tego typu iż gdy auto stoi całą noc, to rano wsiadam i rozrusznik kręci elegancko i auto pali. Natomiast gdy przejadę 2-3 km to gdy go zgaszę i próbuje odpalić, to albo kręci 2-3 sekundy i przestaje i słychać jakiś przekaźnik który buczy, no albo wcale nie kręci i słychaćten sam przekaźnik:/ Czytałem troche ale nie znalazłem tak dziwnego problemu jak i mój:/ Panowie bardzo was prosze o jakieś porady bo mnie denerwuje już albo auto non stop odpalone albo odpalane poprzez pchanie:/ Z góry dziękuje.

[ wiadomość edytowana przez: Kleszczak dnia 2012-05-15 15:05:17 ]
  
 
Zapewne nie przekaźnik tylko rozrusznik właśnie. Ja na twoim miejscu zacząłbym od akumulatora

Ew. sprawdź sobie czy masa jest dobrze dokręcona, gruby kabel plusowy na rozruszniku i klemy na akumulatorze.

[ wiadomość edytowana przez: Pele19m dnia 2012-05-15 14:34:53 ]
  
 
Dzięki kolego za odpowiedź, wiesz co no klemy są dobrze dokręcone, a przewody przy rozruszniku ostatnio odkręciłem i przeleciałem papierem ściernym ale nic wiele to dało:/ Dziwi mnie to że właśnie jak przejade kawałek drogi zgasze to potem są jaja, tak jakby przez silnik był ciepły i wtedy coś mu się dzieje:/ Bo na zimnym nie ma problemu.
  
 
a ja miałem podobnie
jak się troche rozgrzał to już lipa
rozruch kręcił ale tylko siebie
winna wszystkiemu byla cewka rozrucha
oczywiście posprawdzaj najpierw wszystko
ale ja stawiam z góry na to
a powiedz mi jeszcze ten dźwięk to jak by gwizd ??
  
 
Witam
Na początek trzeba wytężyć słuch i znaleźć miejsc tego buczenia bo winowajców może być wielu. Jeżeli rozgrzejesz auto i rozrusznik nie będzie chciał zakręcić to spróbuj włączyć rozrusznik na krótko a mianowicie zewrzyj kabel który idzie od aku do rozrusznika z tym cienkim przewodem który jest do rozrusznika przykręcony, jeżeli dobrze zakręci to szukaj na drodze wiązka, skrzynka, stacyjka. Sprawdź czy na krótko odpali i pomyślimy dalej.
Pozdrawiam
  
 
Ja miałem coś takiego ale w Mk V
Zimny palił bez problemu cieply ledwo krecil
Okazało się iż miałem urwany kabel który leci do alternatora
  
 
Ja tez z tym długo walczyłem. Jedyne co pomogło - wymiana rozrusznika.
  
 
tak jak widzisz Notecowl
1 rozrusznik a tyle opcji przez które może nie działać
zasugeruj się wypowiedziami Kolegów
może akurat jedna z wymienionych tutaj opcji okaże się przyczyną
nie działania rozrucha u Ciebie
  
 
Ja miałem to samo w motorze. Myślałem czy to nie rozrusznik ale moto ma 7k km (teoretycznie ) Wymieniłem aku i po sprawie, a objawy identyczne - zimny silnik kręcił i odpalał, jak się zagrzał to nawet nie obrócił, po ostygnięciu znowu można było odpalać. Moja opinia jest taka, że aku straciło prąd rozruchowy, a nagrzany silnik ma większe opory (większa kompresja, ciśnienie oleju itp.) i to było powodem.

Podmienić aku nic nie kosztuje (jak masz od kogoś pożyczyć).
  
 
Też ostatnio tak miałem, że na ciepło pojawiały się problemy z rozrusznikiem i okazało się, że to jednak akumulator.
  
 
Witam Panowie ponownie po chwili nie obecności... Wiec sytuacja wygladą następująco.

Wykręciłem rozrusznik, wyczyściłem ile się dało papierem ściernym, sprawdziłem szczotki no i w sumie skręciłem go z powrotem i wrzuciłem w auto. I ku*** mać dalej jest to samo:/ Zimny kręci elegancko ciepły nie ma opcji:/ Jutro spróbuje zorganizować akumulator inny i sprawdzić- póki co ładuje obecny bo ma nie całe 2 lata. Dam znać jaki będzie efekt.

Póki co dzięki wielkie za wasze opinie.
  
 
Ja Ci powiem tyle: jeżeli rozrusznik na zimno pracuje normalnie i brzmi to tak jak powinien czyli nie słychać żadnego zgrzytania to możesz spokojnie szukać problemu gdzieś indziej i najprawdopodbniej będzie to akumulator.