Wreszcie mi spryskiwacz działa jak trzeba:)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,postanowiłem zrobić coś z niedziałającymi spryskiwaczami.Strumien dochodził tylko do krawędzi szyby(dolnej).Wczoraj przeczysciłem dysze,jednak nie przyniosło to porządanego efektu.Myślałem ze pompka za małe ciśnienie daje,już miałem to rozkrecać,czysciłem węzyki.Dziś zakupiłem dysze podwójne.Jest OGROMNA róznica.Okazało sie że pompka i węzyki dobre były,dobrze ze nie kupowałem nowychJesli ktoś jeszcze nie wymienił to naprawdę plecam. Koszt to 3 zł za sztuke tego pypka z dyszami)
Pzd Grzesiek
  
 
Pamiętam,ze miałem zawsze problemy z oryginalna pompka spryskiwaczy, algo z zaworami elektromagnetycznymi.ruskie uszczelki w pompce po zimie nie nadawały sie do niczego i pompka nie mogła wytworzyć cisnienia.Nie pamietam kto mi tak poradził , ale po trzeciej wymianie pompki kupiłem pompke od Opla astry (chyba)i wywaliłem zaworki eletromagnetyczne.Działa juz którys rok z kolei i nie ma z nia problemów(no chyba ,ze przymarznie ale to jakby juz moja wina.
Nie mam spryskiwacza tylnej szyby, ale podejrzewam ,ze spryskiwacz tylni przyczynmia się tylko do przyspieszonego gnicia tylnej klapy (w samarze).
Ale te podwójne koncówki spryskiwaczy tezmusze kupić
Paweł
 
 
Rzeczywiscie, mam takie podwojne dysze, jednak juz pare miesiecy czekaja one na zamocowanie, musza byc one pod odpowiednim katem, probowalem juz podkladac pod nie rozne rzeczy, ale najlepiej chyba wyjdzie z super-glue

Bede musial zobaczyc Grzesiek jak to zrobiles...
  
 
Nie ma sprawyja cały dzień dziś w domu i ten tydzień też.Daj znać kiedy będziesz miał czas to możemy się spotkać i obadasz jak to u mnie zamontowanechyba masz jakies inne niż u mnie,bo ja żadnego kąta tam nie ustawiałm i nic nie podkładałem
Pzdr Grzesiek
  
 
ja na podwójne zmieniłem w zeszłym roku i jest super. ciśnienie duże, problem tylko w szczelności gumki pod pomką, którą mam mocowaną w zbiornik. niestety płyn mi tamtędy ucieka.
  
 
Ja mam w spryskiwaczach też podwójne dysze.Naprawdę w porównaniu z pojedynczymi super sprawa
Mają możliwość regulacji.Zresztą chyba inne też.
  
 
Z deszczu pod rynne. Ja wsiadam dzisiaj zadowolony do autka (odpalilo za pierwszym razem ) chce spryskac szybe, a tu nic. Pierwszy raz mi zamarzlo. Plyn mam swiezutki niezamarzajacy, a tu taka klapa. Widze po wskazniku ladowania, ze idzie napiecie na pompki, ale nie slysze, zeby dzialaly. Domyslam sie, ze to sprawa tego przebieglego mrozu (jechalem z otwartymi drzwiami, bo wszystko pozamarzalo).

Grzesiu podaj wicej szczegolow na temat tych dyszy. Jak sie je montuje. Jak sciaga sie stare. Czy wszystko pasuje do oryginalu. Jakiej one sa produkcji. Jakis krotki opis, zeby kupic takie jak ty masz, co by sie nie pomylic i nie kupic soopowych.

Dzieki

Serdecznie wszystkich pozdrawiam!!!
  
 
Kurna od czego zacząć
1.dysze wyglądają jak te oryginalne.Różnią sie tylko tym ze są przykręcane,tzn jak sie je włozy w otwory od dołu trzeba je przykrecic nakrętką która jest w komplecie dyszami.Zamiast jednego otworu(kuleczki) ma dwie kuleczki,które mozna oddzielnie regulowac czyms ostrym.
2.Pierw zdejmujemy węzyki od spryskiwaczy z trójnika w kanale gdzie powietrze idzie do kabiny(tam jest trójnik na przewodzie od pompki i wychodzą z tamtad na dwa węzyki co na szybe daja).Następnie wyjąć do góry cały węzyk z dyszą.U mnie to ciężko było strasznie więc na siłe zdjąć starą dysze z wężykaNa węzyk nałożyc nakretke od nowej dyszy,załozyc dysze na węzyk,włozyc dysze w otwór,dokrecic nakrętkę,załozyc węzyk na trójnik.Tak samo postąpic z drugą dyszą.Następnie trzeba to wyregulować wedle upodobań
To banalna sprawa jesti jakże opłacalna.
pzdr Grzesiek
  
 
Dzieki Grzesiu za szczegolowy opis. Jutro jade do sklepu to sie w te dysze zaopatrze.
  
 
Ja mam 2-dyszowe spryski ponad rok. Dają dobrze.

Soop, Grzesiu Ci opisał jak ustawić kąt spryskiwania:
Cytat:
Zamiast jednego otworu(kuleczki) ma dwie kuleczki,które mozna oddzielnie regulowac czyms ostrym.

Najlepiej szpileczką lub cienką igłą !!! Ja mam takie na stałe w autku (nie wiadomo kiedy może się przydać).
  
 
U mnie szpilka jest rowniez w wyposazeniu seryjnym wbita w boczek drzwi
  
 
Szpileczka jak najbardziej tylko mi raz się zdarzyło, że szpileczka sie ułamała. Ale to dlatego ,że te kuleczki nie chciały sie ruszyć
Paweł
 
 
Hmmm, w takim razie ja kupilem niestety chyba od innego samochodu te dysze (chociaz w sklepie lady) - nie sa to takie "grzybki" jak oryginalne, ale prostokatne, bardziej jak w polonezie, ale krotsze.
  
 
Soop, to pewnie od 110. Ja mam takie same i działają super.
  
 
Ja mam oryginalne spryskiwacze pojedyncze. Próbowałem dokupićw sklepie , ale podwójne pan mi zaproponował z plastiku i bez zadnych nakrętek. czyli nie wziołem jak na razie. A podwójnych do Łady nie miał. A że jestem lamerem , na tym dyskusja z panem się skonczyła.
Z tym że u mnie najprawdopodobniej pompka jest do wymiany, bo wężyki nawet próbowałem przedmuchać hahahaha i bez problemu powietrze się przedostaje , a płyn podoawany przez pompke niestety nie.

Dodatkowo próbowałem wyjąć bądź wykręcić te dysze które mam i za cholere nie wiem jak to zrobićbo się kręcą a nie chcą wyjść. Nie wiem , może w moim modelu są jakieś inne niżu was. Przeczytałem ten wontek uwaznie ale proszę o więcej szczegółów co do tej podwójnej dyszy, od jakiego modelu to musi być.
Jak zwykle prosze o pomoc.

seldric
  
 
Zeby je wymontować wkładasz reke od spodu pod ten pas pod szyba i jak zlokalizujesz dyszę to ja sciskasz i wyciagasz od góry. Wychodza bez problemu.

Natomiast te dysze podwojne sa cale plastikowe, wyposazone sa w takie uszczelki i nakretki rowniez plastikowe. Zakładasz je w odwrotnej kolejnosci do sciagania starych.

Ja w swoich mam jedynie problem z ustawieniem strumienia bo te kuleczki za cholere niemoga sie ruszyc, bo szpilka jest za miekka, a nie mam takiego małego wiertła, ktore ktorys z klubowiczow mi polecal

Wiec narazie staram sie unikac spryskiwania szyby
  
 
Leszek,cyrklem go cyrklem
  
 
To ja polecałem
A wiertełko dostaniesz np. w sklepie elektronicznym albo jakimś takim z wiertłami . Wiertełko jest the best.
  
 
Cytat:
Wiec narazie staram sie unikac spryskiwania szyby


ja odkąd zrobiłem spryskiwacze nie mogę się oprzeć żeby sobie nie psiknąć conajmniej raz dziennie nawet jeśli szybki są czyste
  
 
Beka!!!

A cyrkla to ja nie uzywałem juz od matury

Kamil - tak chcialem powiedziec, ze to ty, ale nie chcialo mi sie szukac, zeby nie palnąć

Chociaz noze gdzies znajde jakis cyrkiel pamietajacy jeszcze tangensy i pola okregów