Problem z komputerem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Wczoraj nie mogłem odpalić kompa. W trybie awaryjnym uruchamia się, natomiast widoczne są czarno - szare paski. Postanowiłem zrobić format i zainstalować na nowo system, ale bez efektu. Cały czas są widoczne te paski. W normalnym trybie jak miałem zainstalowanego Win 7 nie uruchamiał się wcale komp.

Wydaję mi się, że padła karta graficzna, ale nie mam 100% pewności. Może ktoś z Was bardzie się orientuje w tych sprawach i mi podpowie. Niżej fotki jak to wygląda:




Pozdro
Michał
  
 
Poruszaj klapą matrycy. Być może siadła Ci taśma.
Jak będziesz ruszał ( zamykał i otwierał ), to jeśli będzie się obraz poprawiał to znaczy, że taśma.
Jest jeszcze jedno ale. Może to być też wina sterowników.Zaktualizuj je sobie w menadżeże urządzeń. Sterowniki karty graficznej.


[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2012-06-27 17:43:34 ]
  
 
Cytat:
2012-06-27 17:40:21, Ikarus260 pisze:
Poruszaj klapą matrycy. Być może siadła Ci taśma...



tzn?
  
 
widocznie ma stacjonarny nie laptop


Pewnie grafika pozycz od kogoś i sprawdz.
  
 
Raczej na pewno padła Ci karta graficzna.
  
 
Cytat:
2012-06-27 19:49:00, VEndriuV pisze:
widocznie ma stacjonarny nie laptop Pewnie grafika pozycz od kogoś i sprawdz.



Padło mi na stacjonarnym kompie. Wypinałem kartę grafiki, czyściłem itp. Nic nie pomaga.
Cytat:
2012-06-27 19:49:05, slawek_p pisze:
Raczej na pewno padła Ci karta graficzna.



Też mi się tak wydaję. Tylko nie mam jak sprawdzić innej karty.

Dzięki za podpowiedzi
  
 
nie koniecznie może to być karta pożycz od kogoś Grafikę i sprawdź bo mogło pójść wejście do grafiki ja tak miałem
  
 
cięzko sprawdzić bez podmiany. Albo wsadz inna, albo tą włóż do innego kompa.

Jak nie ma gdzie sprawdzić idz do jakiegoś serwisu komputerowego w 5 min sprawdzić pod jakimś kompem.
  
 
w 100% grafika. to co widac na ekranie to tz. artefakty, czasami śmieci "migajace latajace po ekranie paprochy ". efekty bywają różne . Jest to spowodowane mikropęknięciami klulek cyny miedzy płytka a układem. Rodzaj lutowania BGA.
Wynikiem bywa złe odprowadzenie ciepła od układów, zapchane wentylatory radiatory, przegrzewanie sie.
A zaczeło sie to od NO/PB poniej oszczednosci na cynie az do teraz jak płytki drukowane czasem przypominaja papier.

co mozna z tym zrobic;
1. "reflow" czyli podgranie z urzyciem specjalnej pasty az do roztpienia czesciowego kulek i ostudzenia. ok 100zł a usługę. Skuteczna ale nie wiadomo na ile.
2. przelutowanie ukłądu graficznego. wrzucenie nowych kulek jesli tylko karta ma wartosc conajmniej 500zł na teraz. usługa ok 250 zł. niby skuteczna i trwała ale kto to wie ...
3. na piekarnik Pewnie spotkaliscie się z tym okresleniem jak kolesie wrzucaja karcioche graficiochy do piekarnika wygrzewaja i .. nawet to działa. nie zawsze
NIE POLECAM.
Na obecne czasy wychodzi lepiej kupic inna grafikę niz sie z tym kłopotać.

Domowy sposoby bezpieczny:
Odłączyć grafice wentylowanie i tak na niej śmiać (moze czasem wyłacyć ekran) to znaczy ze sie dobrzeeee nagrzała. Wyłączyc wtedy komputer na chwilę i odpalić spowrotem (nic nie wybuchnie bo karta ma te swój próg zabezpieczenia przed spaleniem ok 125 stopni) . Śmieci powinny zniknąc, podłaczyc zasilanie wentylowi . Czasami pare takich zabiegów i karta powraca do 100% zycia.
Przetestowane !
Powodzenia.
  
 
Cytat:
2012-06-28 16:03:45, franko25 pisze:
...
Domowy sposoby bezpieczny: Odłączyć grafice wentylowanie i tak na niej śmiać (moze czasem wyłacyć ekran) to znaczy ze sie dobrzeeee nagrzała. Wyłączyc wtedy komputer na chwilę i odpalić spowrotem (nic nie wybuchnie bo karta ma te swój próg zabezpieczenia przed spaleniem ok 125 stopni) . Śmieci powinny zniknąc, podłaczyc zasilanie wentylowi . Czasami pare takich zabiegów i karta powraca do 100% zycia. Przetestowane ! Powodzenia.



Franko25 jesteś WIELKI

Kompa nie mogłem odpalić normalnie. Odpalał tylko w trybie awaryjnym. Ale pisałem o tym w pierwszym poście.

Odłączyłem chłodzenie grafiki i włączyłem w trybie awaryjnym kompa. W miarę upływu czasu paski stawały się coraz szersze. Po upływie ok 45 min. pracy komputera, wyłączyłem go i podłączyłem chłodzenie. Niemalże od razu odpaliłem komputer i ruszył tj., odpalił się w normalnym trybie i grafika jest ok czyli bez żadnych pasków.

Dzięki raz jeszcze wszystkim za pomoc w lokalizacji problemu.


pzdr
Michał
  
 
cała przyjemnosc po mojej

To co opisywałeś to pewnikiem zła kompunikacja miedzy pamiecia a GPU na karcie(układy pamieci też potrafia się grzac,odklejać i są w tej samej technologii lutowane) stad zawieszanie się systemu podczas ładowania sterownika graficznego...

Nie wazne, niech sie zawiesi ale ma pracować aż do temp. gotowania.
Żeby system sie nie wysypał (czasami zdarza sie od takich ekscesów całkiem przypadkiem mozna stracic pliki systemowe) spróbować zatrzmać Go na POST BIOSiIe tj zliczanie pamieci, wykrywanie dysków etc ... .. "CTR Break"na klawiszu.
i tu: w zależnosci od wersji Biosu karty i jak ma ustawione taktowanie, będzie sięszybciej lub wolniej nagrzewać.

Michał:
Paski mogą się jeszcze pojawić. Jak sie pojawią, wiesz co robić. Czasami znikają i juz się nie pojawiają. Loteria ....

Pozdrawiam
Gumka
  
 
Cytat:
2012-06-29 13:17:44, franko25 pisze:
...
Michał: Paski mogą się jeszcze pojawić. Jak sie pojawią, wiesz co robić. Czasami znikają i juz się nie pojawiają. Loteria .... Pozdrawiam Gumka



Hej.

Najważniejsze, że usterka została zlokalizowana. Jeżeli paski będą się jeszcze pojawiać to wykonam tą operację kilkukrotnie. W ostateczności zmienię kartę

pzdr
Michał

[ wiadomość edytowana przez: Michal7e91 dnia 2012-06-29 14:42:18 ]
  
 
Grafika prawdopodobnie ok.

Poszła pasta między radiatorem a procesorem graficznym - stwardniała bądz wytopiła się jak nie którzy mówią,

Jak kolega odłączył chłodzenie to pasta się rozpuściła (zwiększyła plastyczność) i wypełniła miejsce w którym nie dochodziła gdyż była "stara". I pewnie tu jest problem z odprowadzaniem ciepła.

Ja bym jeszcze dokupił pastę i poprawił styk radiatora z procesorem karty.

  
 
Cytat:
2012-06-30 20:24:39, maltoron pisze:
Grafika prawdopodobnie ok. Poszła pasta między radiatorem a procesorem graficznym - stwardniała bądz wytopiła się jak nie którzy mówią, Jak kolega odłączył chłodzenie to pasta się rozpuściła (zwiększyła plastyczność) i wypełniła miejsce w którym nie dochodziła gdyż była "stara". I pewnie tu jest problem z odprowadzaniem ciepła. Ja bym jeszcze dokupił pastę i poprawił styk radiatora z procesorem karty.


Jee ooo
muszę kolegę poprawić;
1. Grafika ... NIE O.K
2. pasta termo-przewodząca
TAK, najwyżej mogła stracić swoje właściwości, stwardnieć i źle odprowadzać ciepełko. Im mamy więcej szczęścia tym karta grafik dłużej pochodzi

NIE- nie wytopiła się NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI !
Jak już stwardnieje to jest tylko do usunięcia.
Pasta w tubie taka nawet najtańsza ma średnio zakres temperatury pracy -50 ~200 stopni.
Maksymalna temperatura jaką może osiągnąc grafika (w zależności od BIOSU na karcie) to średnio 120-130 stopni i jeśli zostanie przekroczony ten próg, karta automatycznie wyłącza się.

  
 
a propos problemu z komputerem: w Niemczech sąd potwierdził, że jak masz komputer to musisz płacić abonament, tylko patrzeć jak nasi (?) POsłowie przeniosą to na nas...
  
 
Cytat:
2012-10-03 16:44:56, Jacenty pisze:
a propos problemu z komputerem: w Niemczech sąd potwierdził, że jak masz komputer to musisz płacić abonament, tylko patrzeć jak nasi (?) POsłowie przeniosą to na nas...


Zapewne tak...jak tylko PISmaki to nagłośnią to i posłowie zechcą się poPISać
  
 
Cytat:
posłowie zechcą się poPISać


źle to napisałeś, wszak większość w sejmie mają POsłowie, zatem to oni będą się POpisywać ;D
BTW problemów z komputerem: padła płyta Asrocka 880gxh ale co jakiś czas "odzyskuje" życie no i odesłałem ją na gwarancji a tam twierdzą że ona działa. Raz już tak miałem - wziąłem ją z powrotem, przeprosiłem i pochodziła jakiś miesiąc. Żeby był fajniej mam na niej dwa dyski w RAID0...