Szkoda całkowita- prośba o pomoc - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
to i tak szybko Ci to robi, wierz mi, mi jak malowali auto trwało to miesiąc, z wymianą przedniego lewego błotnika.
  
 
byłbym zadowolony jakby mi za mojego tyle dali to za niedługo Kasiu będziesz smigać i dobrze
  
 
ale wiecie co mnie najbardziej cieszy?? jak kupowałam auto dałam za niego 2 tys, po stłuczce 4 lata później jest warty prawie 3 tys..... auto jak wino;p
  
 
Nie koniecznie, tyle warty jest według ubezpieczalni a ich wyceny jak i wyceny w celnym czy skarbówce to sobie można wsadzić w......kieszeń, jak próbujesz go sprzedać to wtedy wychodzi że zamiast 2500 ktoś za 1000 nie bardzo chce wziąć.
Najlepsze jest to że ubezpieczyciela nie interesuje zbytnio tuning jako taki chromowane listewki, swapy, ledy itd auto z tym czy bez tego warte dla nich jest tyle samo. Chyba że wersja oryginalna i z VIN-u to np Zender, OPC GTI itd, własnoręcznych zmian oni nie biorą pod uwagę i rzeczoznawcy nie inetersuję że ktoś wsadził kolektor od WRC za 1000zł do tego wypolerował go za 500 i jeszcze dał pozłacaną uszczelkę za 2000tyś. i zalał silnik olejem z banana od dostawcy z Bombaju za 500zł szmuglowanym w workach z kiszonką który po wypadku sie wylał.