[21072] Po remoncie - jaki olej?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pojutrze zlewam pogeneralkowy mineralny mobil 1 i muszę wlać nowy olej. Jaki polecacie? Nie chcę za bardzo przepłacać, a mechanik ma tylko umowę z Mobil 1 i inny musiałbym sobie kupić sam. Więc chcę wiedzieć

Zostać przy mineralnym, czy dać semisyntetyk?
A może pełen syntetyk?

Macher twierdzi, że pełen systetyk może mi przy rozgrzanym silniku od czasu do czasu mignąć światełkiem oleju, ale poza tym nie ma przeciwskazań.

  
 
Jak skończysz docierać to daj półsyntetyk z dodatkiem militecu.
  
 
Ja tam bym wlał Castrola GTX.
  
 
Zalej semisyntetykiem jest to kompromis pomiędzy minerałem a syntetykiem. Dobry i nie drogi jest ORLEN PLATINIUM 10w40
  
 
Cytat:
2005-01-02 17:57:24, Leszek_Gdynia pisze:
Ja tam bym wlał Castrola GTX.



No tak droższego to już nie ma A jaka waga tego magnateca?
  
 
mowiąc szczerze wolal bym jak cos kupic sam olej i samemu zalac bo wiem co sie dzieje np w serwisie (bez podtekstów) jak wymieniaja olej goscie do konca niespuszczą starego zalewaja niby swierzy tzn nowy ale nigdy niemialem tej pewniosci co sie leje

zeby sie o tym przekonac trzeba isc na praktyki do jakiegos serwisu
  
 
Cytat:
2005-01-02 20:35:12, kgs pisze:
No tak droższego to już nie ma A jaka waga tego magnateca?



Ja nie mówię tu o Magnatecu, ale o mineralnym GTX'ie. Szczerze - nie pamietam jego ceny - moja Łada jeździ na nim od początku i jest wyśmienicie. Ostatnio zalałem Castrolem GTX High Mileage i tez sobie chwalę.

Ale po takim remoncie to bym wlał właśnie takiego Castrola mineralnego GTX.
  
 
Cytat:
2005-01-02 21:26:39, Leszek_Gdynia pisze:
Ja nie mówię tu o Magnatecu, ale o mineralnym GTX'ie. Szczerze - nie pamietam jego ceny - moja Łada jeździ na nim od początku i jest wyśmienicie. Ostatnio zalałem Castrolem GTX High Mileage i tez sobie chwalę. Ale po takim remoncie to bym wlał właśnie takiego Castrola mineralnego GTX.



Wiem że to głupie pytanie ale mylą mi się znaczenia liczb w oznaczeniu oleju "XX w YY" Czy możecie mi to wyjaśnić? Jakie wratości najlepsze do mojej ładzianki?
  
 
hmm,po kapitalce myślę że w sam raz będzie półsyntetyk 10w40
a jakiej marki,to Twój wybór
zalezy ile możesz przeznaczyć na olej
ja bym lał Mobil

dobry jest tez półsytntetyk valvoline high millage-w takim bordowym opakowaniu.
  
 
Lej polskiego lotosa polsyntetyka.
Chyab ze stac cie na innej firmy polsyntetyk.
Syntetyk w ladzie mija sie z celem.
Gdzies mialem w excelu wypiski stosowanych olejow na wegrzech przez klubowiczow.
Polecaja Valvoline, ale ja nie moglem trafic na takiego w kr, wiec skonczylo sie na lotosie.
Nie narzekam poki co, a pewnie jak bede krecil do 7tysiecy to i tak go bedzie zarlo.
Na razie uszczelnilem pokrywe zaworow i wyciekow nie powinno byc.
  
 
Ja bym zalal polsyntetyka, mysle podobnie jak Fleszer ze lotos wystarczy, a jesli chcesz zalej castrola lub elfa np.Beda tansze niz np mobil lub shell.Co do oznaczen to np sjcf.Om wyzszy drugi znaczek ty, lepiej tzn olej sgcc ma gorsze parametry niz sjcf.Porownywalem kiedys te oznaczenia i w np gorszym oleju dobrej marki sa one nizsze niz w lotosie (oczywiscie w odpowiedniej klasie semisyn/syn).Pozdrawiam
  
 
Ja osobiście polecałbym 10W40,a czy syntetyk,czy półsyntetyk,to nie ma aż takiego znaczenia (chyba,że chodzi o cenę).Ja przed generalką jeździłem na półsyntetyku Elfa,a teraz mam syntetyk Castrola i nic mi się nie miga.I na pewno nie jakieś wynalazki typu Magnatec,bo to tylko naciąganie,nic więcej.
  
 
W tej generacji aut producenci zalecają półsyntetyki. Syntetyk jest znacznie rzadszy.
  
 
Być może,chociaż w instrukcji obsługi mojego autka nie jest nic napisane na temat rodzaju oleju tzn.czy syntetyk czy nie.Poza tym jeśli faktycznie syntetyk jest rzadszy,to nie problem.Instrukcja łady dopuszcza stosowanie oleju o wskażniku 50,bodaj czy nie 15W50,a to chyba raczej nie jest olej rzadki.
  
 
Jest to olej mineralny 50 to to, że zachowuje swoje pełne właściwości w wysokich temperaturach!
  
 
Hmm a może po prostu wlać np Lotosa 5W/40 Mineralny!? Myśle że zbędne jest wlewanie czegoś droższego co i tak moim zdaniem wiele nie zmieni.-- sprawdzony w Polonezie, 200tyś km bez remontu i bez żadnego ubytku oleju!! - poważnie, no coprawda to był 5W/40
  
 
lotos mineralny ma oznaczenie 15W40. 5W40 to oznaczenie oleju syntetycznego
  
 
tak - dokładnie
  
 
Cytat:
2005-01-08 23:19:58, mechanior pisze:
Jest to olej mineralny 50 to to, że zachowuje swoje pełne właściwości w wysokich temperaturach!


No cóż a mnie się wydawało że pierwsze cyfry w oznaczeniu oleju mowią raczej o temperaurze w której olej zamarza.A opis czy to syntetyk,czy nie jest raczej na butelce oddzielnie.Dziwne
  
 
witam
ja olej w mojej Ladnej z inst.gaz wymienilem z orlenowskiego mineralnego na Lotos Gas(tez mineralny).mysle ze nie powinno sie zmieniac z min. na syntet.po 200tys przebiegu.silnik sie juz chyba przez ten czas przyzwyczail i moze juz nie lubiec zmian.
pozdrawiam/kaktus