Tonsil Altus 110 Co sądzicie ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jestem za Polskim.
Co sądzicie o Kolumnach Tonsil Altus 110 ??? Ojciec miał 140 ale po zmianie mebli zmienił na 110 i ja teraz będę je regenerował
Tylko moja Martuś ma opory przed ich postawieniem w pokoju
Miałem do tego cały zestaw Unitra To była moc.
  
 
Korzystasz z tego w bloku?
  
 
stawiac i grać. Duży pokój i jazda... a no i dobrze wytłumiony (gruby dywanik, obrazki jakies na scianach, kwiatki, maskotki szczególnie w kątach pokoju) Cokowliek by odbijało a najlepiej pochałniało "odbicia" i broń cie Panie boże nie stawiaj tych sprzętów bezpośrednio w narożnikach pokoju...
  
 
Cytat:
2013-02-12 22:58:33, Michal-500 pisze:
Korzystasz z tego w bloku?



Tak w bloku Nie chodzi już o głośna muzykę. Piękny dźwięk jest nawet jak gra ciszej

Cytat:
2013-02-13 02:44:04, franko25 pisze:
stawiac i grać. Duży pokój i jazda... a no i dobrze wytłumiony (gruby dywanik, obrazki jakies na scianach, kwiatki, maskotki szczególnie w kątach pokoju) Cokowliek by odbijało a najlepiej pochałniało "odbicia" i broń cie Panie boże nie stawiaj tych sprzętów bezpośrednio w narożnikach pokoju...



Czemu nie w narożnikach ??? Gorzej się dźwięk rozchodzi ???
Myślałem raczej, że z czasem zmienimy meble na niższe i postawie je na szafie

Jeszcze sobie sprawie jakąś DIORĘ żeby to pięknie zestroić. A resztę sprzętów grających jakie posiadam to sprzedam, bo mi nie potrzebne, a mam tych mini wierz 3 sztuki.

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2013-02-13 09:16:20 ]
  
 
Altus to był dobry 30 lat temu. Grac będą trochę lepiej od 140 które miały zbyt małą pojemność w stosunku do parametrów głośnika niskotonowego, ale rewelacji nie będzie. Jako zabytek restaurowanie może i ma sens ale żeby słuchac muzyki z prawdziwą przyjemnością juz nie. Jeśli nie jestes audiofilem to w końcu darowanym kolumnom nie zagląda się na tabliczkę znamionową, ale jeśli choć troszkę audiofilizmu jest w tobie - daruj sobie. Szkoda czasu i kasy. Wiem co mówię.
  
 
Cytat:
2013-02-13 19:54:55, archive15 pisze:
Altus to był dobry 30 lat temu. Grac będą trochę lepiej od 140 które miały zbyt małą pojemność w stosunku do parametrów głośnika niskotonowego, ale rewelacji nie będzie. Jako zabytek restaurowanie może i ma sens ale żeby słuchac muzyki z prawdziwą przyjemnością juz nie. Jeśli nie jestes audiofilem to w końcu darowanym kolumnom nie zagląda się na tabliczkę znamionową, ale jeśli choć troszkę audiofilizmu jest w tobie - daruj sobie. Szkoda czasu i kasy. Wiem co mówię.



Audiofilem specjalnym to nie jestem.
Zawsze podobał mi się dźwięk z tych kolumn.
Do tego rozglądam się za jakąś Diorą WS 502 lub 504
Są w cenie,a i wygląda super.
  
 
Cytat:
2013-02-13 20:32:59, Ikarus260 pisze:
Do tego rozglądam się za jakąś Diorą WS 502 lub 504



Chcesz coś klasycznego? Poszukaj Radmora 5102. Te w/w Diory to już a'la chińczyk są.
  
 
Dzięki Piotr_ek. Właśnie chce coś typowo Polskiego z tych lat kiedy byłem mały i takie sprzęty były w modzie.
DIORA jednak wygląda nie głupio



[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2013-02-16 21:33:10 ]
  
 
Cytat:
2013-02-13 08:47:07, Ikarus260 pisze:
Czemu nie w narożnikach ??? Gorzej się dźwięk rozchodzi ??? Myślałem raczej, że z czasem zmienimy meble na niższe i postawie je na szafie


DWIE KOLUMNY i WZMACNIACZ - tak jak u Ciebie
Zapraszam do lektury:


1. Obydwie kolumny powinny znajdować się w jednakowej odległości od słuchającego.
Jest to warunek konieczny, ponieważ niejednakowa odległość powoduje, że dźwięk dociera do naszych uszu nieco przesunięty w fazie, przez co zmienia się lokalizacja pozornych źródeł. Najlepszy odsłuch uzyskamy gdy głośniki i słuchacz tworzą trójkąt równoboczny. Większość producentów zaleca lekkie dogięcie kolumn w kierunku słuchacza, chociaż bywa, że niektóre lepiej pracują ustawione równolegle do siebie, bardziej wypełniając pokój dźwiękiem. Zależy to także od konstrukcji kolumn - te o wąskim kącie promieniowania są bardziej wrażliwe na niedokładne ustawienia względem słuchacza. Producenci podają w instrukcji obsługi właściwy sposób ustawienia kolumn. Ponieważ na ostateczny odbiór muzyki wpływa bardzo dużo czynników, w tym nasze, osobiste preferencje, warto poeksperymentować.

2. Kolumny winny być umieszczone w jednakowej odległości od podłogi.
Zalecane jest, aby głośnik wysoko tonowy znajdował się na wysokości uszu słuchającego. Nie zawsze jest to możliwe, czasami mamy zbyt wysokie lub niskie podstawki lub jesteśmy zmuszeni ustawić głośniki na półce. Niewłaściwa wysokość powoduje, że dźwięk wydobywa się spod sufitu, lub od podłogi. Przy zbyt wysokim ustawieniu kolumn podstawkowych, możemy odwrócić je, tak by głośnik wysoko tonowy był niżej. Czasem dużą poprawę uzyskamy kierując głośniki nie tylko w kierunku słuchacza, ale też pochylając je nieco w dół, lub do góry - w zależności od tego czy są wyżej czy niżej nas.

3. Szerokość ustawienia kolumn.
Ważne dla uzyskania dobrej stereofonii - zbyt szerokie rozstawienie powoduje utratę spójności i naturalności dźwięku. Zbyt wąskie - stłaczają pozorne źródła dźwięku na małej przestrzeni, muzycy będą siedzieć jeden na drugim. Przeciętnie odległość między kolumnami wynosi 2-3 m i w podobnej odległości znajduje się słuchacz (zasada trójkąta równobocznego). Przed zespołami głośnikowymi nie powinniśmy nic ustawiać, bowiem duże, płaskie przedmioty, powodują odbicia dźwięku a także zasłaniają źródło dźwięku, przez co staje się on zniekształcony. Niskie tony rozchodzą się wielokierunkowo, dlatego dla nich nie ma większego znaczenia czy głośniki są zasłonięte np. rogiem wersalki czy stolikiem. Jest to jednak istotne dla fal średniej i wysokiej częstotliwości, które łatwo ulegają odbiciom lub są pochłaniane przez wyposażenie pokoju. Musimy pamiętać także, że ostre krawędzie powodują dyfrakcję fal. Dlatego zwróćmy uwagę na takie ustawienie małych kolumienek na półce lub regale aby zminimalizować to niekorzystne zjawisko.

4. Właściwe ustawienie kolumn od ścian bocznych i tylnych.
Tutaj w pierwszej kolejności stosujemy się do zaleceń producentów, jako że różne kolumny produkowane są do różnych zastosowań. Większość kolumn powinna stać oddalona od ścian, ale niektóre (np. Sequence) konstruowane są by pracować przy tylnej ścianie, lub nawet na niej wisieć. Ogólnie - oddalenie od tylnej ściany powinno być większe przy kolumnach z bass-reflexem z tyłu i bipolarnych. Zbytnie zbliżenie do ściany zwiększa ilość basu, jednak z reguły odbywa się to kosztem pogorszenia jego jakości. Zwykle optymalne są odległości: 1 m czoła kolumn od tylnej ściany i nie mniej niż 0.5 m od ścian bocznych. Nie zawsze jest możliwe takie ustawienie, dlatego pozostaje nam jakiś rozsądny kompromis. Jeżeli basy dominują, możemy je zmniejszyć poprzez zatkanie otworu bass-reflexu luźno zwiniętą w rulon tkaniną.

5. Ustawienie fotela w pokoju
Jak pamiętamy, większość producentów zaleca skierowanie kolumn w kierunku środka pokoju. Ustawiając fotel przed głośnikami mamy trzy możliwości. Pierwsza, najczęściej stosowana, to ustawienie go w odległości równej szerokości ustawienia kolumn. Czyli, jeżeli kolumny stoją w odległości dwóch metrów od siebie, my ustawiamy fotel 2 metry od nich. Druga, to odsunięcie fotela tak, aby linie utworzone przez dogięcie kolumn głośnikowych krzyżowały się przed nami. I wreszcie ostatnia możliwość to przysunięcie się bliżej kolumn tak, aby linie krzyżowały się za nami. Czy usłyszymy różnicę dźwięku? Tak, szczególnie dotyczy to właśnie lokalizacji źródeł, jakości wysokich tonów, a czasem basu. A które miejsce będzie lepsze, ustalimy sami. Różni producenci, w instrukcjach, zalecają różne sposoby tak ustawienia kolumn jak i miejsca odsłuchu. Możemy kierować się ich wskazówkami lub wybrać sposób zgodny z własnymi preferencjami..

Streszczając: przeczytaj uważnie dwa razy a pożniej tylko eksperymenty Hihi . każdy pokoj jest inny, różne odlgełości przeszkody, wysokosci, wykonianie pomieszczenia(gładzie cegła,pustak)

Uważam, że odsłuchiwanie muzyki i to w dobrym brzmieniu jest jednym z ciekawszych zajęć.

Kiedyś na moje fundusze miałem zestawy od Diora, Unitra poprzez Tonsil i marzenia o Altusach, które strasznie mi sie podobały. Duży jebitny 30 cm głosnik basrefleksy, pokrętełka ... ahhh miodzik.

Na koniec:
Nastały czasy kina domowego 5.1, 7.1 uzbroiłem się w zestaw 7.1 aktywny Sub nie byle jaką kartę muzyczną (wieksze fundusze ) i mogę powiedzieć że nigdy dotąd nie miałem takiej dynamiki, brzmienia i odczucia mocy jak kiedyś ... być może dlatego jak wspomniał ARCHIWE15 "to było dobre 30 lat wstecz"



[ wiadomość edytowana przez: franko25 dnia 2013-02-17 13:21:25 ]
  
 
Mam altusy 110 (aktualnie po przeprowadzce zostawiłem je rodzicom). Jedyne co mogę polecić, to kupienie wzmacniacza naprawdę wysokiej jakości. Na tak dużych i mocnych kolumnach problematyczne jest słuchanie muzyki po cichu (np wieczorem). Większość starych wzmacniaczy gra delikatnie nierówno na bardzo małej mocy (głośność do 5%). Przez to, jak chcesz sobie bardzo delikatnie posłuchać muzyki na minimalnej głośności, to jeden kanał gra ciszej, drugi głośniej. Przy normalnym słuchaniu te problemy znikają, lub są niedostrzegalne.

Pozdr.
  
 
A ja uważam, że w bloku to jedynie dobre słuchawki, jeśli chcesz posłuchać muzyki odpowiednio głośno.
  
 
Jak już się z tym ogarnę to będę kombinował Muszę po kompletować sprzęt i jak zmienię mebelki to wtedy coś pomyślę. Narazie będą stały na podłodze
  
 
Tak naprawdę to wzmacniacz musi byc wydajny prądowo inaczej nie pociagnie żadnych kolumn dostatecznie dobrze, a przy wyższych poziomach głośności zwyczajnie je spali. Słyszałem kiedyś maleńkie RLS-y podpiete do Amplifona 32 - miałem wrażenie że grają duże podłogowce, taki był dźwięk. Często wzm. 2x20W zagra lepiej niż 2x100W. Wszystko zalezy od elektroniki wewnątrz.
  
 
Cytat:
2013-02-17 18:23:46, Michal-500 pisze:
A ja uważam, że w bloku to jedynie dobre słuchawki, jeśli chcesz posłuchać muzyki odpowiednio głośno.



Odpowiednie głośno to jak? Biorąc pod uwagę rzeczone kolumny to maksymalnej głośności na kilkunastu m2 słuchać się nie będzie dało więc i nikt tak nie gra.
  
 
E tam.
Wszystko zależy co kto lubi.
Ja uwielbiam dyskotekowy dźwięk "na wannę" czyli ogrom dołu, bardzo mało średnich i duuuużo góry.
Dbają o to CZTERY estradowe kolumny ( każda ma 2x30 cm bass + 20 cm średni + dwa tweetery i dodatkowo do każdej kolumny "wysoki" driver ) Czyli sztuka ma 170 cm.
I to w pokoju w bloku.
Na jednej imprezie szyby nie uniosły
Dźwięk dla audiofila nieakceptowalny!
Ale ja właśnie to lubię!
  
 
Cytat:
2013-02-20 18:58:12, DeeJay pisze:
E tam. Wszystko zależy co kto lubi. Ja uwielbiam dyskotekowy dźwięk "na wannę" czyli ogrom dołu, bardzo mało średnich i duuuużo góry. Dbają o to CZTERY estradowe kolumny ( każda ma 2x30 cm bass + 20 cm średni + dwa tweetery i dodatkowo do każdej kolumny "wysoki" driver ) Czyli sztuka ma 170 cm. I to w pokoju w bloku. Na jednej imprezie szyby nie uniosły Dźwięk dla audiofila nieakceptowalny! Ale ja właśnie to lubię!



I to jest piękne.
Każdy lubi to co lubi.
ja może i gram ostatnio mało ale właśnie taki sprzęcik u siebie widzę żeby sobie ładnie stał i czasem pograł Zawsze mogę na działkę wywieźć w wakacje i tam po grać
  
 
Cytat:
2013-02-22 09:15:31, Ikarus260 pisze:
Zawsze mogę na działkę wywieźć w wakacje i tam po grać



Zawsze możesz również wziąć działkę ...i dopiero będzie GRAŁOOOOO!!!
  
 
Zobaczcie co znalazłem u Teścia Nie używane już od lat 90 Uruchomione i działa idealnie. Tylko jeszcze nie mam do czego podłączyć, żeby słyszeć dźwięk

Naszym dzieciom trzeba będzie tłumaczyć, że to Nasze dawne MP 3
Pamiętam jak puszczałem na Ojca gramofonie utwór " Po zielonej trawie piłka goni "

Przedstawiam Wam :

Unitra DANIEL G 1100 fs FONICA

Zdjęcia poglądowe. Ja mam identyczne







[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2013-04-05 11:39:45 ]
  
 
Mam super skarby. Teraz ogarnąłem garaż i takie cuda tam były Teścia ale już mi je ofiarował. Do wymiany tylko głośniki. Sparciały.
Zdjęcie nie moje tylko poglądowe z internetu.

Unitra Tonsil ZG 30C114




[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2013-04-07 20:11:00 ]