Słabe wycieraczki na biegu jałowym

No właśnie. Podczas jazdy wszystko normalnie i OK.
Gdy tylko wyrzucę na luz, albo zatrzymam się na skrzyzowaniu,
to okazuje sie, że wycieraczki nie mają siły pracować.
Jak myślicie? To coś z elektryką, czy raczej silnik od wycieraczek?

Przy okazji. Padła jedna pompka w zbiorniku z płynem do spryskiwaczy.
Do sklepu po nową, czy raczej polowanie na szrocie?

to moze miec zwiazek z ladowaniem....

Papka czesto po dluzszym postoju lubi zardzewiec na lozysku slizgowym silniczka. Zobacz najpierw, czy sie da przekrecic oske palcami (przez otwory w obudowie oski). Jesli sie zaciela, to trzeba odkrecic silniczek, rozebrac go, oczyscic oske papierem sciernym, nasmarowac i skrecic.
W sobote wymienialem dzwignie poruszajace wycieraczkami. Byly juz tak rozklekotane, ze wycieraczki dotykaly uszczelki szyby.
Jasiu

Sory za off-topic, ale to nie tak do końca będzie nie na temat. Chciałem powiedzieć, że z kolei ja pamiętam, że jeszcze jak mój dziadek miał malucha to też miał awarię wycieraczek. Tylko, że tam był problem innego rodzaju: mimo że włanczał wycieraczki to one i tak nie działały. Dopiero jak zgasił silnik i ponownie zapalił to wycieraczki zaczeły chodzić.

ta, to zdecydowanie za cienkie ladowanie - szczegolnie, gdy jedziesz na swiatlach. Sprobuj doraznie podwyzszyc obroty. Mnie tez troche slabiej laduje przy 800 obr niz przy 6000.... Ale czy to normalne - to niech sie "elektrycy" wypowiedza.... zobaz licznikiem - jesli na akumulator na jalowym dostajesz min. 12,5 - 13 V to chyba nie ma powodow do paniki...
a opory i zanieczyszczenie mechanizmu tez robia swoje...


PS. A nie ma ktos moze popsutej pompki na zbyciu? Ja potrzebyje mocowanie oski do silnika - ten plastik taki.... Nie chce mi se kombinowac z metalowymi lacznikami, juz raz tak robilem, caly weekend mi zszedl... A juz teraz spryskiwacz swiatel by sioe przydal prawde mowiac.... A w Lodzi jest taka pompka do kupienia????

heh, dzieki... fajnie!
Musze sie tylko zorientowac ile poczta by za przeslanie wziela....
w kazdym razie dziekuje i... bedziemy w kontakcie
chyba jest mozliwosc oplacenia przesylki przez odbiorce (adresata???) Wie ktos???
bo kurier to chyba za kosztowna impreza...

Adasco nie wiem czy taka przesyłka ma jakikolwiek sens pompka kosztuje 20-25 zł. Ja mam działającą pompke tylko te zatrzaski mocowania do zbiorniczka są połamane. Wrazie chęci służe pomocą

Serdecznie dziekuje kolegom za proby pomocy, ale dzis zaryzykowalem i oplacilo sie. Rozbebralem te pompke i dziala.
Przedstawie przepis, moze ktos skorzysta.
Wiec:
u mnie pekl plastik laczacy oske wirniczka z silnikiem (widoczny w "okienku" tej czarnej dlugiej obudowy na koncy ktorej jest wirnik.
czyli musialem polaczyc 2 metalowe oski. Wzialem kostke do laczenia kabli o grubosci okolo takiej jak moje oski. Wybyebeszylem z tego plastiku sendo, czyli metalowy element z 2 otworami i srubami. (Jak ktos wezmie w lapy taka kostke od razu skauje, o czym mowie, jak nie - to prosze o mail, narysuje na szybko paitem, o co chodzi). Montujac pompke zastosowalem ten metal zamiast plastikowego lacznika, skrecilem czarne z silnikiem, wkrecilem na fest srubki w dolozonym laczniku. Na koniec nasmarowalem zdrowo oske. i gotowe. Niezbyt jasno to przedtsawilem, ale zainteresowanym sluze rysunkiem.