Łada 2106 1500s "78 - fragles94

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Swoją Łade kupiłem w lipcu tego roku za 1200 zł. Dojechała na kołach z Łodzi do Wrocławia. Podłoga cała w jakimś zabezpieczeniu, wątpie że pod nią jest jakiś metal, progów nie ma, tylne błotniki do wymiany (już mam kupione), drzwi też nie najlepiej się trzymają. Zdaje mi się że ma przeszłość powypadkową, błotniki przednie grubo lakierowane i szpachlowane, zresztą większość elementów jest polakierowana (sprawdzane czujnikiem), ale sam lakier jakoś nadzwyczaj się nie świeci

Do wymiany była kierownica (była od malucha), we wnętrzu spękana deska rozdzielcza, były stare pokrowce na siedzeniach, a na nie dodatkowo koraliki. Kupiłem i myślałem że pod nimi oprócz boczków jest sama gąbka (co sam właściciel sugerował), ale się okazało że to oryginalna tapicerka. Do zrobienia nadal mam zderzaki które ktoś chyba omylnie pomalował na czarno. Wszystko przedstawiają zdjęcia.











[ wiadomość edytowana przez: fragles94 dnia 2013-10-09 18:17:19 ]
  
 
Pamiętam aukcję tej Łady na Allegro. Stała na podwórzu gdzieś w okolicach łódzkich "trzech kominów" jeśli się nie mylę. I wstępna cena też nie była zbyt wysoka.

Podziwiam Cię za odwagę, niejeden po obejrzeniu wszystkiego dokładnie u siebie machnąłby ręką i pogoniłby samochód dalej. Ty chcesz wszystko powoli ogarnąć. To się zawsze ceni. Powodzenia.

будет хорошо, мальчик !
  
 
No to tak. Bardzo ładnie prezentuje się auto. Roboty jest, jak i przy każdym innym aucie, trzeba robić. Bardzo fajny lakier, ciekawy jestem jaki to numer według autocoloru. Lusterka trzeba zmienić na oryginalne, bo te są jak w 2101, ale nie od 2101. Kierownica jest od fiata, szkoda ze nie dbasz o takie szczegóły. Może to na początek, a później zmienisz na oryginalne. Środek całkiem dobrze wygląda. Dopracujesz powoli autko do ideału. Ogólnie dobrze się zaczyna.
  
 
Cytat:
2013-10-09 19:04:31, emde pisze:
Pamiętam aukcję tej Łady na Allegro. Stała na podwórzu gdzieś w okolicach łódzkich "trzech kominów" jeśli się nie mylę. I wstępna cena też nie była zbyt wysoka.



Gościu zaczynał od 2500, miał komuś sprzedać w pewną sobote za 1500, ale kupiec go wkurzył (pewnie zaoferował 500 zł) i opuścił w niedziele na 1200 ale tylko na jeden dzień, potem miał iść na części także go uratowałem

Cytat:
2013-10-09 19:05:40, SzokoLada pisze:
No to tak. Bardzo ładnie prezentuje się auto. Roboty jest, jak i przy każdym innym aucie, trzeba robić. Bardzo fajny lakier, ciekawy jestem jaki to numer według autocoloru. Lusterka trzeba zmienić na oryginalne, bo te są jak w 2101, ale nie od 2101. Kierownica jest od fiata, szkoda ze nie dbasz o takie szczegóły. Może to na początek, a później zmienisz na oryginalne. Środek całkiem dobrze wygląda. Dopracujesz powoli autko do ideału. Ogólnie dobrze się zaczyna.



Akurat w bagażniku było sporo części i znalazła się też prawie pełna puszka lakieru którym chyba malował błotniki, muszę spisać numer. Lusterka kupiłem, bo było jedno od kierowcy. Ogólnie zrobiłem go na tyle aby nim jeździć. Jest to mój pierwszy samochód i póki co robię go aby jeździł. Z kierownicą jak i z całą resztą będzie tak, że zrobie oryginał ale dopiero jak auto już nie będzie użytkowe, a bardziej na weekendy
  
 
Na pierwszy rzut rzeczywiście wygląda bardzo ciekawie.
Gorzej po zbliżeniu.
Ale jak masz determinację to super -no i dość dużo roboty przed Tobą.

powodzenia
  
 
Bardzo ładna, ale filtr paliwa zamontuj przed pompką, bo jak Ci syf z baku wpadnie do pompki to filtr Ci nic nie da a silnik i tak będzie kiepsko pracował, bo jeden filtr masz w gaźniku.

Ja tak kombinowałem bo mi dysze pozapychał syf z baku i tylko na gazie dało się jechać, przeczyściłem filtr, a jak rozebrałem pompkę to się za głowę złapałem co się działo normalnie czarną smołę i rdzę wyciągałem,dodatkowo od pompki idzie już ciśnienie więc jak zasyfisz filtr to może benzyna nie iść co przy większych obrotach będzie skutkowało dławieniem.
  
 
O zbiorniczku wyrównawczym widać, ze nieraz sie gotowała
  
 
Może i masz rację z tym filtrem paliwa.

A co do zbiornika od układu chłodzenia - nawet ja sam go raz zagotowałem
  
 
Masz płyn chłodniczy czy zwykłą wodę? Sądząc po śladach zagotowania wodę bo rdzawy nalot wokół korka jest.
  
 
Cytat:
2013-10-10 17:46:33, djmarkus pisze:
Masz płyn chłodniczy czy zwykłą wodę? Sądząc po śladach zagotowania wodę bo rdzawy nalot wokół korka jest.



Z tym płynem chłodzącym to jest tak, że tam jest pomieszana woda z płynem chłodniczym który już ja wlałem (jakieś 3 litry - tyle brakowało). Przed zimą czeka mnie wymiana całego płynu.

PS: Wiecie może czy na moje uszczelki szyb przedniej i tylnej jest możliwość założenia chromowanych klinów?

[ wiadomość edytowana przez: fragles94 dnia 2013-10-10 17:59:58 ]
  
 
Na zimę musi być płyn coby większych kłopotów woda nie narobiła
Jest możliwość wstawienia klina tylko musisz zdobyć takowy i wydłubać stary czarny
  
 
Cytat:
2013-10-10 18:13:55, djmarkus pisze:
Na zimę musi być płyn coby większych kłopotów woda nie narobiła Jest możliwość wstawienia klina tylko musisz zdobyć takowy i wydłubać stary czarny



No tak, chce jeszcze nią troche pojeździć bez większych remontów także wymienie ten "płyn".

Mam jeszcze pytania co do samego silnika, chodzi o odpalanie korbą. W bagażniku była oryginalna, więc musiałem spróbować. Problem w tym że nie szło go odpalić, bo stawiał zbyt duże opory, tzn. ogólnie jest do ruszenia, ale po rozpędzeniu korby zaraz zaczynało się takie tarcie że nie mogłem utrzymać prędkości odpowiedniej do uruchomienia silnika. Czy w każdym modelu tak ciężko jest odpalić motor?

Oprócz tego prosze o jakieś porady jak najłatwiej sprawdzić czy silnik przechodził remont (ja myślałem nad pomiarem ciśnienia sprężania). Zdaje mi się że silnik przechodził remont, lub też jest wyjątkowo wytrzymały. Na końcu instrukcji obsługi któryś z właścicieli zapisywał wymiany oleju i naprawy, ostatni przebieg jaki widze to 181 tysięcy, a na liczniku mam ~ 32 tysięce.

Pozdrawiam
  
 
Czyli masz przebieg - 232 tys, albo 323 tys, albo 423 tys itd Wymień chłodziwo jak najszybciej. Przy okazji zadbaj o sprawność układu - termostat, korek chłodnicy, czujnik temp. w chłodnicy + węże. To bardzo ważne.
  
 
U mnie ciśnienie na każdym garze jest w okolicach 8.5 bynajmniej tak odczytałem, ale mój nie miał nigdy remontu silnika. Podobno idealnie to jak Ci wali koło 11. Ale to tak gdzieś słyszałem, więc sprawdź jakie masz ciśnienie i będziesz wiedział
  
 
W ładach możliwe nawet 13atm.
  
 


Na zdjęciu jak widać oprócz odwrotnie założonego znaczka (nie zrozumiem dlaczego ktoś go tak założył) widać że ożebrowanie lewego grilla (od strony kierowcy) jest inne od tego z prawej strony. O co tu chodzi? Wygląda na to że jeden z grillów jest nie oryginalny, jakaś polska myśl techniczna? Podpowiedzcie koledzy. Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2013-11-13 21:20:59, fragles94 pisze:
Na zdjęciu jak widać oprócz odwrotnie założonego znaczka (nie zrozumiem dlaczego ktoś go tak założył)


Ponieważ nie każdy wie, że logo Łady to łódka. A konkretniej Łódź Wikingów.
  
 
Prawy jest inny, lewy jest inny.
  
 
Zmierzyłem ciśnienie sprężania cylindrów. Wyniki:
Cylinder 1 - 9,5 bar
Cylinder 2 - 9,5 bar
Cylinder 3 - 10 bar
Cylinder 4 - 10,5 bar

Na ostatnim cylindrze kręciłem jeszcze rozrusznikiem do oporu by sprawdzić ile maksymalnie jest w stanie nabić i wyszło 12,5 bara. Wydaje mi się że silnik jeszcze troche pojeździ, nieprawdaż?
  
 
A jak ty to sprawdzasz? Jeżeli na 4 wyszło 12,5, to tyle właśnie jest, a nie 10,5. Gaz do dechy, bez wszystkich świec, sprzęgło wcisniete, aku naładowany i krecimy aż przestanie zegar reagować. Potem można dolać 30ml oleju do cylindra i sprawdzić różnice. Jeżeli będzie więcej, to pierścienie siedzą.