[126]RALLY MALAR by Hellmanns - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wydech,dokładka do bredy

take coś zmodziłem tej nocy
  
 
Są bile na tył "używki" ale w dobrej kondycji



  
 
Cytat:
Są bile na tył "używki" ale w dobrej kondycji


Po czym wnosisz ? że są suche ?
Ale krzywe
  
 
  
 
ta dokładka ma coś na celu? bo chyba nie by wyciszyć?
  
 
Dlaczego mnie już druga osoba atakuje?Bile są jak najbardziej proste i sprawne,dokładka wyciszyła pracę silnika i to znacznie,docelowo będzie coś lżejszego bo jednak waży więcej niż powinna,ale kosztowała 0zł bo zrobiłem ją sam na próbę.


Wszystkim znawcom,krytykom i sympatykom mojego tematu chciałbym złożyć najszczersze życzenia z okazji nadejścia nowego roku 2014 oby przyniósł nam wszystkim sukcesy w startach lub pozwolił ukończyć dawno rozpoczęte projekty i zaistnieć na rajdowych lub wyścigowych odcinkach.

  
 
Przemek nie stresuj się tu wszyscy tak mamy, jak wytrwasz "ataki" bedziesz mógł zostać klubowiczem

tobie również najlepszego w 2014 i obyś wytrwał przy 126p twierdząc że zmiana z rally felicji na kaszla była dobrą decyzją
  
 
Najlepszego w Nowym Roku !
A ten silnik po Szałasie to na zapas , czy zawita niebawem do kaszla w miejsce obecnego ?
  
 
Cytat:
2013-12-31 19:56:53, Besslein pisze:
Najlepszego w Nowym Roku ! A ten silnik po Szałasie to na zapas , czy zawita niebawem do kaszla w miejsce obecnego ?



na zapas bo z Malarem wiążę się na dłużej
  
 
Cytat:
2013-12-31 19:06:20, fuso pisze:
Przemek nie stresuj się tu wszyscy tak mamy, jak wytrwasz "ataki" bedziesz mógł zostać klubowiczem tobie również najlepszego w 2014 i obyś wytrwał przy 126p twierdząc że zmiana z rally felicji na kaszla była dobrą decyzją




Ze sportowego punktu widzenia to był to dobry wybór,bo już na pierwszych zawodach z przerywającym gaźnikiem,jadąc jak "pizda"
potrafiłem jako jedyny Malar w stawce objechać seje i otrzeć się o 3cie miejsce w klasie.
Skodą przez 3 lata startów najlepszym miejscem było 5te w klasie i to wtedy gdy rozwaliłem pół przodu i zagrzałem na amen Twój silnik,pewnie gdybym te pieniążki które poszły na F126 poszły na skodę to już byłby prawie kitkar z krótką skrzynia z czech i mocą pod 100kucy ale zrobiłem sobie Malara i morda mi się cieszy jak wkręca się na 7000obr
  
 
Cytat:
Dlaczego mnie już druga osoba atakuje?Bile są jak najbardziej proste i sprawne,


Nikt cię nie atakuje, tylko zapytuje
  
 
Cytat:
2014-01-01 10:48:32, namlehc pisze:

(...)

i morda mi się cieszy jak wkręca się na 7000obr



A to wartość, warta każdych pieniędzy Rób swoje, powodzenia w 2014!
  
 
Właśnie wróciłem z upalania Malara,wytrzymał może 10minut,kilka nawrotów na pełnym ogniu i siwy dym,początkowo myślałem,że to przegub ale niestety spaliłem sprzęgło,ten specyficzny smród,pierwszy raz poczułem,no niestety akurat sprzęgła nie zamontowałem nowego i tego typu testy wykluczają każdą słabą część,jutro atak na wymianę uszkodzonego elementu.
  
 
Sprzęgło w maluchu jest niezniszczalne, moim zdaniem miałeś/masz za mocno naciągniętą linkę od sprzęgła. Trzeba mieć założoną sprężynę przy dźwigni łożyska wyciskowego i do tego luźną linkę przy załączonym sprzęgle.
  
 
Fotki rocznego sprzęgła VALEO zdaniem poprzedniego posiadacza po 10min upalaniu na placyku z śliską nawierzchnią...jeden z kolegów tego forum zawsze jak coś popsuję mówi na mnie "kat"








oczywiście usterka już naprawiona,podziękowania dla Msport'a

  
 
Całkiem fajna maszynka się buduje Pozdrawiam!
  
 
albo sprzęgło było źle ustawione albo źle się z nim obchodzisz.
Innej możliwości nie ma skoro było tak krótko użytkowane
  
 
a nie mówiłem?? KAT!!!
  
 
Na pewno było źle ustawione, musiało bardzo często być w poślizgu. Nie trzymałeś przypadkiem nogi na pedale sprzęgła podczas jazdy?
  
 
ale one się rozpadło a nie starło czyli albo wada materiału, albo wada materiału, mi też się kiedyś tak zdarzyło że jedna część rozleciała się na pył, poprostu lipna tarcz i tutaj samo używanie nic nie zmienia. Mam jedna tarcz którą dostałem jako używkę i lata od 10lat z różnymi kołami i dociskami, ma sprężynki i nie wiem od czego ale jest nieśmiertelna, często czarna ponadpalana ale żyje dalej. Zakładaj właśnie taką bo bez tłumika drgań łatwiej uszkodzić kielich czy przegub.