Kultowe Auta PRL-u - Archiwum 2014 - Strona 79

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Piotrze i jak go oceniasz wizualnie?
  
 
Piotrze i jak go oceniasz wizualnie?
  
 
Cytat:
2014-11-05 08:07:56, marianok53 pisze:
Piotrze i jak go oceniasz wizualnie?

...nie jestem koneserem, jestem zwykłym zbieraczem kolekcji aut - bo przypomina mi "szczenięce lata". Dla mnie wykonanie bardzo dobre. Co inni powiedzą - zobaczymy ?
  
 
Ja czekam na swojego zamówionego Jelcz ze strony. Piotrze czy byłoby to kłopotem jakbyś zrobił zdjęcie Jelcza ze Starem i Lublinem
  
 
Ja czekam na swojego zamówionego Jelcz ze strony. Piotrze czy byłoby to kłopotem jakbyś zrobił zdjęcie Jelcza ze Starem i Lublinem
  
 
Cytat:
2014-11-05 09:07:02, marianok53 pisze:
Ja czekam na swojego zamówionego Jelcz ze strony. Piotrze czy byłoby to kłopotem jakbyś zrobił zdjęcie Jelcza ze Starem i Lublinem

Oto kilka ujęć w/w pojazdów.









  
 
...a kojarzycie te "blachy" ?

  
 
No proszę. Widzę ze zdjęć, że Jelcz całkiem dobry. Rama ażurowa, zbiornik paliwa, układ wydechowy, układ hamulcowy... No całkiem nieźle. Na poziomie TIR-ów New Ray.
Niestety u mnie dostawca nawalił i choć w kiosku patronackim DeA (którego adres widnieje na oficjalnej stronie DeA) zamówiłem 5 sztuk, to nie dotarł ani jeden Jelcz !
Tym bardziej się wkurzyłem, bo zawsze tam było to, co zamówiłem. Nawet próbne numery "ZK" dochodziły bez problemu. Nigdy tak nie nawaliła dostawa i to jeszcze w momencie, kiedy czekam na tak bardzo wymarzony model
  
 
Historyk a co myślisz o starze osinobus ?
  
 
Historyk a co myślisz o starze osinobus ?
  
 
Na temat Stara Osinobus, to myślę, że będzie to trudniejsze do zrobienia dla DeA, niż zrobienie Stara z plandeką. Dla pocieszenia powiem, że pewnie będzie to jednak łatwiejsze dla nich od zrobienia Stara śmieciarki lub z podnośnikiem "Bumar Koszalin". Podnośnikowego już mam "na warsztacie" więc się na niego tak nie napalam, jak jeszcze pół roku temu
Myślę, że gdyby zabudowę zrobili z plastiku, to było by to jeszcze całkiem możliwe, ale tak jak mówię. Widzę, że obecnie "ich polityką" są ciężarówki ze skrzynią.

Co do Osinobusa, to też pytanie, którą wersję. Bo znam kilka wersji różniących się nawet kształtem sylwetki
  
 
Cytat:
2014-11-05 11:18:19, Piotr1-60 pisze:
...a kojarzycie te "blachy" ?



Droga


[ wiadomość edytowana przez: Frdek dnia 2014-11-05 12:02:08 ]
  
 
Wersja "cywilna"





Wersja WT - tutaj milicyjna




Jak widzisz kształty jednej jak i drugiej budy są różne.

Podobnie jest z podwoziem na którym się montuje Osinobusa.
Do tego celu wykorzystywano podwozia Stara 28/29, jak i Stara 200, a nawet Stara 266



Na podwoziach Stara 266 montowano nawet nadwozia 117UAM - przeznaczone dla Stara 660 - tutaj na oryginalnym podwoziu 660, ale widziałem też na bazie 266

Wrzucanie więc samego tematu Osinobusa, bez pojawienia się Stara 200 lub 28 jest dla mnie jak narazie trochę zbytnim rozdrobnianiem się w temacie.

Gdyby DeA wydało skrzyniowego 200, to można już we własnym zakresie go przerobić na Osinobusa. Buda z Osinobusa w wersji ze ściętym tyłem była już wydana jako model kartonowy przez MODELIK. Wersja milicyjna WT była wydana przez GPM, a wersja 117UAM wydana była w 2006 roku przez MODELIK.
W czym więc problem, jeśli będzie się miało kabinę, koła i podwozie?
Jeśli kto nie ma papierowego modelu, to chętnie podeślę mu na maila co trzeba i to już w formie przeskalowanej na 1:43

Już tylko drukarka, klej i nożyczki - więc w czym problem?

Jak więc widać temat Osinobusa jest tematem rzeką
  
 
Co zaś się tyczy naszego Jelcza 315, to poczułem się dzisiaj, jak za komuny, gdzie nie wystarczyło mieć tylko kasę, ale jeszcze trzeba było mieć przydział i dużo szczęścia... Taka to "reglamentacja" modelu na który od dawna czekałem
Zamówiłem go właśnie przez internet, ale zanim dotrze, to zaś 4 tygodnie miną - i to mnie właśnie wkurzyło, bo gdybym wiedział, że tak dadzą ciała kolporterzy, to bym zamówił przez neta i już niebawem dostał przesyłkę przez pocztę
  
 
U mnie w kiosku dalej zalegaja Fiaty i M-20stki z ZK, jest ich dosc sporo tak samo 160 numer KAP czyli Volvo Amazon, pelno ich, pare Maluchow nauki jazdy. Nie ma juz wogole Jelczow i Mercedesow, jest paru stalych klientow, ktorzy maja tzw. teczki i jak tylko przychodzi KAP/ZK odrazu jeden egzemplarz idzie do nich. Poloneza udalo mi sie kupic bez defektow natomiast Jelcza nie dalo juz rady.
 
 
Mój Jelcz już na półce, REWELACJA. Co mnie zaskoczyło to to że Star 20 ma większe koła, błąd w starze. I mam nieodparte wrażenie że to nie to samo co Atlas, muszę go porównać bo kolego ma model z Atlasa choć może to tylko kwestia koloru, po prostu KAPwy jest o niebo lepszy.
  
 
U mnie również zagościł Jelczyk, jest to 4-ta ciężarówka wydana w skali 1:43 w tej kolekcji Jestem pod wrażeniem wykonania, jakości.. itd.. Model jest świetny

Tak czytam niektóre komentarze o pisaniu emaili do dea, fajny pomysł ale może by tak zacząć emaila od podziękowania za tego Jelcza ? W końcu wszyscy na niego czekaliśmy tak długo. Podziękujmy za niego i poprośmy o kolejne
  
 
Cytat:
2014-11-05 15:37:28, rihoru pisze:
Co mnie zaskoczyło to to że Star 20 ma większe koła, błąd w starze.



Raczej to Jelcz ma za male... Atlasowski tez tak mial
  
 
Cytat:
2014-11-05 12:43:26, skuderia pisze:
U mnie w kiosku dalej zalegaja Fiaty i M-20stki z ZK, jest ich dosc sporo tak samo 160 numer KAP czyli Volvo Amazon, pelno ich, pare Maluchow nauki jazdy. Nie ma juz wogole Jelczow i Mercedesow, jest paru stalych klientow, ktorzy maja tzw. teczki i jak tylko przychodzi KAP/ZK odrazu jeden egzemplarz idzie do nich. Poloneza udalo mi sie kupic bez defektow natomiast Jelcza nie dalo juz rady.

W Warszawie zajrzałem do empiku na Skoroszach i były tam ze 4-ry Jelcze, dwa Polonezy z ZK i czerwona Warszawa. Później zawitałem do Hali Wola do kiosku i tam również Jelcz na wystawie /mają zwykle także na zapleczu po kilka sztuk/, Warszawa z ZK, Fiat 125p zielony z ZK i tradycyjnie 126p z nauki jazdy. Coś mi się wydaje, że ta Złota Kolekcja nie do końca się tak sprzedaje, jak to zaplanowało DEA. Moim zdaniem wykonanie także nie jest rewelacyjne. Poza podstawką i zmianą koloru /często niezgodnego z oryginałem - tak jak choćby Fiat 125p, czy Warszawa lub Syrenka - modele nic nowego w dokładniejszym wykonaniu nie wnoszą. Obejrzałem w empiku dwa białe Polonezy: każdy z nich miał nadmiar lakieru, z uporem maniaka nie polakierowali dolnej części przedniego błotnika między zderzakiem a krawędzią wnęki koła, tylna listwa nad lampami także nie domalowana, a znaczek Polonez 1500 jest umieszczony prawie na krawędzi klapy bagażnika, skutecznie uniemożliwiając jej poprawienie, nie zamalowując go. O bocznych listwach już nie wspomnę.
  
 
Polonez 1500 ze Złotej Kolekcji















Pozdrowki.

[ wiadomość edytowana przez: skuderia dnia 2014-11-06 00:45:51 ]