Zlot LKP 2014 - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie było zajebiście spędzić wspólnie czas lecz tak jak mówił Nowy_ następnym razem trzeba będzie określić dokładnie miejscówkę coś nawet zamówić bo taka jazda i szukanie na partyzanta była nieco męcząca zwłaszcza, że każdemu chciało się PIĆ choć przyznam, że wylądowaliśmy w bardzo specyficznym miejscu
Dzięki za mile spędzony czas bo było naprawdę zabawnie a i tematy rozmów naprawdę niecodzienne
  
 
Taka jazda też ma swój urok. Ja tam byłem zadowolony. Co do picia, ja osobiście nie miałem parcia, ale jak już wypiłem, to impreza się zrobiła jeszcze lepsza. Na przyszły rok można spotkać się w tym samym miejscu, ośrodki są dwa lub cztery w okolicy, więc jak ktoś jest "bułkę przez bibułkę" to może spać i w ośrodku.
  
 
Nie no, jeżeli nam nie zależy na konkretnej miejscówce to mamy co najmniej kilka ośrodków przećwiczonych pod zloty sprzed kilku lat - Sulejów, Poraj pod Częstochową itp.
Sorry, ale moja stara dupa domaga się minimum wygody, a tym bardziej że moja żonka zapowiedziała że następnym razem jedzie ze mną a raczej nie będzie zachwycona perspektywą noclegu w aucie - to już przerabialiśmy ale 10 - 12 lat temu.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Do najbliższego ośrodka, od naszej miejscówki jest max 1km. Ja rozumiem, że do sprawdzonych miejscówek masz bliżej, ale my tez chcemy mieć bliżej. Moim zdaniem, ta miejscówka była akurat strzałem w 10. Mniej więcej każdy miał po równo, oprócz Emde.
  
 
dla mnie tak samo daleko wiec nie o to chodzi. Zreszta jak o mnie chodzi to zlot moze byc nawet i u kolejne 100-150 km dalej. Chodzi za to o minimum wygody jak mam sie tluc pare godzin.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Wiesz w czym jest problem naszych zlotów? A w tym, że chłopaki nie mają zbytnio kasy. Nie mowie o wszystkich i za wszystkich. Dlatego wolą spać w aucie. Ja zresztą też. Wtedy czuje hardcore. Nie jesteśmy na zlocie Mercedesa S klass i nie powinno być kameralnie. Oczywiście szanuję twoje kryteria i jeżeli masz ochotę spać jak cywilizowany człowiek, to masz do tego prawo i trzeba wziąć to pod uwagę przy planowaniu następnego zlotu. Ten zlot w sumie nie był ogarniety i zaplanowany. Wszystko zrobiono z nienacka. I może dlatego uważam że był udany. Tak jak pisałem wcześniej, są tam ośrodki, nawet do jednego zajechaliśmy, było nawet ładnie i przyjemnie. Była przestrzeń i na pierwszy rzut oka, czysto. Co ciekawe, ja w tym roku nie myślałem o zlocie, ale jak już pojawiło się ogłoszenie, to sam widziałeś, kupiłem sobie ładę i przyjechałem. Nie żałuję, a nie chwili. Co prawda teraz mam kłopot, bo musze sprzedać tą właśnie ładę, bo jest mi zbędna. Teraz już mamy trochę rozeznania w terenie i na przyszłość można już coś sobie zaplanować.
  
 
Niby tak, niby masz racje, ale 10 lat temu tez kasy nie bylo a nocowaliśmy na kempingach a przyjeżdżało po 25-30 Lad. Zresztą tez za milionera się nie uwazam. Dlatego moja Ladę dlubie juz pól roku i będę kolejny rok.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Otóż to. Ale już nie będzie dawnych czasów i jak będzie 15 aut, to już będzie coś.
  
 
Jeśli w przyszłym roku wypali zlot, to prosze zorganizujmy datę wcześniej żebym mógł wpaść tym razem Zapodajcie jeszcze jakieś fotki z tego zlotu
  
 
Szkoda jedynie (wstyd) , że zabrakło osób, którzy to deklarowali swoje przybycie na zlot, no ale może im wypadło coś poważnego?!
  
 
Cytat:
2014-07-15 07:01:27, SzokoLada pisze:
Wiesz w czym jest problem naszych zlotów? A w tym, że chłopaki nie mają zbytnio kasy. Nie mowie o wszystkich i za wszystkich. Dlatego wolą spać w aucie. Ja zresztą też. Wtedy czuje hardcore. Nie jesteśmy na zlocie Mercedesa S klass i nie powinno być kameralnie. Oczywiście szanuję twoje kryteria i jeżeli masz ochotę spać jak cywilizowany człowiek, to masz do tego prawo i trzeba wziąć to pod uwagę przy planowaniu następnego zlotu. Ten zlot w sumie nie był ogarniety i zaplanowany. Wszystko zrobiono z nienacka. I może dlatego uważam że był udany. Tak jak pisałem wcześniej, są tam ośrodki, nawet do jednego zajechaliśmy, było nawet ładnie i przyjemnie. Była przestrzeń i na pierwszy rzut oka, czysto. Co ciekawe, ja w tym roku nie myślałem o zlocie, ale jak już pojawiło się ogłoszenie, to sam widziałeś, kupiłem sobie ładę i przyjechałem. Nie żałuję, a nie chwili. Co prawda teraz mam kłopot, bo musze sprzedać tą właśnie ładę, bo jest mi zbędna. Teraz już mamy trochę rozeznania w terenie i na przyszłość można już coś sobie zaplanować.




1. Co do planowania, jeśli przyjedziecie w moje okolice, to mam fajna traskę do zwiedzania, spanie zorganizuję, grille itp. też - mam już wprawę w podobnych imprezach. Także, zapraszam w kotlinę jeleniogórską.

2. Władziu - sprzedaj mi koła z niebieskiej : )
  
 
Co by nie gadać za dużo - sponton jak sie patrzy
trochę żeśmy sie nie przygotowali ale daliśmy radę, zresztą przygód od samego początku było co niemiara, bynajmniej w moim przypadku
bardzo mi sie podobało, Szoko, dzięki za nocleg z Twojem Ładnej
następnym razem możemy znów sie na spontona umówic ale trzeba się w miejscówce troche szybciej rozeznać żeby niepotrzebnie nie krążyć

miło było was w końcu zobaczyć
  
 
Nic nowego od siebie nie dodam. Tylko ile razy w roku można przespać się legalnie w Ładnej - powrót do korzeni
  
 
mpl - znalazłbyś czas na te fotki z 2102 ? To powrzucałbym już wszystko na stronę.
  
 
On ma klisze, nie cyfrówkę. Trzeba wywołać, zrobić odbitki, skan. Dopiero będzie mógł przesłać, dodać, wkleić na forum. Pewnie trochę czasu zejdzie. Dodawaj to co masz i juz, potem dodasz 02. Nikt nie ma więcej fotek że zlotu, tylko ja?
  
 
Szoko, jest jeszcze jedna kwestia, wtedy na zloty jeździliśmy z żonami, dziewczynami, dziećmi, tak samo jak na Węgrzech czy w Czechach. A jak nasze drugie połówki będą na tak to i latwiej będzie ciągnąć nasze hobby.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
A to prawda. Chociaż moją nic to nie obchodzi. Moja jedzie ze mną, tylko wtedy, jak w pobliżu są jakieś sklepy i może sobie pooglądać szmaty. Chociaż w sumie to niezły pomysł. Spróbuję namówić ją na zlot do węgrów.
  
 
Cytat:
2014-07-16 07:33:56, emde pisze:
mpl - znalazłbyś czas na te fotki z 2102 ? To powrzucałbym już wszystko na stronę.



Spróbuje jakoś na początku przyszłego tygodnia.

Widziałem, na fejsie, że ten człowiek taki wysoki był w czapce z daszkiem, ma u siebie ze 2 zielonej Łady. Sebastian Śpich - ma na pewno - może udostępni.



Co do zabierania dziewczyn/żon/kochane - to moją Anna lubi takie wyprawy, może musicie jakoś zadziałać by uatrakcyjnić im te wyjazdy - nie każda kobieta chce słuchać o gaźnikach, pływakach i sprężynach : )

[ wiadomość edytowana przez: mpl dnia 2014-07-16 13:10:01 ]
  
 
Wrzucę parę zdjęć, które zrobiłem. Mniej więcej to samo co zrobił Szokolada ale nadrabiam niekonwencjonalnym kadrowaniem. Pozdrawiam.



























PS: Ma ktoś zdjęcia oczyszczalni???
  
 
Ja mam sporo fotek ale teraz jestem na wyjeździe serwisowym w Poznaniu więc nie mam jak udostępnić