Opolszczyzna na rajdowo

miny ludzi na stacji jak zaczelismy gadac po rusku bezcenne
Ogólnie fajnie. Jest szansa, że grono ladafunow na opolszczyźnie się powiększy o kolejne sztuki VAZonów.

no pogratulować pogratulować startów
dajcie więcej fot!

tak więc zakończył się sezon KJSowy na opolszczyźnie i trzeba powiedziec że nawet ogólnym sukcesem
na ostatnich wojażach żalogi Ryżu, Rally77 oraz Morphio pokazali kierowcom innych marek że my też jeździc potrafimy i czasami nawet lepiej, niestety bez przygód się nie obyło
Rally77 upierdzielił się wsorzeń dolny z prawej zwrotnicy, co zdyskwalifikowało go na przedostatnim OSie, Ryżu tym razem bez strat, Morphio również stan 0=0
W rocznej to nie ma o czym mówic ale na tym Kajtku to i pokazaliśmy,
Ryżu zajął miejsce 8 na 12 w klasie K2, przy czym trzeba wspomniec że wyprzedziły go same potwory niemieckie i japońskie ,
Rally77 jak już wspomniałem miejsce 12 na 12 lecz nieukończone
Ja natomiast zajęłem miejsce 3 na 6 w klasie K3,
Jak wspomniałem wcześniej stworzono nam na razie na próbę klasyfikację RWD i startowały w niej takie marki jak: Lada, FSO, BMW i trzeba powiedzie że prym w klasyfikacji miały Łady !!!
1 miejsce Morphio, 2 ktoś tam bmw, 3 miejsce RYŻU

zdjęcia wkrótce

0:00 Morphio
1:58 Ryzu
5:45 Ja czyli wspomniana juz historia sworznia firmy Kager która wykluczyła mnie z rywalizacji

kolejny rajd, kolejne emocje
w tą niedzielę tj. 14 marca odbyła się pierwsza eliminacja KJS Opolszczyzny w Prudniku koło Opola.
Organizator zapowiadał nienaganną imprezę w stylu WRC Szwecji ale śnieg stopniał i był zwykły KJS na dodatek przez to że śnieg stopniał dwie miejscówki z czterech się wysypały i z 12 "Odcinków Specjalnych" zrobiło się 6 - dwa place jechane trzy razy. Frekwencja dopisała ale koledzy z Łada Rally Team Opole zawiedli. Ryży poległ w sobotę ze skrzynią biegów a 77 z zawiasem, nawiasem mówiąc tłumaczył się że zaspał . Ja natomiast przestrzeliłem drugą próbę i co z tego że na każdej następnej odrabiałem jeśli za pierwszym razem straciłem 17 sekund. Pomimo złej pogody, zimna i jak to zwykle bywa u mnie - rozwalenie alternatora, impreza była owocna w emocje i dobrą zabawę. Szkoda tylko że organizator nie zrobił OSa z pewnej dojazdówki przez las bo była przednia, około 3 kilometrów po oblodzonym i zaśnieżonym dukcie leśnym, kręcącym się w lewo i prawo, w górę i w dół . Zdjęcia jakieś postaram się zapodac wkrótce

[ wiadomość edytowana przez: morphio dnia 2010-03-16 08:19:19 ]

Kilka fotek z ostatniego szutrowego treningu w okolicach Pomnika Żołnierzy Radzieckich . Pomnik Poświęcony pamięci żołnierzy Pierwszego Ukraińskiego Frontu Armii Czerwonej, poległych w dniach 23–30 stycznia 1945 roku, podczas forsowania Odry na odcinku od Lipek do Żelaznej pod Opolem.





Ale się kurzyło


Morphio i jego kurzomiot




07,06,05..... A gdzie reszta ??

Nowy sezon za pasem.
Szykuję moją Łajdaczke - mam nadzieję że zdążę.
Zawias trochę podłubany, klatka, kubły i najważniejsze (na razie niesprawny, bo ponoć zatarty) silnik 2,0 DOHC z fiata.
Udało mi się znaleźć drugi taki silnik nawet ze skrzynią, pochodzi z milicyjnego poloneza 2,0 DOHC w serii 112 PS.
Na razie tak zostanie.
Ale chyba i tak będzie to najmocniejsza 2107 na Opolszczyźnie.
Pozdrawiam forumowiczów

Z wyglądu to 2107 tylko pod maską trochę mocniejszy silnik.
Ale póki co najpierw trzeba to uruchomić, nie wiem czy przed Prudnikiem zdążę, ale nie spinam się - bo nawet jeżeli zdołam ją uruchomić do tego czasu to chyba już nie będę inwestował w opony zimowe.
Co do Ziębic to też się wybieram - to moje rodzinne strony, więc na rynku będę musiał dać popis, bo koledzy na pewno przejdą zobaczyć jak Lada chodzi bokami.
Na temat twojej łady tez co nie co słyszałem, kiedyś nawet ją widziałem pod Volvo w Dąbrowie.
Jak będziesz coś wiedział więcej o imprezach organizowanych przez OSA to daj znać.

Póki co nie bardzo jest czym.
Wtej chwili stoi bez silnika, a drugi jest wtrakcie małego przeglądu.
Zanim go włożę trzeba go sprawdzić, zrzucić miskę i być może wymienić panewki główne i korby.
Głowice też zrzucam - nie wiem czy trzymają zawory, jak wyglądają pierścienie i tuleje.
Jeżeli będzie w miarę ok. to skończy się na wymianie pierścienie i ewentualnym dotarciu zaworów i takiego się zamontuje.
A jeżeli fundusze i czas pozwolą to na poważnie będę robił ten który jest ponoć zatarty - przeszlifuje się wszystko jak trzeba, dłubnie się porządnie głowicę, odelży się koło zamachowe, może jakieś gaźniki poziome.
Ale to tylko plany na przyszłość.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

dawno się nie odzywałem ale z rajdów, które żeśmy w różnym ilościowo składzie ostatnio oblatali to :
1. 1 KJS Ostrów Wlkp. 16-17.04.2011 ---> http://www.ostrow24.tv/film/kjs-1-2011
2. 4 Rajd Ziębicki 11.09.2011 ---> http://www.youtube.com/watch?v=mHNrfMcAkB4
3. ARS Marklowice 16.11.2011 ---> http://www.youtube.com/watch?v=dMxaA-yWiDI
4. a teraz jedziemy do Żor na ARS Żory 11.11.2011

generalnie nie za dużo ale emocji w bród było, co niekiedy można na filmikach zaobserwować
po Żorach zapodam link do filmiku