Wyjęcie silnika z Nivy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem, jak wyjąć silnik z Nivy, nie ma żadnych uszu do których mogę przymocować wyciągarkę by go podwiesić i wyjąć.

Mam peugeota w którym wyjecie silnika to nie problem bo ma do tego specjalne uszy a tu w Nivie surprise.

Moja niva do 1.7 z 1997 roku
  
 
Ja łapałem za poduszki.trzecia linke dawałem od przodu żeby silnik sie nie obrócił
  
 
Cytat:
2014-07-30 21:51:08, pioban pisze:
Ja łapałem za poduszki.trzecia linke dawałem od przodu żeby silnik sie nie obrócił


a odkrecałeś cale poduszki od auta czy przed poduszkami od strony silnika i poduszki zostawiałeś na miejscu??
  
 
No i od przodu czyli w którym miejscu mocowane??
  
 
a jakbyś we własnym zakresie przykręcił mocowania w tych miejscach jak są w klasyku?
  
 
Bez obrazy chłopie, ale jeśli nie potrafisz sam wymyślić sposób na wyciągnięcie silnika, to daj sobie spokój z remontem, czy czymś związanym z wyciągnięciem silnika i daj auto na warsztat, tak będzie bezpieczniej.
  
 
Cytat:
2014-07-31 08:09:18, SzokoLada pisze:
Bez obrazy chłopie, ale jeśli nie potrafisz sam wymyślić sposób na wyciągnięcie silnika, to daj sobie spokój z remontem, czy czymś związanym z wyciągnięciem silnika i daj auto na warsztat, tak będzie bezpieczniej.



Trochę masz racji, ale od czegoś każdy zaczynał...

Moim zdaniem popatrz na foty w sieci jak ludzie unoszą silnik, usiądź popatrz pomyśl, i działaj, jak Ci nie wyjdzie to poratujesz się mechanikiem : )

To nie Lotus Esprit, że trzeba pół samochodu rozebrać : )
  
 
Bez urazy Panowie ale peugeoty w których siedze na codzien maja duzo bardziej skomplikowaną konstrukcję ale wyjecie z niego silnika to nie problem.

A w ładzie jednak pierwszy raz sie spotkałem ze nie ma gotowych mocowań
  
 
Bo w Peugeotach psuje się wszystko i fabrycznie jest juz przygotowany do napraw. A Łada, to inna bajka, to się nie psuje i dlatego nie są potrzebne uchwyty.
  
 
Cytat:
2014-07-31 22:32:01, SzokoLada pisze:
Bo w Peugeotach psuje się wszystko i fabrycznie jest juz przygotowany do napraw. A Łada, to inna bajka, to się nie psuje i dlatego nie są potrzebne uchwyty.



A byś sie zdziwił jak mało psują sie peugeoty, wszystko wymieniasz na czas to co sie zuzyje i auto chodzi bez żadnych problemów. Od zawsze mam w rodzinie peugeoty i nigdy nie było problemów, ale nie o tym ten temat.
  
 
Cytat:
2014-08-01 00:14:07, Martinoo pisze:
A byś sie zdziwił jak mało psują sie peugeoty, wszystko wymieniasz na czas to co sie zuzyje i auto chodzi bez żadnych problemów. Od zawsze mam w rodzinie peugeoty i nigdy nie było problemów, ale nie o tym ten temat.


to fakt, sam użytkuje 206 i 406. Po zrobieniu tego co zapuścili poprzedni właściciele auta spisują się bez zarzutu

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Całe życie jeżdżę francuzami, więc sam mogę również to potwierdzić. A to co napisałem,to taki żarcik, sztywniaki.
  
 
Ja miałem dwa samochody fracuskie-pierwszy i ostatni.
Citroen Jumper 2,5 TD 12v.
Odkupiłem od serwisu Citroena bo nie dawali sobie rady z remontem silnika.
Jeździłem nim kilka lat i nigdy wiecej.
Silnik to jakieś chyba dzieci projektowały -milion części..
Blok z głowicą jak by ktoś zapomniał o pompie oleju czy wody i potem to doczepiali.
Do dziś jak otwieram maske w jakimś francuzie i widze te miliony przewodów wodnych idących w sumie z tego samego miejsca w to same to mi ziemniaki gniją w piwnicy....
  
 
Po prostu źle trafiłeś. Z Niemcami też nie dają rady nie którzy.
  
 
Cytat:
2014-08-01 09:47:13, SzokoLada pisze:
Po prostu źle trafiłeś. Z Niemcami też nie dają rady nie którzy.



O właśnie - jak się trafi tak jest.

Ja miałem dwa citroeny i obydwa były bardzo dobre : )

.... a co tam z tym silnikiem od Nivy ? : )
  
 
Cytat:
2014-08-01 12:06:19, mpl pisze:
O właśnie - jak się trafi tak jest. Ja miałem dwa citroeny i obydwa były bardzo dobre : ) .... a co tam z tym silnikiem od Nivy ? : )



Dziś drugiego trafiłem jumpera 2008 to dopiero gówno....
Z silnikiem Forda.Tylko sobie żyły wypruć.
Ile to trzeba żab i ślimaków zjeść żeby wymeśleć takie bzdury.
Do wykręcenia czujnika wału trzeba wyjąć skrzynie....
Kończe of top.

Silnik od nivy czy innej łańcuchowej tak jak już pisałem
Zrobić dobrze nie jest łatwo
  
 
W sprawie wyjecia silnika z Nivy dam znać jak wyszło po niedzieli
  
 
Cytat:
2014-08-01 21:26:05, pioban pisze:
Silnik od nivy czy innej łańcuchowej tak jak już pisałem Zrobić dobrze nie jest łatwo



A na czym polega ten problem i dlaczego na pasku jest łatwiej niż na łańcuchu?
  
 
Cytat:
2014-08-01 22:05:06, SzokoLada pisze:
A na czym polega ten problem i dlaczego na pasku jest łatwiej niż na łańcuchu?



Może źle sie wyraziłem wszystkie stare silniki i na pasku i na łańcuchu.