126p konwersja swapa na MPI - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
same koło mnie nie ratuje, bo i tak muszę przerobić napęd alternatora z klinowego na wielorowkowy i w sumie to nie wiem czy chce mi się z tym użerać, wolę gotowca modyfikować
starzeję się...
  
 




chętnie bym ten MAPsensor wymienił na taki:
  
 
Co za problem standardowy Boscha, nawet w instalacjach lpg masz takie. Dajesz jedną przepustnice czy dwie? A zestaw wygląda jak z poloneza.
  
 
Wymienił w sensie zamienił się na taki. Schludniej to będzie wyglądać zakładając właśnei taki.
Zestaw to istny zbiór wszystkiego:
pompa-opel agila (taka sama jak w każdej benzynie opla)
listwa wtryskowa, wtryskiwacze, regulator-fiat croma 2.0 (z tej z lat 80-90)
MAPsensor akurat wytargany z vb

mam zamiar dać jedną centralną przepustnicę, nie ma sensu dawać 2
poza tym silnik ma potencjał na 100KM+ patrząc po bloku i wale, więc niewykluczone że na wtrysku się nie skończy, ale wtedy ten silnik będzie odpychać malacza tylko na hamownię i z powrotem. Lubię swoje organella i nie zamierzam z nikim się nimi przedwcześnie dzielić
  
 
ten silnik ma bardzo duży potencjał, mam taka głowicę w domu - przepaść w stosunku do boba. OHC, kanały cosworth-style i to nie małe... mistrz.
Przepustnice wstawiaj 4 motocyklowe i nawet sie nie zastanawiaj - mega tanie i maszwszystkie potrzebne cujniki,listwy i tak dalej. Do tego oddaj wałki do rewaru i bedzie fajny silnik.

[ wiadomość edytowana przez: jaqo dnia 2014-10-01 10:19:51 ]
  
 
z której wersji masz głownie? 1.3 eco G13/646? (innymi słowy, kanały dolotowe eliptyczne, czy okrągłe fi30?)

jedynym słabym pkt wszystkich silników tej serii jest wrażliwość na olej, kumpel, który na co dzień ujeżdża gsa eco uczulał, żeby lać 15w50/ 20w50 żeby wałków nie zetrzeć

na przepustnicach motocyklowych raczej nie dam rady zrobić drive by wire
  
 
Cytat:
2014-10-02 20:49:57, Kubs pisze:
na przepustnicach motocyklowych raczej nie dam rady zrobić drive by wire


Wszystko sie da pytanie po co taki bezsens?
  
 
sztuka dla sztuki ale dbw na bok, na razie się cały czas zastanawiam nad tymi przepustnicami motocyklowymi. jak wtedy zrealizować odczyt obciążenia, bo jeżeli dobrze sądzę MAP w tym momencie jest bez sensu
na czym bazować? bo chyba nie na samym TPSie?
  
 
Jesli nie masz bardzo ostrych wałków to map zadziała na itb. Jeśli jednak pojawią się duże pulsacje to zamiast map robisz tps i stroisz w alpha-n, działa jak marzenie - czasem seryjne auta nawet tak mają, większośc sportowych silników jest strojona w ten sposób - nie wiem czego się obawiasz. Jeśli boisz się płynności jazdy czy spaania - to nie ma z tym problemu - nie odróżnisz.
  
 
hmm... to teraz tylko dorwać przepustnice fi30
ale tamten zestaw też skończę

z ciekawości, przy doładowaniu quad itb mija się z celem, co?

[ wiadomość edytowana przez: Kubs dnia 2014-10-04 15:08:47 ]
  
 
dotarłem do etapu, kiedy maluch przestaje współpracować w zakrętach
aż się boję jaki on się zrobi podsterowny po tej konwersji
co proponujecie poczynić z przednim zawieszeniem (betonowanie bagażnika odpada), żeby nie trzeba ujmować gazu w zakrętach?
  
 
Pomyśl o startach na 1/4 tam nie ma problemu z skręcaniem.
  
 
tak, a potem sobie stanę z jaqo na kresce i będziemy sprawdzać kto się szybciej wzbije w powietrze? chyba jednak podziękuję.

co jeszcze można zrobić przesunięciem punktu zamocowania silnika jak najbardziej do przodu (wiedziałem, że będą takie problemy i mam mocowanie silnika do budy maksymalnie przesunięte do przodu, tj na wysokości dzwonu sprzęgła) w planach jeszcze b6 + coilover'y i belka zamiast resora
magiel z bisa chyba w tej sytuacji nic nie da
stabilizator w 126p, wykonalne?
całość jeździ na nowych trzynastkach więc w kwestii gum raczej już nic nie dam rady poprawić

any ideas?

  
 
zuraw ma w swoim bisie staba z przodu,
  
 

  
 
Cytat:
2014-10-27 20:22:08, Kubs pisze:
i belka zamiast resora magiel z bisa chyba w tej sytuacji nic nie da stabilizator w 126p, wykonalne?



Belka, da, można, wykonalne.
  
 
Cytat:
dotarłem do etapu, kiedy maluch przestaje współpracować w zakrętach
aż się boję jaki on się zrobi podsterowny po tej konwersji
co proponujecie poczynić z przednim zawieszeniem (betonowanie bagażnika odpada), żeby nie trzeba ujmować gazu w zakrętach?


Czym dokładnie się to objawia ?.
Jakie masz kąty ?
I jak ustawioną zbieżność?
Projekt zacny i bardzo ciekawy.
  
 
objawia się to tym, że w zakręt ~45* absolutnie nie da rady wejść z jakimkolwiek momentem obrotowym na tylnych kołach, innymi słowy, zakręt się zbliża-noga z gazu, bo kaszel poleci prosto

geometria mniej więcej fabryczna, tył siadł pod silnikiem, w sprężyny mam założone gumy 30mm
przód nieco sklepany resor, nowe zwrotnice, amorki i wszystkie drążki + regenerowana przekładnia kierownicza
  
 
wywal te gumy ze sprezyn - to nieporozumienie (mialem ten syfiasty patent) zamiast tego przecieta na pol sprezyna z pn trucka (nawet jeszcze troche bardziej docieta), postaw przod w lekkim negacie i zobacz co sie bedzie dzialo
  
 
Zrób tak jak pisze bolec666
Cytat:
objawia się to tym, że w zakręt ~45* absolutnie nie da rady wejść z jakimkolwiek momentem obrotowym na tylnych kołach, innymi słowy, zakręt się zbliża-noga z gazu, bo kaszel poleci prosto

geometria mniej więcej fabryczna, tył siadł pod silnikiem, w sprężyny mam założone gumy 30mm
przód nieco sklepany resor, nowe zwrotnice, amorki i wszystkie drążki + regenerowana przekładnia kierownicza



Na suchym też ?
Nieco sklepany, tzn na ile ?
Ustaw tył żbieżny -2
Przód rozbieżny +2...
I podaj katy jakie wyjszły