PIERWSZY FIAT 125p GTJ - Strona 22

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2016-01-22 20:51:03, Mruk pisze:
Pavlus, ja piszę a Ty leć po Walerianę Przy fabryce w Togliati jest spory tor doświadczalny z długimi odcinkami szutrowymi. Wyprowadzało się taką Ładziankę na ten tor a inż. Sasza stał tam autem serwisowym. Po kilku okrążeniach Sasza wykręcał świece i stwierdzał "zbyt białe" następnie wykręcał dysze paliwowe, brał małe wiertło i ręcznie "rozbijał" otwór na większy, czynność powtarzał aż do uzyskania odpowiedniego koloru świec. Jak to pierwszy raz zobaczyłem to sądziłem że to żart, ale On mnie oświecił że na przyrządach to On to ustawia wstępnie a później to już tylko próby drogowe Najbardziej zdumiewa w tym wszystkim że tam na potrzeby sportu samochodowego pracowały potężne instytuty naukowe, w tym wojskowe, a na koniec Sasza i to wiertło Winiar, w KJS-ie to ja jechałem ostatni raz w '74 roku jak robiłem licencję i to były slalomy i parkowania w "garażach" więc Colotti raczej by się nie sprawdziła Natomiast jeździłem na polskiej Colotti z Polmo Tczew i to było dobre.


E niepotrzebnie się odurzałem
To jedna z trzech klasycznych metod strojenia opisana w każdej książce o strojeniu gaźników.
Na ebayu sa nawet zestawy małego saszy
O tu choćby
Ma tylko dwie wady:
raz: zaczynanie od ubogiej mieszanki może się skończyć wypalonym zaworem albo dziurą w tłoku zanim się odpowiednio przewierci.
dwa: ciężko wrócić do poprzednich ustawień jak się przestrzeli z rozmiarem.

Cytat:

gregor125 pisze:
Mi wystarczyło kiedy ujrzałem 128 Yapkowego i jego profi przygotowanie do zawodów.


I wyciągnąłeś na tej podstawie wnioski co do mojego podejścia do tematu?
Auto yapkowego trafiło do mnie jako "gotowe", potem przez 3 lata w ramach dostępnego budżetu i mojego czasu było wyprowadzane na ludzi. Oczywiście można było rozebrać go i zacząć od nowa ale 1 yapko sie nie zgodził 2 budżet nie pozwalał. Pomysł który przedstawiłeś w poznaniu żeby zamiast poprawiać to co jest skopane i wjeżdżać się w auto, psuć silnik, który akurat działał tam nieźle, demontując wydech gaźniki wałek i wracając do serii był wg. mnie absurdalny. i proszę skończmy off top, chcesz pogadać o aucie yapkowego jest od tego temat. Masz jeszcze coś prywatnie do mnie zapraszam na priv./ telefon.
Cytat:
Oki. Tylko na 5;37 masz większą dowolność w ogumieniu - od 13-15 cali.


Gdzie masz tą większą dowolność i skąd?
sam odpowiem na pytanie które zadałem post wcześniej
5,37 z nadbiegiem 0,8 odpowiada przełożeniu 4,3 z bezpośrednią 5.
Cytat:
Akurat jestem innego zdania. Bo sprzęt mieli aż nadto wystarczający, a wrócili do metody, która była stosowana w latach 20-30 XX wieku.


Mieli sondę szerokopasmową?
Cytat:
Ale chodzi mi wyłącznie o podejscie do tematu Pavlusa.
ale oki.
NAjważniejsze to nie powielać takich błędów i planować z góry właściwe ruchy, oraz być na miarę $ konsekwentnym.


Ale takie jest właśnie moje podejście być konsekwentnym jak budujemy wyścigówkę to wyścigówkę z wyścigowym silnikiem a nie serię wyglądająca jak wyścigówkę.
Cytat:
Mruku z dostępnych przełożeń ja nie spotkałem się nigdy z 4;87....w kwadratowym moście.
NAtomiast wiadomo co teraz jest osiągalne.


Cytat:
W Ciechanowie jest możliwość dorobienia dowolnego przełozenia do pf 125 do mostu...


No to jak w końcu jest osiągalne to co jest czy można dorobić dowolne? Ja widziałem w kwadratowym moście 5,125 ale nie miało żadnych oznaczeń wiec nie wiem kto to robił.
  
 
Cytat:
I wyciągnąłeś na tej podstawie wnioski co do mojego podejścia do tematu?
Auto yapkowego trafiło do mnie jako "gotowe", potem przez 3 lata w ramach dostępnego budżetu i mojego czasu było wyprowadzane na ludzi. Oczywiście można było rozebrać go i zacząć od nowa ale 1 yapko sie nie zgodził 2 budżet nie pozwalał.


Tak na tej podstawie wyciągnąłem wnioski.
Budżet
To raczej niechlujstwo i teoretyczne podejście do tematu. I to też bez konsekwencji. Bo zainwestowanie 50 zł czy nawet 250 zł w porównaniu z kosztami bez owocnego - zakończonego głupią awarią -startu to są koszty.
Które tak jak napisałem się mnożą a nie dzielą. Ale to trzeba startować, żeby być praktykiem, a nie wyznawcą własnych nie popartych dowodami teorii.
Kończę ten temat, bo nie potrafisz przyznać się do błędu. I jesteś uparty jak koza w kapuście.

Ten wątek należy przenieść do tematu o skrzyniach biegów.
Cytat:
Gdzie masz tą większą dowolność i skąd?
sam odpowiem na pytanie które zadałem post wcześniej
5,37 z nadbiegiem 0,8 odpowiada przełożeniu 4,3 z bezpośrednią 5.


Z godnie z załącznikiem J.
Zmień kalkulator, albo liczydła.
Mieli coś innego niż sonda szerokopasmowa.
Cytat:
No to jak w końcu jest osiągalne to co jest czy można dorobić dowolne? Ja widziałem w kwadratowym moście 5,125 ale nie miało żadnych oznaczeń wiec nie wiem kto to robił.


Można dorobić dowolne z dostępnych w tych mostach.
Lub zupełnie dowolne, jeżeli się uda zmieścić to w obudowie.

NA zakończenie snucia rozważań teoretycznych.
Tak jak napisał Mruk. Dlatego ja mam trochę pucharów i 95% ukończonych imprez , w których startowałem. A było ich nie mało.
I swoje awarie mogę policzyć na palcach jednej ręki. I raczej były one konsekwencją zapier...ania i uszkodzenia auta a nie błędów w przygotowaniu.
  
 

Cytat:
Z godnie z załącznikiem J.
Zmień kalkulator, albo liczydła.
Mieli coś innego niż sonda szerokopasmowa.


A co ma załącznik j do przeliczania napędu, pytałem skąd wynika większa dowolność doboru opon przy proponowanym przez ciebie przełożeniu?

5,37*0,8=4,295
przykład:
6000obr/min multiplikujesz nadbiegiem 0,8
6000/0,8=7500
7500 obr/min redukujesz mostem 5,37
7500/5,37=1393
czyli dostajesz 1393obr/min. na kole.

przy bezpośredniej 5 obroty na skrzyni nie zmienią się
czyli na most dostajesz 6000 obr na min i redukujesz je przełożeniem 4,3
6000/4,3=1395
czyli dostajesz 1395 obr na min na kole

dalej masz coś do zarzucenia moim liczydłom?

Mieli coś innego? a co? termoparę? szklane świece? maszyny przepływowe?
  
 
Łukasz, gaźniki najlepiej jest zamawiać nowe lub po całkowitej regeneracji, wstępnie zrobione już pod pojemność i zakładaną moc (zwężki, rurki em. , dysze). Drugą parę Solexów do Skody właśnie tak kupowałem i od 3 lat ich nie dotykam.
Możesz brać Solexy jako proste w budowie i łatwiejsze w ustawianiu. Nie wiem o jakim układzie gaźników pisałeś (1+1 czy 1 na cały silnik) ale np. Czesi do rozwierconych silników Skody (poj 1500ccm) wsadzają 2x 45. Z tym, że te silniki także mają wałki ok 300 i masę innych modów.

Nie komentuję budowy szybkoobrotowego silnika ale trzeba pamiętać o jednej ważnej zasadzie - jak silnik jest wydajny w wąskim, górnym zakresie obrotów to trzeba przebudować całą skrzynię i zrobić ją ciaśniejszą.

BTW, jeszcze w temacie nagrzewnic
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5115767726&reco_id=da1b2bf5-b3e3-11e5-a250-02dbbc1ee91f&ars_rule_id=201&bi_s=archiwum_allegro&bi_m=reco&bi_c=Product


[ wiadomość edytowana przez: Rudiger dnia 2016-01-28 23:45:36 ]
  
 
Cytat:
2016-01-28 23:42:47, Rudiger pisze:
Łukasz, gaźniki najlepiej jest zamawiać nowe lub po całkowitej regeneracji, wstępnie zrobione już pod pojemność i zakładaną moc (zwężki, rurki em. , dysze). Drugą parę Solexów do Skody właśnie tak kupowałem i od 3 lat ich nie dotykam. Możesz brać Solexy jako proste w budowie i łatwiejsze w ustawianiu. Nie wiem o jakim układzie gaźników pisałeś (1+1 czy 1 na cały silnik) ale np. Czesi do rozwierconych silników Skody (poj 1500ccm) wsadzają 2x 45. Z tym, że te silniki także mają wałki ok 300 i masę innych modów.



1+1 Panie Kolego
  
 
odpowiedź na Pavlusa pytanie wrzucam do tego wątku:
Wyczynowe silniki FIAT/LANCIA DOHC-Abarth, OBRSO i inne.
  
 
Czekając na kilka części - równolegle prowadzone jest kilka tematów na samochodzie.

Tak po kilku dniach wrócił do mnie skrócony wycentrowany i wyważony wał.
Okazuje się że wałem z poloneza da się spiąć skrzynię DOHC - wcale nie trzeba szukać połówki ze 132.
Przegub z prawdziwego zdarzenia - to BMW lub OMEGA - podpora seria ( bo miałem na półce jeszcze 2 )
Miałem okazję wziąć do ręki w sklepie nową podporę FSO - i powiem to co mówiłem już kiedyś, a mianowicie - nie ma już dobrej jakości części
Jak skończą się moje zapasy - to też trzeba będzie adoptować coś mocniejszego.



Kończę spinać przewody hamulcowe, choć i tu zatrzymać się muszę.
Nie mogę znaleźć odpowiedniego węża którym nakieruję powietrze z tylnych skrzeli na tarczę hamulcową.
A brak węża nie pozwala przygotować wspólnego uchwytu na ów wąż oraz elastyczne przewody hamulcowe.

- Może ktoś wie gdzie mogę kupić węże którymi kiedyś doprowadzano nadmuch powietrza na przednią szybę w Starach, Fiatach i innych podobnych wiekowo bolidach.
Dodam iż problemem są długości tych elementów - i pasuje kupować na metry.

[ wiadomość edytowana przez: Lukasz_Wais dnia 2016-02-17 09:50:10 ]
  
 
To się nazywa rura Spiro.
można to kupić dosłownie wszędzie.
http://wentylacja.lodz.pl/oferta.html
masz dowolne średnice

A tak a pro po wału...i oryginałów - taki wał nie występował w modelu, który składasz. Tam był wał od 132 ...
  
 
Cytat:
2016-02-18 10:36:05, gregor125 pisze:
A tak a pro po wału...i oryginałów - taki wał nie występował w modelu, który składasz. Tam był wał od 132 ...



Wiem.
Ale musisz wiedzieć, że to chwilowe rozwiązanie, do czasu montażu kłowej skrzyni ( na którą zbieram monetę )
  
 
Rura spiro będzie się gieła. Proponuje rurę do oprysków lekkich (coś ala odkurzacz) - taką jak znalazłeś na samym początku Dostępne w większości rolniczych sklepów.

np
  
 
Cytat:
2016-02-18 10:36:05, gregor125 pisze:
To się nazywa rura Spiro. można to kupić dosłownie wszędzie. http://wentylacja.lodz.pl/oferta.html masz dowolne średnice




No niestety tak łatwo to nie jest.
To już też testowałem
Rury spiro się nie nadają, są za delikatne - gdyby były układane jedynie we wnętrzu samochodu - np. do nadmuchu przedniej szyby, to ok - 100% zgodności.

Tu wąż musi być na tyle elastyczny, aby zginał się pod kątem 90 stopni bez załamania, i to na promieniu wewnętrznym ok 10 - 15mm.
Musi jednocześnie być na tyle sztywny aby mógł bez problemu pracować na elementach resorowanych.
Najlepiej nadaje się do tego wąż odkurzacza. Niestety ma za małą średnicę i nijak nie pachnie klimatem samochodu
  
 
Cytat:
2016-02-18 10:53:19, Piatka pisze:
Rura spiro będzie się gieła. Proponuje rurę do oprysków lekkich (coś ala odkurzacz) - taką jak znalazłeś na samym początku Dostępne w większości rolniczych sklepów. np



Ten już też testowałem - za twardy na mało promieniowe zgięcia
  
 
A wycieczka do sklepów zajmujących się sprzedażą węży do hydrauliki nic nie dała? sam widziałem w LBN-ie w firmie Tubes wiele ciekawych węży, które możnaby zastosować do tego Twojego nawiewu.
  
 
Może najprościej by było kupić wąż do tego przeznaczony ??

http://4motorsport.pl/venair-sport-waz-chlodzenia-do-hamulcow-dolotu-do-izolacji-przewodow-p-490.html" target="_blank"> http://4motorsport.pl/venair-sport-waz-chlodzenia-do-hamulcow-dolotu-do-izolacji-przewodow-p-490.html
  
 
Poprawka do linka cichego Boba:

http://4motorsport.pl/venair-sport-waz-chlodzenia-do-hamulcow-dolotu-do-izolacji-przewodow-p-490.html
  
 
a ja tak z innej beczki
po co to chłodzenie hamulcy jeszcze do tego z tyłu?
z przodu może i tak chociaż też sie zastanawiam nad sensem tego
skąd masz pewność ze w tym GTJ tak było zrobione
widziałeś to gdzieś na fotach?
ja słyszałem ze te poszerzenia auta to nie do chłodzenia tylko zeby nadać autu charakter prototypu
tak mówili mi kiedys ci co to auto widzielli i ujeżdżali
  
 
Cytat:
2016-02-18 21:26:06, winiar7 pisze:
a ja tak z innej beczki po co to chłodzenie hamulcy jeszcze do tego z tyłu? z przodu może i tak chociaż też sie zastanawiam nad sensem tego skąd masz pewność ze w tym GTJ tak było zrobione widziałeś to gdzieś na fotach? ja słyszałem ze te poszerzenia auta to nie do chłodzenia tylko zeby nadać autu charakter prototypu tak mówili mi kiedys ci co to auto widzielli i ujeżdżali



... Wiesz że zdjęć nie ma żadnych.
Udało mi się również rozmawiać z osobami które miały do czynienia z tym samochodem, i powiem tak.
Faktycznie, samochód który powstał w 75 roku i którym jeździł Komornicki, zrobiony był a pokaz, i jako prototyp propagandowy nie miał takowych rozwiązań.
To ten samochód z kpl listew, ogromnym żaglem, kpl ramkami okien z fabrycznymi szybami, fabryczną deską wyposażoną w dodatkowy obrotomierz i wskaźniki ciśnień i temperatur.

Natomiast później samochody dostały ten system.
Zdjęć nie posiadam, ale z dokładnej opisowej rozmowy wiem jak były wykonane.
Wiem że do ich rozprowadzenia użyto węży ze Stara.
... tylko dziś ciężko znaleźć taki wąż w długim odcinku ( stąd moje zapytanie o te węże )

A po co to chłodzenie?
Ano po to iż wóz powstawał ze sporym potencjałem na późniejsze ściganie, i próbowano na nim i to.
W tym roku w Polsce zaczęły powstawać pierwsze prawdziwe tory wyścigowe.
Niestety historia nigdy nie dała mu większych szans rozwoju, gdyż niecałe 2 lata później na tapecie znalazł się polonez.
  
 
proszę, to mój wątek o rurach do skody. Na końcu jest adres gdzie kupowałem.
Polecam. 3 sezony już robią robotę

http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=109073
  
 
Co do chłodzenia przednich tarcz. W moim E36 są zamontowane prostokątne kanały pomiędzy wlotem w zderzaku a nadkolem. W nadkolu jest też prostokątny otwór. Jest to tak dobrane że pęd powietrza wylatujący z kanału jest kierowany na tarczę/przed zwrotnicę (nie wiem - musze zaświecić latarką co widać przez kanał). Wpiszcie na allegro "nadkole e36" czy pokrewne

W sumie na maxa proste rozwiazanie w którym nic się nie rusza i nie urywa. Można przyjąc że najskuteczniejsze chłodzenie jest przy jeździe ze prostymi lub niewiele skręconymi kołami (opona nie przysłania wylotu kanału. Nie widzę konieczności kierowania wylotu rury wprost na tarczę. Gorące powietrze i tak jest "odwirowywane" i wylatuje przed otwory w feldze. Chłodne należy dostarczyć (dodatkowo pod pewnym ciśnieniem) w okolice zwrotnicy a ono samo znajdzie drogę na zewnątrz.
Myślałem aby zrobić taki patent w 125p z wykorzystaniem otworów od sygnału dźwiękowego, lub dorobić poniżej zderzaka dodatkowe.


-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Jeśli by to ustrojstwo było zbędne to nie stosowano by dodatkowych kilogramów tego patentu w motosporcie.