[125p] Kałczuk 125FP - Franky Garage - Strona 10

no ja nie wiem, dlatego się pytam w skodzie był sens, w fiacie nie mam zielonego pojęcia

moje ohv było pojechane po gniazdach , zanim coś się z tego powodu stało to złapało panewki , skrzywiło blok i podniosło głowicę

sprawdzasz wał w tym ohv ? jak już masz tak rozebrany to może rozwiert na 1.6 ? komplet tłoków z poloneza nie jest drogi , będzie bartoś
Poszukaj kolektora wydechowego z poloneza gsi (gięty rurowy) , najtańszy sposób na poprawę wydechu - spora różnica w porównaniu z żeliwniakiem z fiata , jak chcesz robić kanały w głowicy to akurat .


a co przekonało Cię do robienia remontu dohca ?

Zaraz chłopaki zdobią OHV 100 konia i będzie

hola hola ja nie buduje ohvki, tylko chce ją trochę ogarnąć, a przy okazji coś tam zmodzić nic po za tym nie rozpędzajcie się bo będzie tak jak Fur pisze albo i lepiej

plan był na wyczyszczenie motoru w środku i uwolnienie trochę głowicy zasilania i wydechu, wymiana układu zapłonowego na elektroniczny, pompy na polonezową , i zrobienie miski co by olej nie odpływał i żeby można było pokatować to do przyszłego sezonu

no właśnie plan był żeby zajrzeć tylko do góry, ale w związku z tym co w silniku jest na każdej powierzchni, muszę go rozebrać wyczyścić i złożyć na nowo żeby żadne gówno się nie oderwało i nie zapchało kanału olejowego czy nie poszło na panewki

ohv ...
rób budę

czwarta

[/url]

ta jasne , ja nie chce jeździć tym fiatem w niedzielę do kościoła

na tym ohv-ka z poloneza kręciła się do 7k rpm i nic się nie urwało.

Cytat:

na tym ohv-ka z poloneza kręciła się do 7k rpm i nic się nie urwało.

Był molibden ???