[125p] Kałczuk 125FP - Franky Garage - Strona 13

kopiłem sobie wałek rozrządu a tu taki zonk czy da się to przerobić z poloneza do fiata??


dotarł także błotnik


oraz ostatnia część do bez stykowego układu zapłonowego


no i zaczynam myć wszystkie części silnika do składania

da się.
Tylko szkoda, bo na łańcuszku było by lepiej.
Co to za wałek ?

NIe lepiej oddać wałek do szlifierni, żeby przerobili i wstawili noniusz gdzie trzeba. Operacja za 50 zeta zapewne. To taniej niż obudowa, pasek i dwa koła z polda.

swiatek i rewar zrobia co chcesz

Cytat:

2015-04-29 14:31:25, Furiosus pisze: Trzeba tylko pamiętać, że popychacze i klawiatura mogą nie do końca wyrobić przy wałkach powyżej 300 st.

a co to będzie powodować??

hmm pytam bo koleszka od którego kupiłem świątka ma jeden wałek na łańcuch ale to jest 310, czyli to może nie mieć sensu go wymieniać?

Po prostu założenie tak grubego wałka wymaga odpowiedniej modyfikacji układu sterowania zaworami, tak, żeby zdążyły się zamykać na czas. Zmiana charakterystyki sprężyn i ccustomowa lekka klawiatura.
Układ sterowania zaworami w fabrycznym FSO jest niestety mało precyzyjny do tego klawiatura lubi "tracić" swoje właściwości - wyciera się poprostu.

310 - to grubo do takiego silnika w moim mniemaniu.

wszystkie te cyferki które podajecie są super , trzeba tylko pamiętać/wiedzieć jaka jest ich "prawdziwa" wartość.

Cytat:

jakiś tam świątek jedyne co o nim wiem to ze wzniosy ma 6,8mm

Daj sobie spokój z tym wałkiem. Będziesz kombinował i wyjdzie kupa i stracisz czas, kasę i cierplwość.
Daj swój stary wałek do Świątka i niech zrobi 278, albo 285.
Nic więcej nie kombinuj.
Z resztą jak powiesz do czego - to sam podpowie. - Żeby sieto nie krecił owyżej niż 7 tysi. B o się zrobi awaryjne.
Pozostajesz na seryjnych sprężynach i nie masz problemów z ustawieniem zapłonu, na zwykłym paliwie.
Wszystko co jest powyżej 290 stopni mija się z celem w Twoim przypadku.
"""Układ sterowania zaworami w fabrycznym FSO jest niestety mało precyzyjny do tego klawiatura lubi "tracić" swoje właściwości - wyciera się poprostu.
310 - to grubo do takiego silnika w moim mniemaniu""""
To delikatnie powiedziane.
Klawiatura w tych silnikach ma za dużą bezwładność.
Miałem kiedyś wałek 310 stopni. To była masakra. Jechało dopiero od 5.5 tyś ,a konczyło się na 8. Działo się, tylko krótko i drogo.


[ wiadomość edytowana przez: gregor125 dnia 2015-04-30 09:00:05 ]

a teraz pytanie z innej beczki , jak rozwiązać odmę w ohv?? ta gruszka na bloku ma zostać? czy może tam ma być trójnik łączący miskę z blokiem i catch tankiem?? czy jeszcze coś innego