FIAT DOHC - Zapłon Wasted Spark EDIS4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie

Zakładam temat dotyczący układów zapłonowych EDIS4 z Forda. jestem właśnie na etapie konstruowania takiego koromysła do swojego DOHC. Uważam że jest to uniwersalne rozwiązanie pozwalające na pozbycie się całkowicie aparatu zapłonowego w silnikach DOHC (lub innych). Wiadomo jakie koszta niesie za sobą zakup aparatu, wałka i kopułki i jakie daje to możliwości strojenia samochodu. Co daje pozbycie się aparatu z bloku chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć.

Zasada budowy jest dość prosta i opisana szeroko w internecie, głównie w tym miejscu:

EDIS Megamanual

Docelowe miejsce montażu czujnika położenia wału w DOHC jest właściwie tylko jedno z uwagi na małą przestrzeń w okolicy alternatora:



Tak wykonany zapłon daje na starcie wyprzedzenie zapłonu o 10 st. Pozwoli to oczywiście na odpalenie silnika i równą pracę na wolnych obrotach z wkręcaniem się raczej będzie słabo z uwagi na brak odpowiedników ciężarków odśrodkowych jak w aparacie. Wysterować zapłon można różnymi diwajsami ja np. będę to ogarniał na DET3 gdyż jakoże nie potrzebuję komputera standalone a DET3 ma w sofcie gotowca do EDIS4 (o wsparciu technicznym w ojczystym języku już nie wspominam nawet).

Wieczorem pokażę fotki jak wygląda moje koło pasowe z dodanym kołem fonicznym ale tymczasem na dzieńdobry mam pytanie do znawców tematu elektroniki nie tylko samochodowej:

Czy czujnik indukcyjny (podobny do tego na obrazku) jaki można kupić bez stresu na allegro od 20 nawet PLN-ów da odpowiedni sygnał?
  
 
Obiecane fotki triggera i koła pasowego. Środkowa bieżnia została "zdjęta". Nie obyło się bez kłopotów - bo na starcie tokarz zabrał bieżnię od wspomagania.


  
 
Montowałem EDISa u siebie (2.0 DOHC) parę lat temu. U mnie sterowany jest w pełni programowalnym Megajoltem. Pamiętam, że po zamontowaniu wyraźnie poprawiła się praca silnika. Generalnie fajny układ z łatwo dostępnymi i tanimi częściami. Dodatkowo Megajolt daje możliwość odcięcia zapłonu co jest fajną opcją przy zasilaniu gaźnikowym.
  
 
ten czujnik może nie ogarnąć, kluczowa jest graniczna częstotliwość odczytywanego sygnału w Hz, przewaznie jest to koło 600Hz dla takich czujników

lepiej zrobić samemu na bazie czujnika halla, ew kupić magnetoindukcyjny (VR sensor)

jakiej grubości masz trigger i z jakiego stopu jest wykonany?

to dosyć ważne dla poprawnego działania
  
 
Trigger jest z czarnej blachy grubość 4mm średnica zęba 4mm, głębokość 4mm. Czujnik udało mi się wkomponować oryginał z forda. Też słyszałem różne ciekawe "teorie" na temat materiału z którego musi być wykonany trigger aż w końcu jeden taki kolo co zrobił już kilka takich zestawów stwierdził: "materiał ma być ferromagnetyczny i koniec, najlepiej czarna blacha - możesz ją nawet pomalować". Tak też uczyniłem. W teorie spiskowe o materiałach z NASA nie wierzę.
  
 
Właśnie o to chodzi, żeby to była czarna blacha, ja mam u siebie trigger przeciągnięty chromem, daje radę bez problemu bo to mikrony grubości.

Do DFa zastosowałbym mimo wszystko czujnik oparty o Halla, magnetoindukcyjny może być problem odizolować od zakłóceń, tam dosłownie wszystko "szumi".


  
 
Kolega w Poldzie robił taki zestaw i na czujniku z forda i fiata dawało ładne wskazania nic nie siało. Ja właśnie ogarnąłem komorę i robię porządki z instalacją. Wiązki są na nowo poukładane poizolowane, wszystkie masy poprawione. Zakładam, że nie będzie źle. Hallotron byłby może i lepszy ale nie chce mi się robić dodatkowych akcji z instalacją tylk opo to, żeby z czujnika dać dodatkową masę.
  
 
myślałeś czym to wysterujesz? Bo sam DET to mało...


[ wiadomość edytowana przez: pwr79 dnia 2015-04-27 22:45:23 ]
  
 
Do sterowania zapłonem DET3 w zupełności wystarczy. Tak naprawdę dałoby radę jakoś nim wysterować i wtryski bo to taki prawie standalon ale raczej nie byłoby to szałowe rozwiązanie.
  
 
Cytat:
2015-04-28 05:52:06, Furiosus pisze:
Do sterowania zapłonem DET3 w zupełności wystarczy. Tak naprawdę dałoby radę jakoś nim wysterować i wtryski bo to taki prawie standalon ale raczej nie byłoby to szałowe rozwiązanie.



Wg mojej wiedzy nie da rady. DET musi też mieć informacje dot zapłonu, a ta w fordzie idzie z czujnika do sterownika i to on ogarnia temat co i gdzie. DET to świnia i taki sygnał będzie mu chyba potrzebny, tzn powinien być pomiędzy cewką a sterownikiem...

Jak się mylę to proszę o wyrozumiałość...
  
 
Da radę spokojnie, DETa wpinasz między czujnik a EDISa.
  
 
Cytat:
2015-04-29 09:41:53, pavlus pisze:
Da radę spokojnie, DETa wpinasz między czujnik a EDISa.



Dokładnie. Z forda idzie czujnik wału + custom trigger + cewka + filtr przeciwzakłóceniowy + EDIS (który steruje zapłonem właśnie) - do tego DET3 do zmajstrowania mapy zapłonu.
Wybór DET-a jest akurat pójściem na łatwiznę z mojej strony bo:
1. ma support po polsku
2. ma funkcję EDIS absolute - więc przynajmniej pakiet startowy z jakąś tam mapą lepszą lub gorszą jest.
3. ma wbudowany map sensor - wystarczy rurkę pociągnąć.

Można by bawić się w Megajolta albo EMU - ale to drogie i niełatwe a do tego ma mnóstwo funkcji mnie nie potrzebnych takich jak sterowanie pompą paliwa - gdzie moja będzie sterowana pstrykiem ON/OFF po zapłonie.
  
 
Pompę podłącz przez przekaźnik od vw. Za pompę po zapłonie każdy kumaty sędzia techniczny powinien Cię wywalić z zawodów.
  
 
Cytat:
2015-04-29 10:36:01, Furiosus pisze:
Dokładnie. Z forda idzie czujnik wału + custom trigger + cewka + filtr przeciwzakłóceniowy + EDIS (który steruje zapłonem właśnie) - do tego DET3 do zmajstrowania mapy zapłonu. Wybór DET-a jest akurat pójściem na łatwiznę z mojej strony bo: 1. ma support po polsku 2. ma funkcję EDIS absolute - więc przynajmniej pakiet startowy z jakąś tam mapą lepszą lub gorszą jest. 3. ma wbudowany map sensor - wystarczy rurkę pociągnąć. Można by bawić się w Megajolta albo EMU - ale to drogie i niełatwe a do tego ma mnóstwo funkcji mnie nie potrzebnych takich jak sterowanie pompą paliwa - gdzie moja będzie sterowana pstrykiem ON/OFF po zapłonie.



Jeszcze ewentualnie MS ale chyba DET będzie 1. tańszy 2. bardzie przyjazny... dzięki za rozwianie wątpliwości.

PS. Jak prace?
  
 
Pompa będzie przez przekaźnik 541 (taki jak do halogenów). Zasada ma być taka, że będzie załączana pstrykiem, ale jakbym zapominał to po przekręceniu kluczyka też ma zgasnąć.
Jak się sprężę to w weekend majowy silnik powinien wylądować na swoim miejscu. Puki mam go na wierzchu i komora pusta robię porządki z elektryką i osprzętem. W końcu zapanuje tam porządek a nie wszechogarniająca plątanina kabli wszelkiej treści i maści. W wakacje będzie jeździł.
  
 
Zobacz tu rozpiasałem się jak podłączyć el. pompę paliwa. koszt minimalny a masz zrobione zgodnie z załącznikiem i bezpiecznie.