Łada 2107 1300 szarpie silnikiem - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawdzałem, nie przeskoczył.
  
 
ja osobiście ustawiam zawory na ciepłym silniku
ssący 0,15, wydech 0,2 i nie klupią
  
 
Nie ma potrzeby ustawiać 0.2 mm
  
 
jeśli masz możliwość to zrób próbę ciśnienieniową - to nam wykluczy nieszczelność na zaworach czy też wypalone gniazda, jak niektórzy sugerują

spróbuj też na pracującym silniku popsikać jakimś palnym spreyem miejsca łączone z uszczelkami układu ssącego czy głowica kolektor, kolektor gaźnik, wszystkie rurki podciśnienia ale nie do gaźnika jeśli coś się zmieni w pracy silnika to gdzieś tam jest dziurka, którą silnik podciąga lewe powietrze
  
 
Cytat:
2016-05-29 11:48:15, morphio pisze:
jeśli masz możliwość to zrób próbę ciśnienieniową - to nam wykluczy nieszczelność na zaworach czy też wypalone gniazda, jak niektórzy sugerują spróbuj też na pracującym silniku popsikać jakimś palnym spreyem miejsca łączone z uszczelkami układu ssącego czy głowica kolektor, kolektor gaźnik, wszystkie rurki podciśnienia ale nie do gaźnika jeśli coś się zmieni w pracy silnika to gdzieś tam jest dziurka, którą silnik podciąga lewe powietrze



Nie mam możliwości zrobienia próby ciśnieniowej, ale jak się nadarzy okazja to zrobię. Jakieś 3 lata temu robił mi ją Szokolada, jak znajdę wyniki to wrzucę. Z tego co pamiętam to tragedii nie było

Zrobię próbę ze sprayem, choć nie wygląda mi to na problemy z gaźnikiem.

Zwiększyłem przerwę na świecach z 0,5 na 0,6 i mam wrażenie że jest lepiej. Zwiększę ją jeszcze odrobinę i zobaczymy.
  
 
Cytat:
mylkus3 pisze: Jakieś 3 lata temu robił mi ją Szokolada, jak znajdę wyniki to wrzucę. ............................ Zwiększę ją jeszcze odrobinę i zobaczymy.

  
 
ten test to na pamiątkę sobie zostaw a przerwę do 0,8 zwiększ
  
 
Cytat:
2016-05-31 18:19:34, morphio pisze:
ten test to na pamiątkę sobie zostaw a przerwę do 0,8 zwiększ



To nie za dużo przy stykowym zapłonie?
  
 
Adam, nie wprowadzaj chłopaka w błąd. Jakie 0.8? Ma być 0,65. Ja cały czas obstawiam niestety zawory.
  
 
Cytat:
2016-05-31 21:45:09, SzokoLada pisze:
Adam, nie wprowadzaj chłopaka w błąd. Jakie 0.8? Ma być 0,65. Ja cały czas obstawiam niestety zawory.



Ja bym obstawiał zjechany wałek bo zawory napierdzielają mimo dobrego ustawienia. Gdyby zawory były nieszczelne to wydaje mi się ze spadłyby osiągi i wzrosło spalanie a nic takiego w ostatnim czasie nie miało miejsca.

Szoko, może ustawimy się w któryś weekend na Twoich garażach w celu zmierzenia kompresji?
  
 
Pewnie, kiedy Ci pasuje.
  
 
Cytat:
SzokoLada pisze:Adam, nie wprowadzaj chłopaka w błąd.


mądra książka mówi że dla
- zapłon standard - 0,5-0,6mm
- zapłon elektro - 0,7-0,8mm
a 0,1 czy 0,2 mm chyba aż takiej różnicy nie zrobi
  
 
Świece 0,7 mm i żadnej poprawy. Rozebrałem i złożyłem cały gaźnik i również żadnych zmian

Na razie muszę się rozstać z Ładzinką na 3 tygodnie, a później w miarę możliwości uderzę do Szoko lub jakiegoś warsztatu na zmierzenie pompresji.

  
 
Zainwestowałem w miernik kompresji i zbadałem silnik. Wykonałem 4 pomiary na gorącym silniku - dwa bez oleju i dwa po wlaniu 10 ml oleju do cylindrów.
Dwa pierwsze pomiary wyszły identyczne i wyglądają następująco:

9,5 10,5 10,5 10,25

Dwa kolejne różnią się od siebie (wykonane z przerwą potrzebną na skasowanie wskazania miernika z poprzedniego pomiaru):

13,5 15,5 15 15,5
12 13,5 12,5 13,5

Pierwszy gar wypadł wyraźnie najsłabiej, ale różnica wynosi około 1 bara wiec tragedii nie ma... widać że na wszystkich dużo ucieka na pierścieniach. Wyraźnie mniejsze ciśnienie na pierwszym garze po wlaniu oleju może wskazywać na nieszczelne zawory w tym cylindrze.

Co powiecie na takie wyniki? Czy to może być powód szarpania silnikiem? Jeśli dobrze pamiętam to na badaniu kompresji około 4 lat temu pierwszy gar tez był o 1 bara słabszy, a mimo to szarpania wtedy nie było. Zaczęło się nagle niedawno po standardowym przeglądzie układu zapłonowego...
  
 
poza tym jak tak wrosło to raczej zawory nie powypalane...

moim zdaniem szarpanie nie ma nic do tego...
w poprzedniej ładzie miałem po 9 i 10 i nie szarpało
gaźnik zapłon zawory(regulacja) itp...pozdr

[ wiadomość edytowana przez: janjestemjan dnia 2016-07-09 23:18:15 ]

[ wiadomość edytowana przez: janjestemjan dnia 2016-07-09 23:18:50 ]
  
 
Raczej szykuj się panie do remontu. Można spróbować ratować silnik tanim kosztem, ale czy warto? Koszta poniesiesz podobne, a rezultat będzie inny. Trzeba by było pomierzyć cylindry i luz na tłokach.

A ciśnienie jest bardzo słabe i duże różnice sprężania.
  
 
Jak robisz sam, ciśnienie oleju jest względnie OK a próba z olejem daje takie wyniki to ja bym zdjął głowicę, miskę olejowa, tłoki w górę, wymienił pierścienie i panewki korbowe i jazda. Robota na jeden weekend z przerwami na relax i piwko i jazda. A koszt jakies 300 Pln licząc z wymianą oleju i paska rozrządu.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Ehh od dłuższego czasu myślę o remoncie, widocznie jest on nieunikniony. Za jakiś rok zamierzam kupić inne auto do jezdzenia, a ladzinke wstawić do garażu i powoli z przyjemnością wyremontować. Ten rok chciałbym objechac jeszcze lada. Osiągi i spalanie są ok. Jedynie bardzo denerwuje mnie to szarpanie. Nie mam już pomysłu co może je powodować... (chyba ze to niedawno sprezanie).
  
 
Teraz na spokojnie. Wygląda na problem z 1 cylindrem. W pozostałych olej pomaga. Więc pierwszy ma albo zadzior, albo upalony zawór, albo pęknięte pierścienie. Podaj na pierwszy gar ciśnienie, zamknij zawory i słuchaj wydech, albo gaźnik. Jeżeli jest duża dziura, to będzie słychać. Potem będziemy myśleć co dalej.
  
 
Sprawdzę tak jak mówisz ale dopiero za dwa tygodnie. Wcześniej nie mam możliwości. Z resztą co by nie wyszło to i tak w ciągu najbliższych 2 miesięcy nie znajdę czasu na zrzucenie głowicy i grubszą dłubaninę. Niestety prawie nie mam urlopu a zaplecze warsztatowe mam u rodziców 80 km dalej więc w grę wchodzą tylko niektóre soboty