NIVA-wersja eksportowa

trwałość i części te same.

Miałem nadzieje,że lepsze wykończenie,spasowanie blach i zabezpieczenie antykorozyjne a przez to mniejsza awaryjność.

Wspomaganie tylko na życzenie, ja mam niemkę i wspomagania brak.

No źle się wysłowiłem - dokładnie: za dopłatą. Aczkolwiek nie mając wspomagania nie narzekam, jest ciężej wiadomo, ale bez przesady. Jak dobre ciśnienie w oponach to i lekko się kierownicą kręci. W terenie wspomaganie jest nawet odradzane, bo można połamać to i owo. Więc ja bym się nie nastawiał na Nivę ze wspomaganiem, bo to tylko dodatkowa rzecz która może się popsuć.

Ja bym kupował tylko Mpi czyli po 2003 r. Ale pewny nie jestem.

Niva może być autem do jazdy codziennej, ale na max 2 osoby. Pozycja za kierownicą zdecydowanie lepsza niż w klasycznej ładzie, ale lewarek od biegów jest trochę za daleko. Przy wsiadaniu wysiadaniu przeszkadza za mały otwór drzwiowy.

zapomnieli wszyscy komunizm.. jak to maluchami się jeździło na wczasy