21214-20 1.7MPi 2004 rok - przegrzewa się

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Troszkę się silnik grzeje - na wskaźniku pokazuje ok. 120 st. (blisko czerwonego pola), a komputer podaje 100-106 st. Poprzedniemu właścicielowi "mechanik" wymieniał chłodnicę - więc może źle odpowietrzył/napełnił układ chłodzenia? W zbiorniku wyrównawczym poziom się zgadza, nie ma "masła", nie bąbluje w wyrównawczym, jak się nagrzeje to wszystkie 3 rury termostatu ciepłe/gorące. Zapowietrzony? Termostat niedostatecznie się otwiera?
  
 
Theant.Mam ten sam rocznik i model "Ladacznicy".Jeżeli był wymieniony termostat (oryginał jest dobry ale Vernet jeszcze lepszy) i jest tak wysoka temperatura to na zimnym silniku odkręć jeden przewód doprowadzający płyn do obudowy przepustnicy (na samej górze urządzenia do którego dochodzi linka gazu) i przy otwartej chłodnicy dolewaj płyn.Jest też inna metoda co prawda niehigieniczna ale bardzo skuteczna.Też odkręć jeden przewód z obudowy przepustnicy,korek chłodnicy zakręcony i jak dobrze dmuchasz to przez jakąś chusteczke ustami wytwórz ciśnienie w zbiorniczku wyrównawczym,aż ze zdjętego przewodu i z obudowy przepustnicy wypłynie płyn.To jest super metoda odpowietrzenia i się często okazuje,że mimo pełnej chłodnicy płynu i odpowiedniego poziomu w zbiorniczku do kanałów wodnych chłodnicy wpłynie jeszcze dużo płynu.Te czynności wykonuj przy otwartym zaworze nagrzewnicy.Błąd wskazań temperatury płynu i poziomu paliwa (opisujesz to w innym dziale) to nie brak masy pod maluteńkimi nakrętkami wskażników ale z tym,że to brak masy to jesteś już blisko (opisze Ci to potem).Jeszcze zobacz czy gdy włączysz światła nie żarzą się delikatnie trzy kontrolki (przeciwmgłowa,ogrzewanie szyby,światła drogowe).Ja miałem tak,że po włączeniu kierunkowskazów obie wskazówki (paliwo,temperatura) mi tanczyły w lewo i prawo w takt pracy migaczy.Piszesz jeszcze o reduktorze i wibracjach.Wpierw dobrze przymocuj reduktor i opisze Ci bardzo łatwą i skuteczną metodę jego centrowania.Ale nie zawsze reduktor powoduje wibracje,a wały napędowe które w Nivie przed rokiem 2009 (jeszcze nie wersja M) mają bardzo dużo do życzenia.Piszesz też o awarii alternatora co w tym modelu zdarza się czesto bo jest umieszczony nisko.Ale powiem Ci,że często on ulega uszkodzeniu gdy ktoś chce wymienić termostat,a nie odłączy akumulatora i nie okryje go dokładnie folią (reklamówką).Bo nie ma szans wymienić termostat nie zalewając alternatora gdy wcześniej nie jest on niczym osłonięty.I jeszcze jedno Theant,pamiętaj taką rzecz-"Niva jest jak żona,wkur...a ale jest kochana".
  
 
Cytat:
2016-09-23 08:20:41, Janusz1973 pisze:
Błąd wskazań temperatury płynu i poziomu paliwa (opisujesz to w innym dziale) to nie brak masy pod maluteńkimi nakrętkami wskażników ale z tym,że to brak masy to jesteś już blisko (opisze Ci to potem).Jeszcze zobacz czy gdy włączysz światła nie żarzą się delikatnie trzy kontrolki (przeciwmgłowa,ogrzewanie szyby,światła drogowe).Ja miałem tak,że po włączeniu kierunkowskazów obie wskazówki (paliwo,temperatura) mi tanczyły w lewo i prawo w takt pracy migaczy.


Uważam jednak że jet to problem w zegarach, bo po którymś ich "puknięciu" wskaźnik poziomu paliwa wskazuje dobrze, aż do któregoś wyboju i sytuacja wraca do "normy". Pocynowałem styki pod śrubkami, ale to nie pomogło - być może problem jest w samej wtyczce. Kontrolki się nie żarzą, ale za to podczas uruchamiania silnika na chwilę zapala się kontrolka niskiego poziomu płynu hamulcowego, a ten mam na MAX. Potem już się nie świeci, a czujnik sprawny na 100%. Więc może to normalne?

Cytat:
2016-09-23 08:20:41, Janusz1973 pisze:
Piszesz jeszcze o reduktorze i wibracjach.Wpierw dobrze przymocuj reduktor i opisze Ci bardzo łatwą i skuteczną metodę jego centrowania.Ale nie zawsze reduktor powoduje wibracje,a wały napędowe które w Nivie przed rokiem 2009 (jeszcze nie wersja M) mają bardzo dużo do życzenia.


Reduktor przykręcony porządnie. Wały wykluczam bo pisałem o sytuacji gdy miałem je odpięte i próbowałem całość ustawić. Robiłem to tak, że po odłączeniu wałów, włączałem 4 bieg, puszczałem sprzęgło i powoli "rozpędzałem" się do 120 km/h. Oczywiście podczas normalnej jazdy wibracje większe, ale to oczywiste że pod obciążeniem tak będzie. Poza tym ponoć wały były wyważane i to może być prawda, bo po ich podłączeniu zwiększa się tylko intensywność wibracji, a zakres prędkości przy jakich występują nie ulega zmianie.

Cytat:
2016-09-23 08:20:41, Janusz1973 pisze:
Piszesz też o awarii alternatora co w tym modelu zdarza się czesto bo jest umieszczony nisko.Ale powiem Ci,że często on ulega uszkodzeniu gdy ktoś chce wymienić termostat,a nie odłączy akumulatora i nie okryje go dokładnie folią (reklamówką).Bo nie ma szans wymienić termostat nie zalewając alternatora gdy wcześniej nie jest on niczym osłonięty.


Alternator sam w sobie OK, tylko regulator usmażony. Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie nie ma żadnej osłony silnika po stronie pasażera, a dziury gwintowane są, więc chyba powinna być tam jakaś osłona. Jest tylko centralna i lewa.

Co do układu chłodzenia, to będę w przyszłym tygodniu wymieniał płyn i zapobiegawczo termostat - drogi nie jest około 30 PLN.
  
 
Theant.Zgadza sie,ze ta awaria jest w zegarach (niedokładne wskazanie temperatury i poziomu paliwa oraz mruganie kontrolki rezerwy gdy zbiornik jest prawie pełen paliwa).U mnie podczas rozruchu nie zapala się lampka niskiego poziomu płynu.Z reduktorem to nie tak,nie wycentrujesz go podczas jazdy.Procedura centrowania jest bardzo prosta ale wymaga kanału (nie podnośnika kolumnowego) i pomocy drugiej osoby.Pomocnik włącza reduktor w położenie neutralne,włącza silnik,piąty bieg i wkręca silnik na 5500 obr/min.Osoba w kanale wcześniej luzuje poduszki reduktora i przykręca go gdy pomocnik trzyma silnik na obrotach.To jest bardzo dobra metoda centrowania reduktora.Piszesz o wyważeniach wałów i to jest prawda,że złe wyważenie powoduje wibracje ale nie tylko wyważenie.Wały w Nivie nie mogą mieć żadnego luzu na krzyżakach,ani na wielowypuście,nie może być najmniejszego oporu w pracy krzyżaków (nie można liczyć na to,że lekko zaciśnięty krzyżak się rozchodzi),nie może też być oporu na wielowypuście (inaczej i trochę niefachowo-na frezie).A doprowadzić wały do porządku to wymaga cierpliwości,bo producent nie przewidział różnej grubości pierścieni ustalających krzyżaki tak jak było w FSO.Piszesz o wymianie płynu i termostatu.I powiem tak-wyciągając termostat spuścisz najdokładniej płyn z całego obiegu.Jeszcze proponuję Ci w trakcie wymiany płynu wymienić zawór nagrzewnicy o ile masz fabryczny i niestety ale tandetny który w pewnym momencie zaczyna przeciekać i płyn leje się prosto na nogi pasażera obok kierowcy.Są w sprzedaży ceramiczne i są naprawdę dużo lepsze od fabrycznych.Ja mam w swojej osłonę alternatora i to jest osłona fabryczna.Przy wjechaniu w kałuże,woda nie zalewa alternatora.Na forum wspominany jest problem z głośną pracą popychaczy hydraulicznych zaraz po rozruchu silnika,ten problem rozwiązuje filtr oleju Mann 914/2 z najlepszym zaworem zwrotnym który zapobiega po wyłączeniu silnika spływaniu oleju z magistrali i nawet na rosyjskich forach Niviarzy ten filtr oleju uważany jest za najlepszy.
  
 
Cytat:
2016-09-23 20:56:41, Janusz1973 pisze:
Theant.Zgadza sie,ze ta awaria jest w zegarach (niedokładne wskazanie temperatury i poziomu paliwa oraz mruganie kontrolki rezerwy gdy zbiornik jest prawie pełen paliwa).U mnie podczas rozruchu nie zapala się lampka niskiego poziomu płynu.


Kontrolka rezerwy akurat mi przy pełnym baku się nie zapala, ale około połowy już tak, szczególnie przy skręcie w prawo Tak pewnie jest pływak czujnika ułożony... Wskaźnik poziomu paliwa pokazuje zwykle MAX tak jakby sygnał z czujnika w baku nie docierał, a temperatury silnika nieco zawyża, ale to mi nie przeszkadza - może wskaźnik, ale raczej sam czujnik temperatury. Co do lampki niskiego poziomu płynu hamulcowego, to się przyjrzę dokładniej tematowi, bo może styki w czujnik są kiepskie, albo gdzieś na zegarach jest słaby styk. Zewrę końcówki i zobaczę czy się zażarzy lampka przy rozruchu czy nie. Jak nie to czujnik, a tak to coś na zegarach.

Cytat:
2016-09-23 20:56:41, Janusz1973 pisze:
Z reduktorem to nie tak,nie wycentrujesz go podczas jazdy.Procedura centrowania jest bardzo prosta ale wymaga kanału (nie podnośnika kolumnowego) i pomocy drugiej osoby.Pomocnik włącza reduktor w położenie neutralne,włącza silnik,piąty bieg i wkręca silnik na 5500 obr/min.Osoba w kanale wcześniej luzuje poduszki reduktora i przykręca go gdy pomocnik trzyma silnik na obrotach.To jest bardzo dobra metoda centrowania reduktora.


Nie pisałem o centrowaniu podczas jazdy. Ustawiałem reduktor, przykręcałem i z odpiętymi wałami na czwórce powoli "rozpędzałem" i sprawdzałem jakie i kiedy są wibracje. I tak kilka razy, aż udało mi się całkiem mocno je zbić, ale to chyba jeszcze nie to co powinno być.

Cytat:
2016-09-23 20:56:41, Janusz1973 pisze:
Piszesz o wyważeniach wałów i to jest prawda,że złe wyważenie powoduje wibracje ale nie tylko wyważenie.Wały w Nivie nie mogą mieć żadnego luzu na krzyżakach,ani na wielowypuście,nie może być najmniejszego oporu w pracy krzyżaków (nie można liczyć na to,że lekko zaciśnięty krzyżak się rozchodzi),nie może też być oporu na wielowypuście (inaczej i trochę niefachowo-na frezie).A doprowadzić wały do porządku to wymaga cierpliwości,bo producent nie przewidział różnej grubości pierścieni ustalających krzyżaki tak jak było w FSO.


Luzów na krzyżakach nie stwierdziłem, oporów również. Na frezach luzów też nie stwierdziłem, a ruch wzdłużny jest płynny i niezbyt łatwy, tak jak być powinno.

Cytat:
2016-09-23 20:56:41, Janusz1973 pisze:
Piszesz o wymianie płynu i termostatu.I powiem tak-wyciągając termostat spuścisz najdokładniej płyn z całego obiegu.Jeszcze proponuję Ci w trakcie wymiany płynu wymienić zawór nagrzewnicy o ile masz fabryczny i niestety ale tandetny który w pewnym momencie zaczyna przeciekać i płyn leje się prosto na nogi pasażera obok kierowcy.Są w sprzedaży ceramiczne i są naprawdę dużo lepsze od fabrycznych.


Zaworem zajmę się na wiosnę.

Cytat:
2016-09-23 20:56:41, Janusz1973 pisze:
Ja mam w swojej osłonę alternatora i to jest osłona fabryczna.Przy wjechaniu w kałuże,woda nie zalewa alternatora.


Tak też myślałem że powinna być... Kupię albo dorobię.

Cytat:
2016-09-23 20:56:41, Janusz1973 pisze:
Na forum wspominany jest problem z głośną pracą popychaczy hydraulicznych zaraz po rozruchu silnika,ten problem rozwiązuje filtr oleju Mann 914/2 z najlepszym zaworem zwrotnym który zapobiega po wyłączeniu silnika spływaniu oleju z magistrali i nawet na rosyjskich forach Niviarzy ten filtr oleju uważany jest za najlepszy.


Stukot się pojawia tylko czasem i to dotyczy tylko jednego regulatora. Może puszcza bokiem olej i tym samym przy wyłączonym silniku zasysa powietrze. Ale filtr wymienię prewencyjnie na taki jak piszesz.
  
 
Okazało się że nic w układzie chłodzenia nie było wymieniane. Syf jaki się wylał z układu po płukaniu to potwierdza. Jak pisałem przepłukałem cały układ, wymieniłem wszystkie główne rury gumowe od chłodnicy i termostatu oraz sam termostat na VERNET i problem znikł. Cały czas trzyma temperaturę ok. 90 st. C, a wentylatory włączają się na chwilę tylko przy dłuższym postoju.

Temat do zamknięcia.