Umarła :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przepraszam na wstępie, że zaczynałem tematy a ich nie kończyłem, ale zapomniałem hasła a dawno nie zaglądałem. Moja kochana 07 umarła po przejechaniu 62k km

Jadąc sobie elegancko 100 km/h do pracy nagle zaczął mi dziwnie silnik pracować, bardzo głośno i szybkość zaczęła spadać (jakieś 2 minuty wcześniej zauważyłem, że jakby jej mocy brakowało, ale pomyślałem, że kończy się LPG), po redukcji z 5 na 4 mogłem jedynie przy wciśniętym pedale utrzymać szybkość 60 km/h. Po przejechaniu kilometra przy redukcji na 2, po wciśnięciu sprzęgła silnik zdechł i nie chciał zapalić nawet gdy puściłem sprzęgło.

I tak oto, łada umarła na 2 km odcinku prostej drogi. Dziś odholowałem ją do mechanika. Tydzień temu dolewałem litr oleju, po sprawdzeniu stanu było poniżej minimum ale jednak bagnet był mokry.

Obawiam się, że zatarłem silnik, po przekręceniu stacyjki rozrusznik cyknie raz i koniec.

Czy ktoś przez co tu opisałem jest w stanie nakreślić mniej więcej problem? Bo nie wiem czy naprawiać silnik, który mam czy ściągnąć za 700 zł z Ukrainy po generalnym remoncie ?
  
 
Żartujesz sobie? Silnik po kapitalnym remoncie za 700 zł? Noe uwierzę nigdy w życiu. Nie da się za taką kasę zrobić remont.
  
 
Pracuję z Ukraińcami, widziałem kilka silników i za 700 zł + 300 zł za przewóz miałbym silnik po remoncie nawet odmalowany, widziałem zdjęcia silnika 1500. Myślę, że raczej chłopaki by mnie w wała nie robili, tym bardziej, że zaoferowali pomoc w ewentualnych dostawach części. I porównując nasze ceny do ich to na niektórych elementach różnica jest kolosalna.

Aczkolwiek mogę się mylić więc wybaczcie
  
 
No na pomalowanie i wymianę uszczelek to 700 PLN wystarczy - tu się zgadzam na 100%.

A tak na poważnie, zweryfikuj jakość tego remontu to ja się tez pisze na taki sinik za700-1000 PLN. Ale niestety zgadzam się tu z Szoko, nawet Ukrainiec nie zrobi remontu za 700 PLN, nawet same częsi o uczciwej jakości wyjdą drożej. A gdzie robocizna



-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2016-11-10 23:00:20 ]
  
 
Faktycznie to jest kusząca oferta silnik po generalce za 700zł.Ja mam rzut kamieniem do Obwodu Kaliningradzkiego i nawet wiem gdzie w Kaliningradzie znajduje się serwis Łady.Ceny nowych części w przeliczeniu na naszą walutę są bardzo małe,ale procedura przewiezienia ich do nas przez granicę jest bardzo skomplikowana i kosztuje.Jeżeli znasz dobrze tych Ukraińców to ja w to wierzę,że ten silnik za 700zł+300zł za przewiezienie będzie coś wart.Nie oszukają Ciebie.Dodam jeszcze,że dużo oryginalnych części do Łady produkuje się właśnie na Ukrainie.To jest tak jak z "ruskimi fajkami',w Rosji kosztują w przeliczeniu na złotówki 2zł,a po przewiezieniu do Polski przez naszych rodaków już kosztują 6 zł za paczkę.A gdy zamknięto u nas MRG (Mały Ruch Graniczny) to paczka papierosów zaczęła przekraczać cenę 10zł.Czyli to jest prawda,że Polak potrafi.
  
 
Sorry, co to za brednie? Jakie oryginalne części produkowane na UA? Następna sprawa. Ukraińcy masowo kupują części i same łady właśnie w PL? Dlaczego? Bo taniej. U nich Łada byle jaka kosztuje 2k $. Dlatego kupują tutaj, a sprzedają na UA z zyskiem. Najtańsze części są bliżej Togliatti. Czym bliżej Moskwy tym drożej. Nie da się zrobić remontu za 200$, a do tego jeszcze sam silnik w cenie.
  
 
Cytat:
2016-11-11 13:09:37, SzokoLada pisze: Jakie oryginalne części produkowane na UA?


O to samo chciałem zapytać.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Ja należę do takich osób,że jak czegoś nie wiem to się nie udzielam.Powtarzam jeszcze raz,że na Ukrainie są produkowane niektóre oryginalne części do Nivy.Skąd to wiem,już piszę.Na innym konkretnym forum o Ładzie był Rosjanin i o Ładzie wiedział dosłownie wszystko.Mało tego,można było u niego zamówić części i potrafił je dostarczyć jak odwiedzał rodzinę w Polsce.Wy myślicie,że w fabryce robią wszystko na miejscu?Nawet jak ktoś pisze,że kupił fabryczną Nivę w Dieslu to niech wie,że nie ma takiej fabrycznej Nivy.Po prostu przy fabryce była firma (czy jest nadal tego nie wiem) która jak było zamówienie na Nivę w Dieslu to właśnie ona zajmowała się przeróbką."Czym bliżej Moskwy to drożej" to prawda,ale Niva w Rosji to jak u nas dzisiaj Polonez.Wiedz,że aktualnie w Moskwie jezdżą najdroższe fury na świecie.
  
 
Kto jak kto, ale ja doskonale znam życie po drugiej stronie rzeki. Wiele osób myśli, że na Ukrainie produkują oryginał. Otóż jest dużo firm które rzeczywiście produkują części do Łady, ale nie są to oryginalne części.
  
 
Widzisz Szoko na co ci zeszło ,pozdrawiam serdecznie.
  
 
Wpisz sobie w wyszukiwarkę "Łada (motoryzacja) Wikipedia."Jakie podróbki?
  
 
Cytat:
2016-11-11 19:02:49, leszczyna pisze:
Widzisz Szoko na co ci zeszło ,pozdrawiam serdecznie.



?
  
 
Cytat:
2016-11-11 20:18:38, SzokoLada pisze:
?

Nic nic, takie tam stukanie w klawiature.
  
 
Przeczytałem i nic nowego nie zobaczyłem. Pewnie mylisz montaż aut na Ukrainie, z produkcją części.
  
 
Oczywiście.A z czego składają?Ja trochę siedzę w maszynach rolniczych i ciężko mi było uwierzyć,że do niektórych modeli kombajnów zbożowych marki John Deere kabiny produkowane są w Polsce.A Polskę też dokładnie znam.Dodam jeszcze,że w Elblągu klepane są części na fabryczny montaż do Daweoo.

[ wiadomość edytowana przez: Janusz1973 dnia 2016-11-11 21:55:04 ]
  
 
Składają z tego co dostają.
  
 
Jak mnie mechanior zdiagnozuje co się stało, to wypowiem się co kupiłem i co ile kosztowało, mam nadzieję, że w kwocie 2500 zł się mi uda zmieścić. Niestety kumpel zajechał tłok w swojej Audi S3 i na razie jest zajęty remontem swojego, choć zapewnia mnie, że w tym tygodniu się zajmie moim skarbem
  
 
Cytat:
Wiele osób myśli, że na Ukrainie produkują oryginał. Otóż jest dużo firm które rzeczywiście produkują części do Łady, ale nie są to oryginalne części.




Trzeba byłoby prześledzić dokładniej linie montaż i części.
Nie wykluczone , że jest dostawca z UA który robi cześci na pierwszy montaż.
Jednak jestem prawie pewny, że nie są to części silnika, układu jezdnego..

Może jakieś kanapy, plastiki czy pasy i robią na UA .. nie wykluczone.

Kilkanaście lat interesuje się ładą i nie słyszałem jeszcze aby z UA coś oryginalnie siedziało w nowej ładzie.
  
 
Dobra, sporo czasu minęło, ale zbierałem się z pieniędzmi i gratami jak nie wiem

Przyczyną śmierci samochodu, było zatarcie wału, no cóż ściganie się z passatem B6 tak się skończyło

Wał do szlifowania, wymienione panewki, nowe sprzęgło, nowe heble, uszczelki silnika, wymiana simmeringów, nowa pompa wody, nowe świece razem z przewodami i chyba jeszcze jakieś pare pierdółek plus wszystkie płyny od nowa

generalnie ładziamba zagadała a ja dostałem orgazmu, 4 miesiące nie słyszałem i się doczekałem.

Ale ale, co by nie było tak pięknie zawsze się musi coś zjebać, więc wykryłem kolejną usterkę gdy chciałem wyskoczyć na wieczorne latanie bokiem

Nie mam ładowania akumulatora, pasek jest napięty na max, ładowania nie ma. Prądu mi starcza tyle ile mam naładowany akumulator. Jakieś sugestie co się w nim mogło zjebać, że nie ładuje? Jutro powrzucam zdjęcia gratów jakie założyłem plus te jakie mam zamówione.
  
 
1) Czy wszystkie kable podpiete?
2) Szczotki sie skonczyly?
3) Regulator sprawny?
4) Diody prostownicze nie umarly?

Watpie ze stojan, trzeba pomierzyc sprawdzic. Obstawialbym regulator