ZAPROSZENIE NA ZLOT DO ROSJI !!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dostałem mejla takiej oto treści od przedstawiciela fabryki Vaz który zajmuje się kontaktami z fanklubami Łady - "Avtolada Klub"

Dear Sirs,

NP “AVTOLADA” organizes the meetings in Togliatti on November 2003 year, with the fanclubs “Lada” and “Niva”.
We invite you to take part in our meeting.

Programme of meeting:
4 days
It includes the meeting and visit to the factory, excursions to cities: Samara and Togliatti.
You pay only the road expenses and stay at hotel.

I ask you to inform us about your participation.

Yours Sincerely,

Manager of NP “AVTOLADA”
A.V. Zhigalko


przetłumaczę wieczorem bo teraz nie mam czasu chyba ze ktoś to zrobi za mnie
  
 
To moze byc ciekawy zlocik , ciekawe ile trzeba by bylo zaplacic za hotel...
  
 
Ile to jest km??? konrii jedziesz???
 
 
Cytat:
2003-10-16 10:48:01, Konriii pisze:
Dostałem mejla takiej oto treści od przedstawiciela fabryki Vaz który zajmuje się kontaktami z fanklubami Łady - "Avtolada Klub"

Dear Sirs,

NP “AVTOLADA” organizuje zlot w Togliatti w listopadzie 2003 year, dla fanklubow “Lada” and “Niva”.
zapraszamy do udzialu w naszym spotkaniu

Program zlotu
4 dni
spotkanie i zwiedzanie fabryki, wycieczki do: Samara and Togliatti.
placicie tylko za dojazdy i hotel

prosze potwierdzic udzial

Yours Sincerely,

Manager of NP “AVTOLADA”
A.V. Zhigalko





to tyle, nazwiska wrecz nie wypada tlimaczyc, ja bym sie chyba pocial....

a nie jest to czasem kawal????
  
 
Szkoda, ze nie podają więcej szczegółów (typu: dokładny termin)...
Trochę daleko...
  
 
Ten Żygałko mógłby jakiegos Rusłana podstawić cobyśmy się wszyscy mogli zabrać z autami .
  
 
Trzebaby jeszcze zabrać ze sobą pareset baksów na łapówki dla milicji
Właśnie,wie ktoś ile to km?
  
 
Cytat:
Ten Żygałko mógłby jakiegos Rusłana podstawić cobyśmy się wszyscy mogli zabrać z autami




A tak poważnie to wydaje mi się warto napisać, niech jakieś konkrety podadzą, dokładny termin ile hotel itd.
  
 
Cytat:
Trzebaby jeszcze zabrać ze sobą pareset baksów na łapówki dla milicji


Pokazujesz oficjalne zaproszenie z VAZa i nie tylko nie płacisz , ale milicja Cię eskortuje

Cytat:
Właśnie,wie ktoś ile to km?



To zależy, bo na przykład z Białegostoku jest bliżej
Zresztą nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba jechać samochodem i w dodatku Ładą, podejrzewam że tych to tam będzie nadmiar
  
 
Cytat:
2003-10-16 13:27:05, bartos pisze:
Zresztą nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba jechać samochodem i w dodatku Ładą, podejrzewam że tych to tam będzie nadmiar



Trzeba Ładą, bo w ramach promocji z funduszu marketingowego AwtoWaz będzie podobno odnawiać i remontować autka uczestników zlotu (jesli nie zdążą w 4 dni, to podobno dają nowe)
  
 
nie Mariusz, zdajesz stare i podajesz numery, a oni ci nowe montuja na poczekaniu
  
 
Kurde molek, nie znam jeszcze nawet terminu, a już żałuję że mnie tam nie będzie. Zwiedzić fabrykę, dowiedzieć się czegoś o różnych modelach to zawsze było moje marzenie. Najprawdopodobniej nigdy się nie spełni, ale wyobrazić sobie coś zawsze można. Miły
  
 
Niesamowita przygoda dla odważnych! Gdyby pojechał ktokolwiek, to relację z imprezy wydrukuje na 100% Motor albo Auto Świat . Sława i piękne kobiety same do nas przychodzą...

Może ktoś by naciągnął jedną z tych redakcji na sponsorowanie naszej wycieczki?


[ wiadomość edytowana przez: Grzegorz2107 dnia 2003-10-16 17:50:08 ]
  
 
Japitole! Juz tam chce byc! Jaaa, zeby sie pare osob zebralo to ja pojade chetnie! - ale chyba nie moja lada- niestety nie wiem czy zdaze ja poskladac do tego czasu, a nawet jak, to docieranie na trasie... hmm, niby jak znalazl, ale jak cos sie spierdasi to AMEN.
Ja wiem ze kazdy kowal we wsi to naprawi(nie ublizajac w zaden sposob kowalom) ale trzeba do tej wsi dojechac!
Jesli ktos by jechal, i mial miejsce w Ladzie to ja jade na pewno - koszty za paliwo sie podziela Ruski znam, mlody jestem, nic do stracenia - w razie czego lade wiem komu mam zapisac jakbym nie wrocil.
Nie to zebym mial doznac uszczebku na zdrowu, moze jakas Tania mnie wezmie, albo lepiej Inna.
Wtedy codziennie kazdemu bez klamstwa bede mowil - codziennie mam Inna
Zaraz wam tez powiem ile to km.
  
 
Ja mógłbym jechać jeśli nie będzie to zbytnio zagrażać mojemu utrzymaniu na studiach. Ale nie sam tylko w 4 osoby(albo 5 ale bedzie ciasno).Z wawy jest z 2000km czyli w obie ok 4000km. Założyć że spali 12/100 to będzie 480l gazu po ~1,3zl czyli 624zl podzielić na 4 osoby to 156zl na osobe za sam dojazd. Jeśli w pięć osób to 124zl. Pewnie conajmniej drugie tyle za nocleg. Do tego jakiś nocleg po drodze chyba żeby na zmiane prowadzić .Byłby ktoś chętny? A czy w rosji wogóle LPG sprzedają. Benzyna pewnie kosztuje tam tyle co gaz u nas.
  
 
Ja sie pisze ODRAZU na ta wycieczke(jelsi mozna of course).
Prawo jazdy mam, wiec moge sluzyc za kierowce!Ruski u mnienja nie najgorzej! Moze moje zycie studenckie tez sie nie uszczupli za bardzo!

Poza tym wyliczylem juz 2 trasy!!!:

1) odleglosc z krakowa 2180 KM do Samary(z Samary do Togljatti) w tym :
1480 kilometrow "po drodze"(autoatlas europy na kompa) do Moskwy
700 Kilometrow do Samary (z Mskwy przez Gorki - miasto) ale to juz liczone po mapie z ksiazki / atlasu moj komputerowy nie obejmuje tegpo zasiegu

2) Trasa druga- 2159 kilometrow do Samary.
W tym : 1339 " po drodze" z autoatlasu na kompie(Krakow, Lvow, Zhitomir, Kijew, Charkow) + 820 kilometrow liczone po atlasie ksiazkowym do Samary.

Znam sie na ladzie deko wiec pomocna dlonia sluze(sam zrobilem remont zawieszenia, a teraz robie silnika sam) elektryke tez przerabialem. Poza tym po liceum geograficznym jestem, wiec z orientacja nie jest zle, a poza tym skonczylem 2 fakultety z Ruskiego - heh to tak celem reklamy!
WEZCIE MNIE!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
  
 
Cła, wizy, akcyzy)) Do tego masa stępli, świstków i pierdółek. Coprawda do odważnych świat należy, ale troce mało czasu na taki wyjazd.

Kumpel ostatnio był w wakacje na Elbrusie. Musiał mieć fure zielonych i cały czas sie ich policja czepiała za wszystko. Trzeba sobie na miejscu załatwić zameldowanie.

Ale ja sie też pisze na wyjazd!!! Co nieco grzebałem przy ładnej, wieć tez sie moge przydać. Ruskiego nie znam, ale angielski i niemiecki owszem.

Moje zycie studenckie tez sie za bardzo nie uszczupli, a przeygoda bedzie nietęga)))!!!!
  
 
Moja łada wytrzyma! I nie mam nic do stracenia...HEJ KOWBOJE NA dZIKI wSCHÓD!
  
 
Straszny kawal drogi. Ja bym sie moja Ladna nie zapuszczal, bo balbym sie, ze tak dlugiej drogi nie wytrzyma. Podroz do Rosji to mnostwo formalnosci. Wiza, (chyba) karty pobytu, lapowki dla milicji. Chociaz moze jak zobacza,ze jedziemy ich narodowym samochodem i jestesmy z bratniej Polski, to puszcza wolno.
Wiadomo cos blizej o tym wyjezdzie? Kiedy? Po co? Dlaczego?
Moze wspolnie zredagujemy jakies pisemko do Auto Swiatu czy innego pisma motoryzacyjnego?
  
 
Janisz, chyba sprzedają elpega u ruskich. No wiesz, ten tam Łukoil czy coś w tym stylu, no nie?

A jeżeli chodzi o łapówy dla milicji to już do wszystkich: czego dokładnie mogą się czepiać? I czy takie przywalanie się do byle gówna jest zgodne z ich przepisami? Jakie przepisy, które u nas są dozwolone u nich nie są i odwrotnie? Za co mogą tam Cię dupnąć?
PS. Ja domyślam się tylko tyle, że oni mają swoją "kulturę" jazdy, tzn. np. pierwszeństwo ma ten kto jest szybszy, albo kto lepszy wóz, tylko klakson i nic więcej. Praktycznie tylko to słyszałem o ich respektowaniu przepisów. Nie wiem ile w tym prawdy, ale takie są różne gadki. A jakieś inne przepisy za złamanie których trzeba dawać łapówki? Znacie jakieś szczegóły? Konkretniej? Bo gadacie o łapówach dla milicji więc trochę szczegółów ewentualnie za co?