Osłony przegubów - Samara

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mam pytanie do "samarowców"
Jakoś w czerwcu wymieniałem osłony przegubów bo mi mechanik znalazł że są popękane, no a jazda z takimi grozi zniszczeniem przegubu.
Ucieszyłem się że na czas to zauważył, zakupiłem nowe osłony, smar, opaski. Odstawiłem Ładę do warsztatu no i po sprawie. Jeździłem zadowolony że już wszystko będzie OK
A tu dzisiaj na przeglądzie niespodzianka, wchodzę na kanał (była okazja to chciałem też oglądnąć podłogę) patrzę i oczom nie wierzę!!! Osłona zewnętrznego lewego przegubu pęknięta, cały smar na wierzchu, a od czasu tej wymiany Łada przejechała może z 5 tys km To chyba trochę za mało żeby po każdych 5 tys rozbierać przegub żeby nową osłonę założyć!
Może ktoś z Was coś poradzi, czy mam szukać jakiś specjalnych tych osłon, jakaś firma, żeby ta guma była bardziej odporna na pękanie?
Jak macie jakieś pomysły to będę wdzięczny.
Aha
I jak ktoś z was to robił niedawno to napiszcie ile kosztuje u Was robocizna przy tym?
  
 
witam
Robocizna w moim przypadku kosztuje 0 (sam to wymieniam- a jest troche roboty). a co do jakości gumek-to coś za szybko u Ciebie pękła .powinna wytrzymać co najmnienj rok. A może nie wymienili jej,tylko skasowali (kase) i juz.
  
 
Wymieniona byla na pewno bo jak odbieralem auto to tez skorzystalem z tego ze moglem poogladac auto na kanale. Bardziej mam watpliwosci co do jakosci gumy, albo jej wieku, moze w sklepie ta oslona lezala juz jakis czas i to dlatego. Teraz nie wiem co zrobic zeby za chwile sie znowu tak nie stalo! Sam to nie chce sie zabierac za robote przy tym bo jakby mi sie nie udalo to klapa, wtedy nie da sie juz auta gdzies odstawic!
  
 
Slyszalem ze rosyjskie sa beznadziejne jezeli chodzi o trwalosc.Ja mam zalozone od VW bodajze od golfa.
  
 
O to juz cos! Dzieki nerwus za pomysl. Mam chyba gdzies w garażu jedną starą tak że umyje ją i pójdę do sklepu poszukać czy będą pasować od Golfa
  
 
Witam
Ja zmieniłem gumy w tamtym roku (założyłem "ruskie") no i po tej zimie niespodzianka: gumy popękane - dobrze, że na czas zauważyłem. Kupiłem znowy nowe ale teraz dla eksperymentu na jedną półoś dałem te "ruskie" a na drugą dałem od Opla tylko nie pamiętam, czy Astry czy Kadetta ale chyba to drugie. A zrobiłem tak, żeby w razie jak ruskie albo oplowskie pękną, żebym nie musiał znowu dwóch półosi wybebeszać. Jak na razie dotąd jest ok, czyli już ponad pół roku.... No a robocizna free bo sam robię, więc nie wiem ile to kosztuje w warsztacie, ale jest sporo "brudnej" roboty ;]

Pozdroofka
[x]Angel
  
 
MI W WARSZTACIE ZAKLADALI OD FAWORITKI. BYŁO TO TRZY LATA TEMU. PUK , PUK , PUK , W NIEMALOWANE



POZDR
  
 
U mnie tez juz ten po problemie Kupilem kompletna oslone z opaskami i smarem jakiejs niemieckiej firmy, bylo napisane na pudelku ze mozna to stosowac do Citroena, Skody, Lady i cos jeszcze ale nie pamietam Zobaczymy jak sie bedzie ta sprawowac tzn. ile wytrzyma. Robil mi znajomy mechanik za 20zl, ale przy okazji podpatrzylem co i jak, tak ze jak nastepnym razem trzeba to bedzie wymienic to moze sie sam za to zabiore