Kto tu jeszcze jest ze starych pierdzieli :) - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i tym razem się z Tobą nie zgodzę FEFK nie może być tylko wirtualny. Moim zdaniem trzeba się spotykać na zlotach i spotach. Trzeba ludziom przypominać , że takie auta były i są. Ja osobiście widzę jak ludzie patrzą na mojego cabrio zaczepiają i oglądają. Nie ma nic fajniejszego jak mówią ładne auto pamiętam x lat temu jak jeżdziły po drogach.
  
 
Ja nie mówię, że ma być tylko wirtualny, tylko mówię, że od tego trzeba zacząć. większość "nowych" zaczyna właśnie od wizyty na forum, a nie od zlotu. tymczasem co tu jest każdy widzi.

Proponuję mały test: weźcie kogoś "obcego" i pokażcie mu główną. niech trochę poszpera i oceni. ciekaw ile osób powie "interesująca"

To już nie te czasy, że wystarczy trochę białych literek na niebieskim tle i ludzie czytają bo potrzebują. teraz już nie potrzebują, bo nie naprawiają escortów "na codzień". teraz mogą chcieć mieć escorta jako auto weekendowe. zaczyna się hype na lata 90", i to w tym można by szukać ratunku. tymczasem u nas nie ma ani broszur, ani opisów, ani zdjęć. zaglądał ktoś do działu "historia"? Pomijając brak zdjęć to o każdej generacji jest po 3-4 zdania. a gdzie opisy wersji? skąd nowy będzie wiedział, że właśnie nabył "celebration blue" czy "pink edition"? Większość z nas ma już swoje escorty i nawet takie perełki jak "mk6 HTB Ghia Si" nie poderwały chętnych, a auto było warte 3x tyle co gość chciał. Co innego kogoś nowego, kto dopiero zaczął i nagle trafia się perełka którą wszyscy omawiają. duża szansa że zmieni swojego pierwszego właśnie na jakiś rarytas. Tyle że u nas się tego nie dowie...
  
 
Paweł tośmy sobie podyskutowali. Szkoda, że tylko we dwóch
  
 
To , ze nie pisza nie znaczy ,ze nie czytaja , obserwujemy Was ze wszad , wiem wiem , powiesz przestancie obserwowac i sie właczcie.
  
 
No widzisz jak napiszesz to przynajmniej coś się dzieję.
  
 
i inni czytają, tylko wszystko pięknie, Venom napisał co go boli i nas wszystkich, to prawda, jeden z nie wielu co pisze ale co z tego jak wiedza zostaje u nas. Możemy pisać ile się da jak nikt z nas nic nie zmienia. Banalny temat z wyjazdów. Nikt niczym się nie pochwali, gdzie był. NIC. Już nie mówię że o aucie bo praktycznie nie wiele sie dzieje ale coś około naszych aut tak jak jest na innych forach. I co? huj.
  
 
Kleszczu tu masz rację, że mało kto już opisuję projekty lub naprawy i mody. Ale powiem szczerze, że mi przez to głupie dodawanie fotek to i mi się nie chcę. Na innych forach jest to lepiej rozwiązane. Po drugie facebook zrobił też dużo w tym temacie. Ja osobiście cały czas robię escorta. Czekam jednak aż trochę się uzbiera fotek i wrzucę.

A tak na marginesie to może warto by było i u nas dodać info o zlocie organizowanym przez FETP może ktoś się wybierze


[ wiadomość edytowana przez: tomex3 dnia 2017-06-11 14:06:16 ]
  
 
Mozna by byłp dodac.
  
 
Dałbym info gdybym sam organizował, ale nie tylko Escorty tam będą, więc nie mogłem z różnych powodow.

A ale na wrzesień jak coś będę ogarniać to na pewno dam znać też tutaj.
  
 
No ale co obrażą się jak ktoś przyjedzie więcej. Chyba o to chodzi żeby jak najwięcej aut było
To może nie będe przyjeżdzał
  
 
Wiesiu, jak najbardziej daj info jeżeli uważasz że tak trzeba - oczywiście chodzi o ten zlot scorpio. Jednak nie jest to zlot FETP i to jest powód o nie pisaniu do tej pory. Jeżeli będzie wrześniowy, daj wcześniej znać.
  
 
Tomex, a jakieś podstawy masz myśleć że jesteś tam niemile widziany ? Kto chciał (chce) na zlot jechać na pewno by dotarł do informacji co i jak. Aktywni w pelni użytkownicy escortow takie rzeczy wiedzą - co gdzie i jak.


Kleszczak jest to zlot fetp mimo że duzo nas nie będzie ale jako że nie ja odpowiadam swoim imieniem i nazwiskiem to inaczej nie mogłem. Oglosilem tam gdzie dostałem zgodę i starczy. Kto chciał dotrzeć do informacji to tak jak wyżej pisałem. Ja odpowiadam tylko swoją reputacja przed głównym organizatorem i tym że już nigdy na połączenie się nie zgodzą. A myślę że fajnie będzie połączyć różne fora różnych Fordow na jedny zlocie. Dla mnie to taki eksperyment, będę miał doświadczenie w tej kwestii to pewnie następnym razem będzie inaczej, z większym rozmachem
  
 
No przecież żartowałem co Ty taki sztywniak się zrobiłeś. Z tym połączeniem fordów może być fajnie. Zobaczymy jak ten zlot wyjdzie.
  
 
Jakoś na tym forum nie umiem się wyluzowac ale postaram się. Może dlatego że za mało osobistych spotkan.
  
 
Cytat:
2017-06-10 20:42:59, Kleszczak pisze:
...ale co z tego jak wiedza zostaje u nas. Możemy pisać ile się da jak nikt z nas nic nie zmienia.


Chciałem zrobić kilka "artykułów" o mk6, nawet obiecałem. miałem otrzymać skany z broszur, by móc poprzeć się faktami. na broszury nadal czekam, niestety. niestety również czasu mi ubyło, więc nawet jeżeli te broszury dojdą (kiedyś) to od ręki tego nie natrzaskam. Zapał też mi znacząco zmalał, niestety
Owszem, mógłbym przekopać internety i "sam se wygrzebać", ale wiecie co? Samemu wszystkiego mi się nie chce.

Żeby coś się zaczęło dziać wcale nie trzeba nie wiadomo czego. Na początek wystarczy, by każdy opisał swojego escorta w dwóch działach: w modyfikacjach i w postaci artykułu o danej wersji. Jeden opisze karmann cabrio, inny flair, sauber, 4x4 rs2000, xr3i i już mamy spory ruch. Nic wielkiego.
  
 
Ja nie wiem jakim cudem przeoczyłem ten wątek i to prawie rok temu a przecież co jakiś czas tu zaglądam. Przeczytałem od deski do deski i fakt - wspomnienie wracają. W FEFKu wszystko się zaczęło, motoryzacja, pasja, przyjaźń, miłość itd.

Pamiętam jak dziś jakemy ze Snalem na zlota naszym czarnym Escortem jechali w 3 Diselka Waldi i ja, cały dzień my jechali i jechali (daleko było), jak dziś pamiętam jak Waldi pomagał nam w przeprowadzce.

Albo jakymy z Irkiem i Storm zaiwaniali RSem Cabrio z Kraka na zlot do Augustowa, 700km tylko po to żeby spotkać się z grupą przyjaciół i ekipą z Litwy. Do dziś mam kieliszek z naklejką EscortClubas z Litwy.

Jak dziś pamiętam nasze zloty i wspólne rozmowy przy ognisku, śpiewy, gitary i upalanie gum.

Wiecie co jest w tym najpiękniejsze ? Że nikt nam tego nie zabierze.

Ktoś pisał wcześniej o początku końca i o banowaniu w 2011r. Powiem Wam tylko, że myśmy wcześniej też to przerabiali, też były dymy, rozróby i tworzenie zbuntowanych forów. Bany były i zawsze ktoś się znajdzie pokrzywdzony i niesłusznie zbanowany. Takie jest życie.
Koniec natomiast nie bierze się z banów czy odejściu części userów, koniec bierze się poprostu z upływu czasu. Czasu mamy coraz mniej i to w większości na własne życzenie.

Jak widać jednak zawsze znajdzie się ktoś kto tutaj zajrzy i przypomni o starych czasach.

My z Diselką już dawno Escortów nie mamy, przewinęło się ich wspólnie 5 różnych.

Sorry za odkopanie tak starego wątku no ale wiecie ... sentymenty
  
 
Matko bosko...
Pozdrowienia dla was.
Jak mnie pamięć nie myli to poznaliście się z Dieselką na forum?
  
 
Jak przeczytałam post Ravena to i mnie na sentymenty wzięło...
Mnóstwo poznanych ludzi, wyjazdy na zloty z przygodami (głównie z winy Kleszcza), wspólne posiadówki i rozmowy do białego rana

Masz rację, że nikt nam tego nie zabierze. Przyjaźnie zostaną na całe życie
  
 
Co jakiś czas obserwuję co się dzieje, czy są jakieś zloty. Ale niestety ciągły brak czasu daje się we znaki Ale powspominać bardzo miło...
  
 
Cytat:
2018-03-14 10:08:36, Paulinka pisze:
Jak przeczytałam post Ravena to i mnie na sentymenty wzięło... Mnóstwo poznanych ludzi, wyjazdy na zloty z przygodami (głównie z winy Kleszcza), wspólne posiadówki i rozmowy do białego rana Masz rację, że nikt nam tego nie zabierze. Przyjaźnie zostaną na całe życie

przyjaźnią to bym nie przesadzał. Ale fakt że takich mini spotów robi się dużo. Np. w ostatni weekend byliśmy we Lwowie.