Wypatrzone Omeski - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ta... z rury w-chuj-nierdzewki i kolanek spod zlewu
  
 
Ach, nie - bzdury tu wypisuję.

Przecież wydechy dają +30 do +36 koni a ten ma mniej.
Może tylko na połowę cylindrów założył
  
 
żeby nie zaśmiecać, znalazłem opinie pewnego człeka, raczej majętnego, na temat mv6.
Postaram się go sciągnąć może na forum....

Cytat:
Mam Ci ja MV6 sedan z 1996. Kupiłem w 1998 jak miał 31.000, teraz (XII 2003) ma 240.000. Bardzo mieszane uczucia. W zasadzie jest to auto, o którym marzyłem. To czego się po nim spodziewałem, spełnia (pakowne, b.ładne i szybkie), ale ma też cechy, które przyprawiają o siwiznę. Bez jednej przerwy wciaż się coś w nim psuje. W zawieszeniu - przy każdym przeglądzie trzeba coś wymieniać (a to tuleje, a to drążki, a to całe wahacze). To nie jest auto na polskie drogi. Zamontowanie gazu - to samobójstwo. Owszem, koszty JAZDY spadają, ale eksploatacja takiego systemu to porażka. Chyba od zainstalowania gazu, przez półtora roku do teraz nigdy nie chodził jak należy. Poza tym klima się zawiesza, wyświetlacz komputera "gubi" linie, bez przerwy przepalają się zarówki w klawiszach deski rozdzielczej (każdy klawisz to 50-100 zł). Tapicerka fotela jest jedną częścią z matą grzewczą, a ta potrafi się przepalac 2 x w roku (1600 zł rocznie/fotel by chciał grzać). Kradną halogeny (swoje porzywiązałem stalówką i przykleiłem klejem epoksydowym), kradną wkłady od lusterka. Psuje się zamek od pokrywy bagażnika. Gumowe "fartuszki" pod zderzakiem, albo osłona silnika od spodu - gubią się tak szybko jak trwa ich montaż. A wszystko kosztuje jakby ze złota było. Mimo to kocham to pudło, jak kalekie, ale własne dziecko. Można nim w trasie załatwić prawie każdego. Przy 200 większość ścigantów wymięka, a przede mną jeszcze rezerwa 40 km/h! (o ile akurat auto ma humor działać jak należy). Na prostej osiąga swoje 240 (wg licznika!). Z górki przekroczyłem 250 z pięcioma osobami na pokładzie. Ogólnie: za małe pieniądze, duże, wygodne, wybajerowane i szybkie auto. Ale wszystkie te "wynalazki" są robione po najniższych kosztach - niefunkcjonalne i nietrwałe (np regulacja wysokości świateł, albo kształtu oparcia pod lędźwiami - nigdy nie działały jak należy).

  
 
A fitr stożkowy? Plus 10 %.

To co lubię prezesi w natarciu ...


Co do MV6 bite było na 100% .....

[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-01-09 14:28:15 ]
  
 
Nie żebym tam był mocno chory w mózg na punkcie swojej, ale co do MV6 to tam tylko kawałek o jeżdżeniu się odnosi (zaniżony zresztą ).
Cała reszta może zdażyć się w każdej B - ale u mnie jakoś żadna nie wystąpiła - a jest to przecież moja druga.

No i ten gasssss - to od tego ten zamek klapy bagażnika się spieprzył


PS. Skłamałbym: w poprzedniej wersji rozrusznikowej brakowało paru pikselków na wyświetlaczu - za to w tej mam taki full, że czasem myślę czy nie za dużo

[ wiadomość edytowana przez: Prowo dnia 2004-01-09 14:50:44 ]
  
 
co by nie mówić jednak, te podgrzewanie siedzeń, komp, wieszanie klimy.... nie wygląda ciekawie.
Fakt, że chyba te naprawy były robione ASO, 100 pln przycik zamiast u norimalnego elektryka wymienic nawet za 20 pln.
W ASO pewnie wymieniali wszystko co podleci, wa(c)hacze - to ok, tuleje - lecimy, i tak się robiły sumki.
No nic, ja mv6 nie mam, może po tym aucie, więc sobie posłucham - poczytam.
  
 
aha, cosik jeszcze wydrukuje na temat mv6. Powiedzcie czy to prawda, bo i lekki tył u mnie doskwiera - czego doświadczam.

Mialem MV6 z 97 roku. ZALETY: Super komfortowe auto, wygodne, ciche i bardzo przyjazne dla kierowcy. Wspaniała dynamika i ciąg przy dużych prędkościach (od 160 do 200km/h). W Polsce niestety bezużyteczne.Świetna widoczność dla kierującego. Doskonałej jakości materiały obiciowe, wielki kufer. WADY: Niestety wad jakościowych mnóstwo. Po pierwsze to zawieszenie przednie, które w Polsce na dziurach wytrzymuje góra 30 tys km (przy delikatnej jeździe). Potwornie ciężki silnik (3.0) a zawieszenie zaprojektowane do lekkiego silnika (2.0). Po drugie to rozrząd (pomijam, że diablo droga wymiana i jeszcze co 60 tys km). Mimo wymiany w ASO, po 24 tysiącach od wymiany zatarła się rolka (łozysko) prowadzące. Koszt naprawy głowicy i ponownie wymiany rozrządu 'tylko 6500zł'!. Jazda w zimie to horror! Mimo doskonałych opon zimowych, ABS, TCS itd dzięki olbrzymiemu momentowi na kołach TYLNYCH śliska nawierzchnia wymusza natychmiastowe zmniejszenie prędkości. Samochód pływa jak na fali! Nawet w lecie, zjechanie z asfaltu na lekko pochylony trawnik przodem w dół oznacza unieruchomienie samochodu! Bardzo ciężki przód! Podsumowując - jest jak piękna kobieta: pociągający
  
 
No musi być lżejszy tył przy takiej konstrukcji i tego się nie uniknie.
Jak kierownik kce to się ślizga, a jak nie - to nie. Czasem zabawnie jest. Ciekawe co miał przedtem ten kolega - wydaje się że jakąś przednio-przegubówkę to i się przyzwyczaił.

Hartkor to jest dopiero w Skodzie 105/120 - jak ktoś jeździł i zapomniał włożyć worki z cementem do bagażnika (z przodu!!!) to wie

Rozrząd to wg. instr. od 97 co 120tyś - zmieniono kształt rolek i coś tam jeszcze.

Prędkości 160-200 w Polsce bezużyteczne? Hmm...

Zawieszenie - a skąd on wie jak je projektowano?? Takie uwagi to do każdego "top" modelu można przyłożyć.

Itd. - każdy ma swe bolączki z doświadczenia, ale wysnuwanie jakiś ogólnych wniosków na tej podstawie to trochę ryzykowna zabawa.
Ja np. nie miałem tych, ale miałem inne a nie twierdzę że te moje to jakaś MV6-kowa przypadłość.
  
 
Ciao

Jak zwykle, wrzucam co widzialem.
A że jestem zboczony, więc same 3.0 zapodaje ......

OMEGA 3.0 , zdaje się że 24 v

Ogł. z dnia: 2004-01-15
Rocznik: 1990
Przebieg: 150000 km
Kolor: GRAFIT METALIK
Cena: 14000 zł
Region: Małopolskie, Bochnia



Opis: autoalarm, ABS, aluminiowe felgi, centralny zamek, elektryczne lusterka, elektryczne szyby,
elektroniczny wtrysk, klimatyzacja, radio, wspomaganie kierownicy, SKÓRA, TEMPOMAT

Kontakt
AUTO KOMIS tel.0-14 6130030, 502521086, 606972607

link






Jakies dziwne to auto.
Przedni zderzak od Omegi 3000, fotele tyż, a tylni zderzak normalny. Wydech płaski, taki jak w Senatorach 24V i Omegach 3000 24V

[ wiadomość edytowana przez: boogie dnia 2004-01-16 15:09:50 ]
  
 
No panowie !
Uwaga BESTIA nadchodzi, no może bestyjka.....


Opel Omega tuning!!! 2.0 gaz

Rocznik: 1992
Przebieg: 233000 km
Kolor: bordo metalik
Cena: 12900 zł
Region: Małopolskie
Ogł. z dnia: 2004-01-09

Opis: WARTO!!! autoalarm, centralny zamek, ABS, wspomaganie kierownicy, pierwszy właściciel
Kontakt +48502180387 irus9@wp.pl





Generalnie pozostaje niesmak.....

[ wiadomość edytowana przez: boogie dnia 2004-01-16 15:38:53 ]
  
 
hehehe

  
 
Profanacja Bestii







[ wiadomość edytowana przez: _Gepard_ dnia 2004-03-13 18:25:10 ]
  
 
no Gepard pokazałeś na co stać mieszkańców Kalisza!
a nr rej spisałeś?? trzeba do kolesia zadzwonić i go na Słok zaprosić
ja p...e, qrwa mać
  
 
Teraz wiesz,dlaczego sie wyprowadzilem
A tak serio,to klient byl spod Kalisza,siedzial w aucie i nawet chcialem "kilka rzeczy mu wyjasnic",ale jakis taki byl "niewyrazny".
  
 
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=21022321

Panowie litości, gdybym zobaczył właściciela...
  
 
Cytat:
2004-02-08 13:16:46, Skee pisze:

Panowie litości, gdybym zobaczył właściciela...



To sie go zapytaj, z ktorej strony on widzi tego "Chlysera"
  
 
wykończą mnie...
qrwa, gdzie on ma to full wyposażenie (korbki do szybek)
no i ten tuning!!!
zgroza!


[ wiadomość edytowana przez: mega_3 dnia 2004-02-08 20:49:39 ]
  
 
Moja córka koniecznie chciałe być na zdjęciu, więc jest.



[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-02-08 21:56:10 ]

[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-02-09 18:45:11 ]

[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-02-10 23:33:46 ]
  
 
Piotr -

Gepard - w Białymstoku jeździ z takim samym spojlerem Omega B w kolorze morskim - nigdy nie mogę dorwać gościa na postoju. Jak go widzę to on jedzie a ja nie jestem w aucie....aż mi się ziera........


Pozdrawiam

Robert
  
 
Witajcie.
A co powiecie na Tooooooooooooooo?????