Lada 1500S - ZAKUP / jak sprawdzić silnik - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem, spoko

Tylko szczerze mam 2 zdjęcia, takie tylko na całą sylwetkę samochodu i nic wiecej Mam je na starym fonie teraz ma go moja mama i zależy kiedy przyjdzie na obiadek to sobie je zgram, wyslanie ich za pomocą maila dla mam to już niekiedy ciężka sprawa
  
 
Hej,

żeby dotrzymać słowa, wrzucam zdjęcie Mam niestety tylko jedno, jest to taki egzemplarz:



Pewnie nie można za wiele o nim powiedzieć po jednym zdjęciu. Jak ogladalem wcześniej, pare ma zaprawek, ale na prawdę niewiele. Próg niby cały, dziurki tylko koło kół (i to też niewiele, wg. mnie progi nie wkalifikują sie do wymiany, a najwyżej do wyspawania tylko tych miejsc). Wyszła widziałem rdza po lewej, dolej stronie szyby oraz w dziwnym miejscu, bo tak jak sie otwiera drzwi z tylu pasażera, to tak jakby w dole na załamaniu że jest dziurwa na wylot, ale też niewielka.

W zestawie:
* dodatkowy nowy rozrząd
* jakieś tam części
* dodatkowe chromowe lusterko pasażera, które trzeba sobie samemu dokręcić
* bagażnik dachowy
* LPG - z tym że butla do wymiany

Minusy:
* Butla do wymiany
* Nieważny przegląd
* Opony, sliki jak w F1

Cena: chłopina chce 6, mysle że może troche utarguje.

Co myślicie? Warto?


[ wiadomość edytowana przez: TSparrow dnia 2018-03-28 10:53:05 ]
  
 
Jak rozbierzesz to spawania będzie znacznie więcej. Do doprowadzenia tego pojazdu do stanu względnie dobrego włożysz co najmniej 8-10 tysięcy i to przy założeniu dużego udziale własnej robocizny.

Ja w moją 2105 ( którą kupiłem na chodzi) wsadziłem już ponad 4 tysiące żeby była bezpieczna w jeździe i w miarę niezawodna, a dalej wygląda jak złom i silnik jest do roboty.

Co do ceny - jak na Polskę normalna ale polski rynek jest przegrzany modą na youngtimery i cena jak dla mnie jest za wysoka. W tej cenie na Litwie, w Estonii czy na Węgrzech kupujesz auto w stanie o niebo lepszym, jezdne a nie wyciągnięte po iluś latach od dziadka ze stodoły ( gdzie wylądowało zapewne nie dla fantazji tylko z uwagi na wyeksploatowanie)

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
6 tys to jednak za drogo za taki stan
  
 
Dzieki Panowie za odpowiedzi,

ona niby jest na stale w garażu od 2/3 lat, ale jeszcze rok temu niby sobie gdzie nią jeździł. Musze to wszystko przemyśleć...

jak by tak patrzeć, to dużego fiata w cenie 5/6tyś tak samo jakoś ciężko dorwać w spoko stanie.

Jak będzie zawieszenie w normalnym stanie, hamulce i ogólny stan techniczny, to nie wiem no Ahhhhhhhh mam teraz mega ciężki orzech do zgryzienia. A troche sie napaliłem, ale nie chce wtopić, wiadomo.

Tak na sucho ile byście mu zaśpiewali za nią?

[ wiadomość edytowana przez: TSparrow dnia 2018-03-28 12:53:26 ]
  
 
Jak dla mnie 4-4,5 tys. Przy założeniu ze dużo jesteś w stanie zrobić samemu

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Widząc ostatnio sztuki na aukcjach za

3900zl - spleśniały, nie wiadomo czy odpali i silnik odrazu do remontu pewnie. Ogłoszenie już nie aktywne, koles powiedzial ze nie sprzedal jej i prawdopodobnie pójdzie na złom.

5500zl - [sprzedana] pordzewiały wszędzie, dosłownie w każdym zakamarku karoserii, dostałem bardziej dokładne zdjęcia tej Łady. NIby nie aktywne ogloszenie, ale jeszcze można historycznie je zobaczyć:
5500 Lada

5000 - tylne blotniki wolajace do niebios o szybka wymiane, jak bedzie gdzie w ogole przyspawać nowe. Przód malowany po jakiejś kolizji, chromy przykręcone jakimiś śrubkami, progi zeżarte.
Lada 5000

5000 - [sprzedana] byla jeszcze jedna w Gdyni, kiedyś, taka niebieska nawet fajna, ale z bliska nie widzialem. Jak koles mówił, jeden blotnik źle pomalowany po "renowacji", podłoga i progi już wyspawane, środek widziałem troche zniszczony, zwlaszcza deska rozdzielcza i te wewnetrzne chromy i "drewienko"

Jest też jedna za 15 900 oraz za 21 000, które oczywiście nie biorę w ogóle pod uwagę

I tak właśnie sugerując sie tym co tutaj zauważyłem, jakie sa ceny za jakie sztuki, stwierdzilem ze cena nie jest az taka zla i dlatego w ogóle wyrazilem swoją chęć zobaczenia auta.
  
 
Bo tak jak pisałem w Polsce zrobiła się moda na youngtimery z czasów PRL i ludzie za zajechane wraki wywleczone zza stodoły żądają kasy jak za niezłe zachodnie klasyki.

Ludzie łudzą się że kupią i to będzie jakaś inwestycja ale sorry, ani żadna Łada, ani Fiat 125p ani żadna Skoda nigdy jakim szanowanym klasykiem nie będzie.

No ale nikt nie zabroni nikomu się łudzić ani wydawać swoich pieniędzy

Zreszta tez kiedyś oglądałem taka 06 niedaleko moich rodziców. Była za 1000 PLN, miała namotane w papierach (sprawy spadkowe) i skłądała się głównie z rdzy . Oprócz dachu chyba wszystko było dziurawe. Oczywiście nie wziąłem jej. Za jakiś rok pojawiła się na allegro za jakieś 4 tysiące, bynajmniej nie po remoncie ale z naklejkami z rodzaju "cult" i już jako prawdziwy klasyk, legenda szos prl-owskich.


-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2018-03-28 17:09:07 ]
  
 
Ech Andrzej, Andrzej. Nie masz racji. I to bardzo mocno się mylisz. To że ty masz takie zdanie, a nie inne, to twoja sprawa. Ale.. Ceny rosną i będą rosnąć. To wynika z rynku. Inwestycja? Czemu masz takie myślenie? Ja akurat traktuje to jako zabawę, naukę, zabicie nudy. Lepsze to, niż ćpanie, picie, i inne używki. Z doświadczenia, na żadnej ładzie nie straciłem. Fiata kiedyś się kupowalo za 3k, a Ładę za 500 zł, a dziś Fiaty kosztują spokojnie 10k, Łady taniej. I będzie coraz drożej. Łada, to zajebista alternatywa dla Fiata. Szczególnie dzięki dostępu do części w normalnych cenach. Stąd też będzie wzrost cen i na łady. Wiadomo, to nie będzie trwało w nieskończoność, ale jednak będą to sporo wyższe ceny.
  
 
A i owszem, uważam że mam rację:

- moda, owszem tak, i czemu nie ale w rozsądnych cenach. Łada 2101/2102/2103/2106 za 8-10 tysiący - jak najbardziej ale za ładny, oryginalny i dobrze zachowany oryginał, ew po porządnym remoncie. A nie za gruz który trzyma trzyma się na rdzy i brudzie, wywleczony zza obory, w którym woziło się prosiaka na targ, czy tez naprawiany trytkami, szpachlą i częsciami znalezionymi na złomie, niekoniecznie pochodzącymi od tego auta.
- szanowany "na poważnie" zabytek i klasyk - sorry ale nigdy, tak samo jak DF 125p, Fiat 125p, Polonez itp - po prostu to żadne cudo techniczne, na dodatek wyprodukowane w milionach egzemplarzy. Stąd też żadna to inwestycja na przyszłość.

Co innego gdy rozpatrujemy to auto w charakterze przyjemnego hobby, rozrywki, zabawy w dłubania - to jak najbardziej, to właściwa pozycja tych aut na rynku.

To że lubimy te pojazdy niech nie przesłania nam właściwego patrzenia na te autka.

Ale oczywiście - każdy niech sobie wierzy w co chce, to nie jest zabronione


-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2018-03-28 18:50:15 ]
  
 
Wiesz czemu ceny tak idą do góry? Proste. Koszt renowacji na poważnie, to zazwyczaj około 20k zł. Dlatego ludzie płacą więcej i więcej, bo chcą mieć piękny wóz, ale nie za ogromne pieniądze. Teraz jest 2106 za ponad 20k, co akurat za ten konkretny egzemplarz uważam za dobrą cenę. Bo nigdy w życiu za taką kwotę, nie zrobisz auta.
  
 
Nie, nie zrobisz, to racja, tyle że i tak uważam że zapłacić 20 tys PLN za 2106 to przesada, nawet za stan idealny.
Po prostu to auto nie jest to tyle warte na rynku pojazdów klasycznych. Nawet w stanie jak z fabryki. I nie warto remontować tego za takie pieniądze, no chyba że dla swojej przyjemności a nie z myślą o sprzedaży. Bo powtórzę - ani to żaden unikat, ani jakiś supersport ani legendarna marka - a to są wyznaczniki klasyka i zabytku przez duże K i Z.
Ja wiem że nasze Allegro nie jest żadnym wyznacznikiem ale wejdź na zakładkę "samochody zabytkowe" i zobacz co można przykładowo kupić do 15 tysięcy PLN (np. Porsche 924 do poprawek ale na chodzie).
Ale jak ktoś chce to może nawet sobie Wigry 3 kupić za 100 tysięcy.
Ale nie ma co się sprzeczać.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
O nie. Co, co, ale 2106 to legenda. Produkowana 30 lat. Zmotoryzowała cały świat. Dla wielu marzenie.
  
 
No no, Panowie, mam nadzieje że to tylko Kumpelska wymiana zdań

Ja bardziej popieram tezę, że jednak modele 2103 i 2106 ( z początków produkcji ) miały coś w sobie. 2107 dla mnie to po postu dupowóz, z miejsca A na B i koniec, ale w 2106 jest coś więcej. Może Łady nie miałem, miałem dużego fiata i.. nie wiem dlaczego, ale po prostu lubiłem nim jeździć, tak po prostu i myślę że z Ładą będzie podobnie, a szukam wlasnie auta na małe dłubaniny, żeby swoimi siłami zrobić ile można i być zadowolony z własnych zmagań, widzieć rezultat, jako drugi samochód, pierwszym jest Alfa Romeo Crosswagon, też troche niespotykane i tez troche w nim dłubalem dla siebie, ale... więcej dłubania będzie w Ładzie Takie moje 2 różne projekciki które bym sobie rozwijał na pewno na przestrzeni nie miesiąca, a może kilku lat dla swojej frajdy. Alfa ma być po prostu unikatowa i szybko sie przemieszczać że tak to ujmę i wszędzie mnie dowieźć (4x4) itp, a Łada... ma być do powolnego bujania się po okolicy i na jakieś małe wycieczki

Ale... zobacze w piątek co z tego w ogóle wyniknie. Z pewnością zdam jakieś relacje.