Ile oleju bierze 2107

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hej ciekawi mnie jak sprawa wyglada u was, bo moja ladna bierze ok 1L na 500km-a wszystko podobno jest w jak najlepszym porządku.
podobno pierwszy własciciel zmienił olej z uniwersalnego na semi (pół)syntetyk i od tego momentu troche bierze-wlewałem juz uszczelniacz ale brak poprawy.......
pozdrawiam
  
 
hehe, jak mi sie zluzowaa pompa paliwa i korek w misce, to moja brala litr na 100 km

aczkolwiek mysle, zax, ze ciut za duzo tego oleju Ci wychodzi. Na 1000 km. to faktyczbnie byloby chyba w porzo... ale na 500 to mysle, ze kapke za duzo. ja wlalbym cs gestszego, zamiast mezyc silnik uszczelniaczami... sporbuj zalac jakis dobry, ale mineral - np. lotos city - jesli nie isc na calosc jak jak ja i nie zalac specjalem
po co wydawac kase na olej, jak i tam polowa szla w asfalt
a powazniej to uwazam, ze lepej lac "prostszy" olej, ale czesciej go zmieniac razem z filtrem.... aczkolwie przy mojej sklerce, to i 20000 bez wymiany sie trafia, ale laddza jest twarda i ciagnie dalej, jedzie
  
 
Moja Ładna po kupieniu brała ok 1l na 1000km (brak 1 uszczelniacza na wyłamanej prowadnicy zaworowej). Po naprawie 10000km przejeżdża bez dolewek. Olej Orlen Semisyntetic 10w/40.
  
 
Zax,a moze uszczelniacze na zaworach musisz wymienic?Nie kopci ci?Rzeczywiscie litr oleju na 500 km to duzo....
pozdrawiam
Jarek
Szczecin
 
 
hmmm teraz w zasadzie zgłupiałem myslałem ze to normalne ze mi tyle "bierze" tego oleju-poprzedni włąsciciel mówił ze to sie dzieje od momentu jak zmienił olej z uniwersalnego na pół syntetyk 10W/40 i nic sie nie da z tym zrobić.
Jarek musze sie przyznać ze troche mi kopci ale nie az tak bardzo!!!! a ile kosztują taka wymiana uszczelniaczy na zaworach? moze ktoś wie!!!!
adasco-a jak wleje "coś gestszego" to silnik nie za bardzo dostanie po "garach"......
cholerka tyle niewiadomych ze az mnie to denerwuje - ja jestem taki ze chciałbym aby mi wszystko grało idealnie!!!
pozdrawiam
  
 
mysle, ze nieslusznie boisz sie gestych olejow... przeciez kiedy projektowano te silniki o syntetykach nikt nie slyszal... i jakos do tej pory samochody jezdzily... ja mysle, ze w "wyzszosci" syntetykow nad zwyklymi tak z 50 proc to marketing... to nie ferrari, nie ma sensu z olejem przesadzac... chyba, ze masz jakos ostro stuningowany ten silnik....
jakby teraz wlal jakis rzadzszy, to juz widze, jakbym pojechal
natomiast wszelki dodatki, doktorki itp odradzam... kiedys o tym myslalem, ale se darowalem.
  
 
U mnie olej zaczyna sypać z pod pompy paliwa.Uszczelke już mam.Teraz tylko troche chęci i czasu i po zabawie.(przynajmniej mam taką nadzieje że to uszczelka)
  
 
...ADASCO MA RACJE TO NIE FERRARI... a poza tym to wymień uszczelniacze popychaczy zaworów i jeżeli oczywiście masz wmiare "sprawne" pierścienie to zuzycie oleju znacznie spadnie. Ja tak miałem w Samarce... litr oleju na 1000km to zdecydowanie za duzo... ja mieszcze się 0,250l/1000km...
...a z innej beczki to mój ojciec ma Audi Quattro 2.0l i po wymianie uszczelniaczy (drugiej w tym aucie, bo ma juz przejechane 325000) zuzycie oleju spadło do zera!!! a auto idzie jak burza i wogóle nie kopci ani nic takiego... od lat na dobrym i tym samym oleju...
... to ważna rzecz, ale dla ład z całym szacunkiem nie aż tak bardzo
a co do dodatków do oleju to robią one tylko syf (wiem z doświadczenia), jedyny jak jest dobry i jedyny którego nie wypłukuje LPG to MotorLife, tylko to jest uszlachetniacz a nie uszczelniacz no i kosztuje 50PLN a uszczelniacze typu doktor i inne po prostu LPG wypłukuje, a jeśli nie masz LPG to zostawiają one tylko "bałagan"
  
 
Cytat:
2003-11-12 16:24:50, Qba_Szklarska pisze:
a poza tym to wymień uszczelniacze popychaczy zaworów i jeżeli oczywiście masz wmiare "sprawne" pierścienie to zuzycie oleju znacznie spadnie.



a ile taka wymiana moze kosztować-moze ktos wie?
pozdrawiam
  
 
...w samarce zapłaciłem 250zł + uszczelniacze i uszczelki pod kolektory i głowice około 40zł. Większość warsztatów zdejmuje w tym celu głowice. A jak już jest zdjęta to wypadało by zrobić "szlif zaworów" i planowanie... ja miałem to w tych 250zl ale bywa że krzyczą więcej... lokalny "fachowiec" od ład krzyczał 350 i stracił klienta
Od razu masz mozliwość obejrzenia silniczka od środka i częściowego sprawdenia jego stanu technicznego... Warto wydać te pienidze... jeżeli ci autko kopci i bierze olej... następnym krokiem jest remont samego silnika...
  
 
A, że tak jeszcze się pochwale moja WŁadzia przed wymianą uszczelniaczy brała 1,5 litra oleju na 1000 km. Po wymiance, praktycznie od wymiany do wymiany, teraz troche z pod pompy paliwa daje i musze dolać odrobinke co jakiś czas.
Co do uszczelniaczy to polecam od bodajże golfa. Są lepsze jakościowo od ładowskich.
  
 
Jeszcze napomne żę ja płaciłem w zeszłym roku 250 za planowanie głowicy, szlifowanie zaworów, wymiane dwóch zaworów na nowe, wymiane dwóch gniazd zaworowych.Głowice zdejmowałem sam i sam zakładałem. do tego jeszcze koszty uszczelek(pod głowice, pokrywe klaeiatury)
  
 
ok dzieki!!!!!dopisuje sobie wymiane uszczelniczy na zaworach do mojej listy o nazwie"doprowadzamy lade do porządku"
a są na niej:
-nowe sprezyny(zawieszenie)
-wymiana jednego progu(bo jeden jest juz wymieniony)
-regulacja gaźnika
-małe zaprawki
-nowe znaczki lady-przód tył bok
-uszczelki do szyb
-wymiana jednego z siedzen(kierowcy troche juz zarwane)
-tylne oponki
-oponki zimówki
-malowanie oprawy drzwi na czarno
-dokładne sprawdzenie układu kierowniczego


buuuuuuuuuuuuuu buuuuuuu ...... kiedy ja to wszystko zrobie!!!!
brat mówi zebym poczekał az mnie ktos stuknie............

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2003-11-12 22:58:31, zax pisze:
(...)
brat mówi zebym poczekał az mnie ktos stuknie............
pozdrawiam


Lepiej nie wywoluj wilka z lasu. Ja tez kiedys powiedzialem, ze jedno nadkole mi rdzewieje i moglby ktos obetrzec. Miesiac pozniej gosc trafil w odpowiedni blotnik, ale przy okazji rozwalil pare innych rzeczy
aczkolwiek dzieki jego OC moja gablota wyglada tak jak wyglada.
  
 
Normalnie powinna brać nie więcej jak litr na 10.000 (tak bierze moja)
Też miałem kiedyś takie zurzycie 1l na 1tysiąc.
Okazało się że Poszły uszczelniacze zaworów i pierścienie na jednym tłoku. Jak będziesz robił uszczelniacze to i warto zobaczyć pierścienie - jedna robota
  
 
Witam
Kamil ma rację.. z reguły po remoncie silnika, i uszzcelnieniu go, kupowałem 5 litrów oleju, do wymiany na dolewki szła reszta z tego, , do silnika wchodzi przy wymianie niecałem 4 litry, (3,85)
reszta do nastepnej wymiany po 10000 km powinna wystarxczyć na dolewki, jeśli jest inaczej, to jeśli nie ma wycieków na zewnątrz, to przede wszystkim usczelniacze na zaworach, a drugiej kolenosci dopiero pierścienie, no chyba że silnik jesyt juz mocno zuzyty, wtedy kroi się remont.
głowice zawsze warto zrobić, wraz ze szlifowaniem zaworów, nawet jesli i tak zrobimy remont, poaz zużyciem oleju, zmniejszonym ozywiście, pracuje nam ciszej, i powinna wzrosnąć nieco moc
  
 
Cytat:
a ile taka wymiana moze kosztować-moze ktos wie?


Ja zapłaciłem 80 zł ! (planowanie, szlif zaworków i gniazd, wymiana prowadnic wydechowych i oczywiście uszczelniaczy) + koszt części.

Głowicę zdejmowałem i zakładałem sam.

[ wiadomość edytowana przez: Yanosik dnia 2003-11-13 16:29:51 ]
  
 
Moja siodemeczka brała nawet 2l/1000 km. i poszedlem wlasnie droga uszczelniaczy i pierscieni.Mialy byc same uszczelniacze ale okazalo sie ze i wszystkie zaworki poszly do wymiany oraz pierscionki.Koszty byly stosunkowo nie wielkie porownujac do scierki .Mialem z nia ten sam problem ze kopcila przy zapalaniu.Po wymianie uszczelniaczy jest ok,tylko ze koszty sa ciut wyzsze niz w ladce.A co do oleju to polecam Lotos mineralny 15w-40 ale zwykly.Co do lotosa city slyszalem jakies niepochlebne opinie ,jest kilka zlotych tanszy ale roznica ta jest i tak znikoma a ma gorsza specyfikacje literowa.
Pozdrawiam
Jasio(Lublin)
 
 
A co do zuzycia oleju przez Łady to norma fabryczna podaje bodajze 0,7 l /10000 km.
Jasio
 
 
Jasio ksiażkab podaje 0,7l na 1000kma nie 10000.
Zas ksiazka z 2105 podaje doklaadnie 80g na 100 km.
pozdrawiam
Jarek_Szczecin