Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Caroline Ford Mondeo Łódź | 2003-12-05 13:55:03
no to Żuczku mam coś dla Ciebie Zwrot o który pytasz można przetłumaczyć jako: "kreacja rodem od projektantów mody". Wiesz, zachodni szyk i czar, czy chociażby francuski smak |
carbol Corolla 1,4 vvti Warszawa | 2003-12-05 16:08:16 Oh oui, s´habiller avec goût, je sais . |
Maestro Klubowy Weteran Toyota Avensis Rzeszów | 2003-12-05 21:22:09 Stare, ale może nie wszyscy znają - no i jakby nie było motoryzacyjne:
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?" Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada: - Dwa, trzy miesiące. Celnik na polsko-czeskiej granicy: - No, z pół roku. Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu: - Dwa, trzy lata. Komisja zadziwiona: - Tak długo? Celnik ze "ściany wschodniej": - Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma... |
Caroline Ford Mondeo Łódź | 2003-12-08 11:18:17 Kolejna dawka
Mąż pyta żonę: - Co to jest: długie, czerwone i często staje? - Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta. - Ha! ha! Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż. Za kilka dnie na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip. - Co to jest: długie, czerwone i często się pręży? Mąż pod nosem mruczy do kolegi: - Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi? --------------------------------------- Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki. - Od dawna pan tu żyje? - Od 15 lat. - Sam? - Tak. - Teraz będzie miał pan to, czego panu najbardziej brakowało... - zagadnęła filuternie. - Niemożliwe! W tej beczce jest piwo?! ---------------------------------------- Pewien rybak złapał złotą rybkę. - Wypuść mnie a spełnię twoje trzy życzenia. A więc chcę być bogaty, po drugie chcę mieć piękną żonę i po trzecie spełnij trzy życzenia mojego sąsiada, jak tylko się obudzi. Rankiem sąsiad budząc się mówi: - Sto chu... w dupę i kotwica w plecy, byle był ładny dzień! ----------------------------------------- Podczas normalnego współżycia małżeńskiego występują trzy etapy seksu. Pierwszy to tak zwany SEKS DOMOWY, podczas którego stosunki nowożeńców odbywają się często i w rożnych miejscach, np. w kuchni, w gościnnym, na podłodze, w wannie itd. Następnie przychodzi etap zwany SEKSEM SYPIALNIANYM podczas którego stosunki płciowe odbywają się regularnie i jak sama nazwa wskazuje w sypialni. Z czasem, nieugłagalnie pojawia się trzeci etap zwany SEKSEM PRZEDPOKOJOWYM. Podczas tego etapu małżonkowie mijają się sporadycznie w przedpokoju mówiąc: "Pieprz się!" ------------------------------------------ Przyjeżdża na stacje benzynowa krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi: - Poproszę dwie kropelki benzyny. A na to sprzedawca: - I co, może jeszcze pierdnąć w oponki? ------------------------------------------- |
Lasombra Nehedar Abir Warszawa | 2003-12-08 15:38:19 Mój wzrok przyciągnął błyskający napis na wielkim bilboardzie:
"DZIAŁKA NA KSIĘŻYCU szybko, tanio, fachowo Kup bilet i już !!!" Podana poniżej cena wydawała się śmiesznie niska w porównaniu z cenami obowiązującymi tu, na Ziemi. Dysponowałem akurat sporą kwotą nadwyżki finansowej, którą chciałem gdzieś zainwestować. Dlaczego nie w działkę na Księżycu ? Formalności rzeczywiście załatwiono błyskawicznie. Miła pani nie pytając o nic wręczyła mi bilet na liniowy prom na Księżyc i wskazała drogę na pas startowy. Kosmodrom na Księżycu był mały i obskurny. Tuz nad wejściem do hali odpraw wielkimi różowymi literami błyskał drogowskaz: "DZIAŁKA NA KSIĘŻYCU - tędy" Posłusznie skręciłem w wąski korytarzyk. Miła pani podsunęła mi jakieś kartki. Podniecony perspektywą rychłej transakcji podpisałem je bez zagłębiania się w tekst. Miła pani sięgnęła po coś do szuflady swego biurka i podała mi mówiąc: "Oto pańska działka. Życzymy miłych wrażeń i zapraszamy ponownie" Na jej dłoni leżała mała strzykawka wypełniona do połowy mętnym płynem... |
Zoltar Fajne Gdańsk | 2003-12-09 00:23:05 |
piotr-ek | 2003-12-11 12:29:28 |
Caroline Ford Mondeo Łódź | 2003-12-15 06:54:33 Zacznijmy dzień z miłym akcentem
Uroczystość w ambasadzie USA w Moskwie. Ambasador amerykański podchodzi do jakiegoś Rosjanina i go pyta: - Słyszałem że wy ruskie to możecie dużo wypić. Powiedz, czy wypiłbyś butelkę spirytusu? - Da. - A wiadro spirytusu? - Da. - A wielką cysternę? - Da. - A jezioro spirytusu? - krzyczy poirytowany Amerykanin. - Da - odpowiada spokojnie Ruski. - A morze? - Da. - A ocean? - Niet. Okieana niet. - A czemu? - Bo ogurcew nie wystarczy... -------------------- Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. Obok niej położył się facet z radiem. Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ją po piersiach. - Panie, co pan robi?! - Szukam Wolnej Europy... Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki. - Z taką anteną to pan nawet Warszawy nie złapie. -------------------- Szczyt prostytucji: Puszczać się na Saharze za garść piasku. -------------------- Szczyt suszy: Kiedy drzewa chodzą za psami. -------------------- Idzie zajączek lasem i kuleje na jedna nogę. Spotyka go drugi zajączek i pyta: - Co się stało? - Myśliwy. - Postrzelił? - Nie, nadepnął. -------------------- Przechodnia zaczepia trzech oprychów uzbrojonych w noże. Żądają pieniędzy. Napadnięty, nie tracąc głowy, mówi: - Lepiej uważajcie, znam judo, karate, kung fu... Gdy napastnicy zniknęli w ciemnościach, dodaje: ...i jeszcze parę innych japońskich słów... -------------------- - Gdzie byłeś tak długo? - W komisariacie. Zatrzymali mnie, za wolno jechałem. - Od kiedy to zatrzymują za wolną jazdę? - Radiowóz mnie dogonił... -------------------- Idzie Policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta: - Co ty robisz z tym pingwinem? - A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić. Kolega na to: - Zaprowadź go do ZOO. Po paru godzinach spotykają się ponownie a policjant nadal z pingwinem. Kolega pyta: - No i co? - Zaprowadziłem go do ZOO, a teraz idziemy do kina. --------------------- Co to jest dziewica? - "Satyra na leniwych chłopów". --------------------- Co to jest "nic"? - Pół litra na dwóch. |
Caroline Ford Mondeo Łódź | 2003-12-17 08:32:34 W imię nowego, lepszego dnia ...
Kaznodzieja wygłasza niedzielne kazanie na temat przebaczenia. Po płomiennej przemowie pyta zgromadzonych - "Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!" Mniej więcej połowa wiernych podnosi ręce do góry. Niezadowolony kaznodzieja kontynuuje kazanie. Mija 20 minut i znowu pyta -"Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!" Tym razem zgłasza się jakies 80% osób. Kaznodzieja zawiedziony wraca do kazania. 30 minut minęło. W końcu przerywa i pyta - "Ilu z was bracia przebaczy swoim wrogom?!" Ponieważ wszyscy już mysla o obiedzie wszyscy podnosza ręce do góry....wszyscy oprócz staruszki z drugiego rzędu. Kaznodzieja pyta ją -"Dlaczego nie chce pani przebaczyć wrogom?" -"Nie mam żadnych" -"Jakie to niezwykłe ile pani ma lat?" -"93" - "Niech pani wyjdzie na srodek i powie wszyskim jak to możliwe żeby w takim sędziwym wieku nie mieć żadnych wrogów" Staruszka niesmiało wychodzi na srodek bierze do ręki mikrofon i mówi: - "Przeżyłam wszystkich skurwysynów". ======= Zolnierze! Jutro idziecie na wystep artystyczny! Umyc mi sie, wysrac i wylac co by potem nie lazic po sali tylko siedziec na dupach i podziwia! Wystep bedzie artystyczny! Znaczy, troche tancza, troche spiewaja ... takie tam ogólne pie****nie... ======= Mialem kiedys takiego starego golfa. Na przodzie mialem zalozone mniejsze opony w zwiazku z tym zle wskazywal mi predkosciomierz. Pewnego dnia widze policjantów z radarem, którzy wlepiali mandat jakiemus gosciowi za przekroczenie predkosci. Zatrzymalem sie i grzecznie poprosilem, zeby zlapali mnie na radar to sobie sprawdze ile mi licznik oszukuje. Ja grzecznie. A policjant: - Nie! - Dlaczego? - pytam - Co to za problem? Policjant: - Nie i juz! - No naprawde Pan nie moze? Przekonuje ich i przekonuje, oni pisza gosciowi mandat. W koncu jeden wzial mnie na bok i mówi: - Panie, spierdalaj pan stad. Radar mamy zepusty. ======= Więzienie - praca (różnice i podobieństwa) W więzieniu - spędzasz większość czasu w celi 3 na 4 metry. W pracy - spędzasz większość czasu w boksie 2 na 2 metry. W więzieniu - dostajesz trzy posiłki dziennie. W pracy - masz przerwę tylko na jeden i w dodatku musisz za niego zapłacić. W więzieniu - w zamian za dobre zachowanie masz dodatkowy czas wolny. W pracy - za dobre zachowanie dostajesz dodatkową robotę. W więzieniu - strażnik otwiera i zamyka ci drzwi. W pracy - sam sobie zamykasz i otwierasz drzwi kartą, którą musisz nosić ze sobą. W więzieniu - możesz oglądać telewizję i grać w gry wideo. W pracy - za oglądanie telewizji i gry możesz wylecieć. W więzieniu - masz własną ubikację. W pracy - musisz korzystać z jednej z innymi. W więzieniu - może Cię odwiedzać rodzina i przyjaciele. W pracy - nie wolno Ci z nimi rozmawiać. W więzieniu - wszystkie twoje potrzeby sa opłacane przez podatników. W pracy - musisz opłacać wszystkie koszty zwiazane z twoją pracą, a w dodatku z twoich podatków utrzymuje się więźniów. W więzieniu - strażnicy są często sadystami. W pracy - mówi się na nich: kierownicy. W więzieniu - możesz do woli czytać e-maile z humorem. W pracy - jak cię na tym złapią, możesz pożałować ======= Porównanie jednej doby studenta Akademii Medycznej (AM) i Politechniki (PL) mieszkających razem. 18:00 AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia. PL: Początek pierwszej skrzynki piwa. 20:00 AM: Wracam tramwajem na stancję. PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa mimo, że pada śnieg i jest zimno. 21:00 AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę. PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień 22:00 AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę. PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień. 23:30 AM: Nadal czytam. PL: Nadal uciekam. 24:00 AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt. PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław. 2:00 AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki. PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem. 3:00 AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną. PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się w podróż rowerem do najbliższego nocnego 4:00 AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję... 4:30 AM: Piję, nie wiem którą kawę. PL: Nie wiem, gdzie jadę. 4:45 AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm. PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu". 5:15 AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali... PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie! 6:00 AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę tak długo się uczył. PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę pił. 6:15-7:30 AM: Śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko. PL: Śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku. 7:30 AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM! PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok? 7:45 AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna??? I ten jełop z PL? PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka... 7:50 AM: ...znowu wypił Domestosa... PL: ...ale zgaga... to po tym likierze pewnie... 8:00 AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co to za życie..." PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach. Czas wracać do domu... 9:00 AM: chce mi się spać, idę po kawę PL: chce mi się spać, idę spać 12:00 AM: Przewracam się ze zmęczenia PL: Przewracam się na drugi boczek 13:00 AM: Za twarde siedzenia na tych salach PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę... 15:00 AM: Znowu zapomniałem zjeść PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia 15:05 AM: Trudno, napiję się kawy PL: Trudno, zrobię ksero 16:00-17:30 AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena 18:00 AM: Ledwo żyję, chcę do domu! PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy! 20:15 AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień... PL: Cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień ======= |
Caroline Ford Mondeo Łódź | 2003-12-18 08:09:07 Za oknem zima, ruszmy przeponką a zrobi się cieplej
Przychodzi krowa do lekarza, strasznie radosna. Lekarz pyta: - Co ci jest krowa? Krowa: - Nie wiem, mam tak po trawie... ===== Płynie Puchatek i Prosiaczek kajakiem. Nagle Puchatek uderzył Prosiaczka wiosłem w głowę. - Puchatku, za co?! - A bo wy świnie zawsze coś knujecie! ===== Ślimak siedzi przyklejony do drzewa i z całej siły uderza głową o pień. Na gałęzi wyżej siedzą 2 dzięcioły: - Może mu powiemy, że jest adoptowany? ===== Co może zrobić mechanik samochodowy z uprawnieniami ginekologa? - Naprawić silnik przez rurę wydechową. ===== Niewidomy myje tarkę do warzyw: - Jak żyjee, to takich bzdur jeszcze nie czytałem! ===== Krótkie szkolenie żeglarskie ( Skala Boforta ) : 0 (cisza) Żagle zwisają swobodnie. Ster radzi sobie sam. 1 (słaby powiew) Żagle zaczynają ciągnąć. Jeżeli zluzujemy wszystkie szoty, ster w dalszym ciągu da sobie sam radę. 2 (słaby wiatr) Żagle żywo łopoczą i łódka dryfuje bokiem na zawietrzna. Szoty trzeba niestety wybrać i złapać za ster. Wypełnianie się żagli powoduje przechył łódki, skrzynkę z piwem należy zestawić do kokpitu. 3 (łagodny wiatr) Piwo nie chce już stać samodzielnie, należy je podeprzeć lub trzymać w ręku. 4 (umiarkowany wiatr) Puste butelki taczają się w kokpicie, należy je zablokować pod jedną z burt. 5 (żywszy wiatr) Wszystkie piwa chłodzone za burtą należy wybrać na pokład. 6 (silny wiatr) Nikt nie powinien być odpowiedzialny za więcej niż jedno piwo (jednocześnie). 7 (bardzo silny wiatr) Skrzynka z piwem nabiera tendencji do skakania po kokpicie. Należy oddelegować osobnika do siedzenia na niej. 8 (gwałtowny wiatr) W dalszym ciągu butelkę może otworzyć pojedyncza osoba. Początkowe trudności z trafieniem do ust. 9 (wichura) Butelkę należy trzymać obiema rękami. tylko wyćwiczone osobniki potrafią samodzielnie zdjąć kapsel. 10 (silna wichura) Do odkapslowania niezbędne są dwie osoby. Puste opakowania można wyrzucać jedynie na zawietrzną. Ciężko jest trafić do ust. Przypadki wybijania pojedynczych zębów. 11 (gwałtowna wichura) Piwo ma tendencje do wypieniania się z butelek. Bardzo trudno pić. Wargi łopoczą i zęby wypadają. 12 (huragan) Wszystkie otwarte butelki wypieniają się .Picie niemożliwe. Zakaz otwierania (tymczasowy) A w bonusie, troszkę bardziej świątecznie: http://web.icq.com/shockwave/0,,4845,00.swf [ wiadomość edytowana przez: Caroline dnia 2003-12-18 08:10:52 ] |
Krzysiek-Diackon Opel Astra G Caravan Piaseczno | 2003-12-18 08:55:05 Lubię czytać ten wątek z samego rana w pracy |
Caroline Ford Mondeo Łódź | 2003-12-19 09:21:30 Świąteczny akcent na wesoło
http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Presents.swf http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Tree.swf http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Bells.swf http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Feast.swf http://web.dkm.cz/koplih/htf/Kringle%20Karoling.swf |
Krzysiek-Diackon Opel Astra G Caravan Piaseczno | 2003-12-19 11:06:50 To już widziałe
A dla przestrogii, dostałem maila o takiej treści , potwierdzonej przez znajomego który pracuje w Galerii Mokotów ( zresztą przy zarządzie) - cholerka musze go poszukać |
Bartek1112 Mercedes A35 Warszawa | 2003-12-19 21:40:21 Petersen bardzo fajne pokaz jeszcze |
Bartek1112 Mercedes A35 Warszawa | 2003-12-19 22:16:28 NO coment |
Bartek1112 Mercedes A35 Warszawa | 2003-12-19 22:26:34 Nie o zajebiste piotrek z kad ty to bierzesz? |