Trening o5.XII.2003r.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jeszcze nigdy na spotkaniu nie pojawiło się tyle "bolidów" co dzisiaj!layer z Filipem oraz subaru_fanem (126p),Olek (Daewoo Tico),Arek (126p),Adam z Krzyśkiem w 126p i oczywiście ja
Miejsce treningu nie było zbytnio okazałe w sensie powierzchni,jednak równy,ubity szuter stanowił supernawierzchnię do sprawdzenia swych umiejętności nawet na krótkich próbach ,które zamykały się w czasie troche ponad 30sek.Nie bez znaczenia był też fakt,iż jutro Rajd mikołajkowy i trzebabyło troche "oswoic" sie z pachołkami Pomimo iż miejscowi co chwile patrzeli przez okna,nasi kochani policjanci nie pojawili się .Niestety podczas jednego z przejazdów Adama,awarii uległa śruba mocująca sprężynę od podtrzymania silnika... Auto zostało odholowane do garażu Arka w celu reanimacji.Miejmy nadzieję ,że Adam jutro wystartuje.
Nie pozostaje nic innego jak życzyć innym i sobie takiej frekwencji na każdym przyszłym spotkaniu TGR-u ,jaką mieliśmy okazję dzisiaj oglądać /pozdrawiam gorąco
  
 
znów tajniacki trening?

hehe i tak mialem od południa

PS: gdzie ciupcialiście bryki?
prosze o fotosy
  
 
niestety fotek nie będzie chyba...nie zauważyłem aby ktoś miał aparat...
a upalaliśmy na pierwszym parkingu koło cmentarza na Wartogłowcu
  
 
z tego co kojarze to wiem że na wartogłowcu jest puzzelpparking
  
 
z tego co wiem to jest parking wylozony kostka od strony glowne bramy, i jest tez parking szutrowy od strony kapliczki, chyba
  
 
Ziober ma rację !To właśnie tam koło kapliczki
  
 
Parking jest marny jak nie wiem. Mozna sie by skoczyc do Imielina??
  
 
Może za duży to on nie jest ale lepszego nie mamy.
Po pierwsze jest fajna nawierzchnia, po drugie blisko, a po trzecie jest na odludziu (prawie).