NIedziela 7.12.2003 Spotkanie w Łomiankach ....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
9.30 stacja Rafinerii (taka żółciutka)po prawej stronie tuż przed skrętem z drogi krajowej nr.7 do Łomianek
Zapowiada się miła wycieczka z elementami jazdy w terenie



  
 
ja nie mogę bo pracuję, bawcie się dobrze i bez dzwonów prosze , wtopy w ilosci xxx dozwolone
  
 
godzina przesunięta na 10 ...reszta bez zmian
  
 
Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze... Było nas 4 - Grzegorz ( UAZ ), Jacek ( TOYOTA ), Zbyszek ( PATROL ) no i ja NIVĄ
Początek zapowiadał się wycieczkowo... kilka górek i stromych zjazdów...trochę leśnych duktów spokojna wycieczka
Po jakiejś godzinie przejechaliśmy Gdańską w stronę Wisły gdzie za wałem Zbyszek kluczył po terenach zalewowych.... Pokazał nam tor dla motorów, który pokonaliśmy bez wyskoków, ale spokojnie i dostojnie
Było mało... szukamy wody... jedna kałuża zbyt duża...Odpuszczamy ...znaleźliśmy mniejszą...do przejechania
Pierwszy pojechał UAZ i bez problemu pokonał ta przeszkodę... drugi był Patrol ...po pewnych problemach z dojazdem do wody przejechał ...Toyota dla utrudnienia starała się przejechać na ręcznym ... nie obyło się bez wyciągarki, choć sam przejazd przez wodę można uznać za udany.
Po tym wszystkim lekko się łamiąc wsiadłem w Nive i przejechałem środek bajora....na resztę zabrakło umiejętności i mocy w samochodzie po wyjściu przez okno z Nivy podczepiłem linę od wyciągarki, którą jako jedyny posiadał Jacek udało się wyciągnąć Łade na brzeg .... skończyło się na wylewaniu wody z środka ...silnik cały...po lekkich problemach odpalił... Reszta drogi to już bajka... Koledzy pojechali dalej się bawić a ja musiałem jechać do domu...
W domu opłukałem silnik i resztę podzespołów i Niva, choć śmierdzi w środku jest prawie jak nowa
Wycieczkę uważam za udaną
Jeszcze raz dzięki za pomoc
Mam nadzieje, że jeszcze kiedyś pojeździmy w terenie i tym łatwym i tym trudniejszym...
  
 
aha zdjęcia na ftp może admin umieści na stronie
  
 
Starszy marynarz Kacper, właśnie zdobyłeś odznakę podwodnika moje gratulacje pierwszy raz widziałem podwodną Nivę niezapomniany widok naprawdę twardziel z ciebie żeby osobówką takie rzeczy wyrabiać W drugiej połowie też było lajtowo straciłem lusterko , rampę z halogenami i oponę Jak to mawiał gość z marchewkową pałą i kilogramem metalu w ryju było zajebiście i tak trzymać czego sobie i wam życzę amen.
  
 
Ciebie to gdzies wypuscic samego... , to od razu kariere robisz i nawet w marynarce srodladowej . W sumie zapomnialem Cie ostrzec, ze jak jedzie Grzes, to peryskop musisz zabrac .

Ale nie martw sie, Grzes z uazem siedzial 4 godziny w bajorze na Kalwarii na naszym wyjezdzie w lecie, az Unimog musial przyjechac, aby Go wyciagnac.

A teraz dawaj zdjecia z dzisiaj!!!
  
 
zdjęcia będą jak Damian zamieści na stronie
  
 
Cytat:
W drugiej połowie też było lajtowo straciłem lusterko , rampę z halogenami i oponę Jak to mawiał gość z marchewkową pałą i kilogramem metalu w ryju było zajebiście i tak trzymać czego sobie i wam życzę amen.


... . Zbychu? Moze wiecej szczegolow bys zapodal "jak"?
A kim byl ten gentleman?
  
 
CO TU DUŻO GADAĆ POJECHALIŚMY NA SPOSÓB "RUDEGO" LUFA DO TYŁU I BUTA W KRZAKI BO NIE BYŁO JAK WYJECHAĆ, JEDYNA DROGA TO NAZAD PRZEZ BAJORO TO GDZIE PŁYCIŁ NA PERYSKOPOWEJ KACPER ZWANY PAWŁEM ALE BALIŚMY SIĘ ŻE ZNOWU SIĘ ZAINSTALUJE SIĘ NA ŚRODKU I NAS NIE WPUŚCI NO I ROŚLINA OPARŁA MI SIĘ NA SAMOCHÓD I URWAŁA LUSTERKO POTEM JEJ KOLEŻANKA POMAJDROWAŁA MI PRZY ZACZEPIE OD HALOGENÓW A JEDNA TAKA MAŁA PRZY WENTYLU TAKI TAN ZWYKŁE SPRAWY SZKODA GADAĆ. A CYTAT POCHODZIŁ Z NAJWIĘKSZEJ ZNAKOMITOŚCI NASZEJ SCENY MUZYCZNEJ MICHAŁKA WIŚNIEWSKIEGO
  
 
Ah tak ... Niedobre te rosliny, niedobre. ...
Ja od razu i teraz proponuje Kacpra zrobic starszym majtkiem po dzisiejszych zanurzeniach, lub od razu "ksywe" mu przypiac Peryskop , dla dobra Klubu, oczywiscie. ... .

Eh ... Wisniewski? Aaa... wiem, tesciowa go slucha ... . ale Tesciowa jest OK, bo robi dobre golabki i mielonce ...
  
 
Witam,
zdjecia juz leca do mnie jak zdaze to beda jutro na klubowej.
Rozumiem ze snorkel spelnil swoje zadanie

Damian
  
 
nie zgadzam się ...jedno bajoro majtkiem nie czyni będą następne pewnie ... tylko juz ostatni nie pojade
Zbysiu nic się nie martw ... przynajmiej Ci nie śmierdzi
A jutro bede miał namiot na dach ...taki z rozkładaną drabinką jak mnie nikt nie wytarga z następnego bajora to się będzie gdzie przekimać do czasu nadjechania pomocy
  
 
Cytat:
A jutro bede miał namiot na dach ...taki z rozkładaną drabinką jak mnie nikt nie wytarga z następnego bajora to się będzie gdzie przekimać do czasu nadjechania pomocy


Sie dales objechac, Misiu... .
  
 
Grzes z Uaz-a przeslal swoje zdjecia i filmiki, to podaje dostep, bo moze tych nie widzieliscie jeszcze.

tutaj => http://195.187.137.224/x4/07122003/.

Eh. ..., zazdroszcze Wam tego wyjazdu. A nasz "Peryskop" Kacper jaki skupiony na niektorych fotach ...


  
 
Na stronie klubowej sa juz zdjecia, filmy beda wieczorkiem :d.
Damian
  
 
W koncu obejrzalem te filmy. !!! Eee. ... bez komentarzy prosze w stylu majtka i marynarza. Kacper jechal ostatni. A dno bylo juz rozmyte i rozjezdzone. Po trzech ciezkich autach. Na oponach jak pamietam czy podejrzewam od 31 do 33 cali.
Grzes nawet mowil mi, bo zarzucilem Mu, ze puscili Kacpra ostatniego, ze nawet mialby szanse przejechac, gdyby wybral tor jazdy "bardziej po swojej stronie, czyli kierowcy". No ale Kacper pojechal jako czwarty ! i srodkiem . A toyota tez nie wyjechala, chocby i na pomocniczym....
  
 
przyjrzyj się dokładnie Kacper nie jechał po naszych śladach wybrał własną drogę ewolucji
  
 
Ja tylko zaluje ze nikt nie uwiecznil momentu kiedy Peryskop gramoli sie z samochodu przez okienko.
To ze zanurkowal ok, to ze snorkel mu sie sprawdzil ok, ale nie moge sobie wyobrazic jak zmiescil sie w okienku, to jest dopiero wyczyn .

Damian
  
 
Ja też żałuje ale tak się na nas darł żeby go wyciągać że wszyscy rzucili aparaty i zabrali się za akcję ratunkową.
Choć podobno to najpierw wyskoczył a potem dopiero opuścił szybę