Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
daf toyota camry warszawa | 2003-12-17 17:22:24 apropo kobiet za kierownicą moja żona jeżdzi świetnie ale!!! manewry to do bani jak zresztą wiele kobiet ,a tak wogule to znam bardzo mało dobrych kierowców kobiet, niestety ale prawdziwe |
pankuba TOYOTA DRIVER Renault Megane 220 GT Wawa | 2003-12-18 15:29:22 Ja tam uwazam, że babcia za kierownicą jest gorsza od "kapeluszy", tyle, że naszczęście babć jest mniej. |
TURBO TOYOTA DRIVER Toyota Carina E Warszawa | 2003-12-18 15:45:03 Ja mam bardzo dobre zdanie o kobietach kierowcach.
Aż miło wypżedzać na trasie takie słodkie istotki. |
Johnny_B Toyota Corolla Chełmno | 2003-12-18 20:13:30 Moja zona i moja siostra jezdza idealnie ale jak przypomne sobie co dzialo sie jak kiedys jezdzilem z moja matula
Mimo to odsetek kobiet potrafiacych dobrze prowadzic samochod jest niewielki. |
Jackal TOYOTA DRIVER Avensis T25 Wagon Warszawa | 2003-12-19 09:18:35 No ba ! |
kcezar TOYOTA DRIVER COROLLA 1.4 SEDAN Te ... Mrągowo | 2004-01-29 13:22:02
Autko daje żonce bez obawy |
Jackal TOYOTA DRIVER Avensis T25 Wagon Warszawa | 2004-01-29 15:35:58
Myć czy pchać |
Lwiecz01 TOYOTA DRIVER Lexus LS400 '99 VVTi Kielce/Warszawa | 2004-01-29 16:52:10 Ktoś świetnie porzetłumaczył "back-seat driver".
Jak każdy wie "back" oznacza boczny - Przecież też na "b", prawda ? |
janmor Corolla D4D Warszawa | 2004-01-29 17:17:03 Taka mała dygresja - jestem studentem psychologii i jak słyszę nazwisko prof. Czapiński i on jako "ciało opiniotwórcze" to mnie ściska. Znam tego człowieka. Przereklamowany. Blee
A co do kobiet za kierownicą to uważam, że jest ich statystycznie mniej niż kierowców mężczyzn, więc różnego typu wypadków, wpadek i plam robią więcej. A stereotypy i schematy w zyciu społecznym są i będą... Tyle... Pozdrawiam |
Perzan TOYOTA MANIAK ST191L-DWMNKW Kraków | 2004-01-30 00:36:28 Wydaje mi się, że kobietom za kierownicą przede wszystkim brak jest zdecydowania. Może to i wiąże się z ich zmysłem przestrzennym ? Tam gdzie facet, nawet kapelusznik, przejechałby spokojnie, kobieta stoi i myśli... zmieszczę się czy nie ? To samo jest przy wyprzedzaniu. Kobiety chyba nie czują samochodu i nie wiedzą jak "przeliczyć" osiągi na odległość i prędkość zbliżania tego z przeciwka. Pewnie dlatego że prawie nigdy nie korzystają w pełni z tych osiągów
Ja też zaliczam się do KzBS, ale dzięki temu swego czasu zauważyłem nieznaczną poprawę w prowadzeniu przez moją lubą. Myślę, że w przypadku kobiety za kółkiem taki męski KzBS jest przydatny. Inaczej moja mała nigdy nie nauczyłaby się redukcji do wyprzedzania i pracy silnikiem powyżej 4000. Chyba każdy wie, jak się wyprzedza na 4-ce z 70-ciu Natomiast wszelakie uwagi krytyczne staram się zachować na koniec podróży, co by mi się maleństwo nie stresowało w czasie jazdy. Generalnie staram się być czymś w rodzaju instruktora, nie krytyka. Na ile mi wychodzi to pewnie tylko ona sama jedna wie Chyba najczęstszym moim tekstem "instruktorskim" jest: 3! i w palnik !! Wyprzedzanie tych "słodkich istotek" jest z kolei dla mnie stresujące. Nigdy nie mam pewności, że będąc w połowie jej auta ona również nie zacznie wyprzedzać Dlatego jedna z moich filozofii za kółkiem to: baba za kierownicą ? owszem, czemu nie, niech sobie jedzie... ale za mną Jeszcze jedno ciekawe zjawisko... 90% samochodów jakie widzę bez włączonych świateł to właśnie kobiety. Ciekawe dlaczego ? Do tego nie trzeba podzielności uwagi. Wystarczy włączyć przed rozpoczęciem jazdy Pozdro. |
Jackal TOYOTA DRIVER Avensis T25 Wagon Warszawa | 2004-01-30 10:10:55
Masz zagazowane auto, to i palnik jest
Tylko niech utrzymuje dystans, bo taka jadąca z tyłu kobieta potrafi czasem przyprawić o siwe włosy.
Po zajęciu miejsca w wozie kobieta najpierw ... spogląda w lusterko i poprawia/robi makijaż. Potem chwila na zastanowienie "Po co ja tu siedzę??? Aha, mam gdzieś pojechać !!!", więc odpala i jedzie [ wiadomość edytowana przez: jackal dnia 2004-01-30 11:07:18 ] |
MaciekB 4R W | 2004-01-30 10:53:57 nie jestem szowinistą, ale powiem Wam tak:
ilekroć w tym miejskim ścisku jakiś samochód wykona idiotyczny manewr, zakładam że to kobieta - i co najważniejsze - w 80% przypadków się to potwierdza!!! już nawet moja kobita jak jedzie ze mną i zobaczy jakąś akcję to mówi "eee, pewnie kobieta" P.S. - pozostałe 20% to panowie w kapeluszach... |
CarinaGTI TOYOTA DRIVER Yaris & GAZ69 & Hilux wrocław/DTR | 2004-01-30 11:23:24 Nie tylko zdecydowania im brak ale rowniez wyobrazni przestrzennej niestety ale prawdziwe i dlatego czesto jest typ "just-cruisin' " |
Aleks Mitsubishi Carisma Warszawa | 2004-01-30 23:39:58
A moja połówka jest bardziej męsko szowinistyczna niż ja. Gdy zwracam się na głos do kierowcy samochodu jadącego obok mnie / przede mną w stylu: "rusz się facet!", albo "facet, a może by tak w lusterko zerknąć?", ona prawie zawsze mówi: "przecież to baba!" - i w 90% przypadków ma rację! I jak tu nie wierzyć kobietom |
AdamoS TOYOTA DRIVER Toyota Corolla htb Ostrów Wielkopolski | 2004-02-01 20:15:04 Chociaz moja mamusia i siostrzyczka jezdza zadko to i tak nie sa zlymi kierowcami.
Znam facetow, ktorzy jezdza powiedzialbym "nerwowo" np. moj dziadek |
Jackal TOYOTA DRIVER Avensis T25 Wagon Warszawa | 2004-02-02 13:15:09 Szlag by trafił !!!
Dzisiaj jadąc do pracy miałem drobną kolizję z KOBIETĄ ze ..... Straży Miejskiej !!!!! Na skrzyżowaniu skręcałem w lewo, za jej samochodem, który skręcał z mojej prawej strony w kierunku z którego przyjechałem (skrzyżowanie typu T - ja jechałem jakby z "południa" na "zachód", a ona ze "wschodu" na południe"). Kiedy byłem na wysokości jej samochodu, ona ... stoczyła się do tyłu wprost na mnie. Mam lekko wgniecione tylne drzwi i rysę na błotniku, bo uciekałem przed jej autem. Przyjechała policja, orzekli ewidentną winę tej pani, ona do końca się nie przyznawała. Na szczęście jej pasażerem okazał się pracownik Zarządu Ruchu i powiedział policjantom, że niestety ale zgasł jej samochód, który stoczył się na mnie. Zmarnowałem 2 godziny i będę w najbliższym czasie musiał odwiedzić lakiernika &%$@^# mać!!! Kobieta nie dość, że spowodowała kolizję, to się do niej nie potrafiła przyznać i ..... proponowała mi 50 zł (bo tylko tyle miała ze sobą), żebyśmy się dogadali i nie wzywali policji. Mój uraz do kobiet za kierownicą rośnie [ wiadomość edytowana przez: jackal dnia 2004-02-02 13:17:55 ] |
MaciekB 4R W | 2004-02-02 13:22:03 hehe, Strażniczka proponowała Ci łapówkę
masz szczęście ze (jak mniemam) krowa jedna się przyznać nie chciała (i wtedy bujałbyś się po sądach) ale pasażer ją wkopał... to jest największe gnojstwo - człowiek Ci szkód narobi, ale się nie przyzna... |