Skaczące obroty

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!

Od jakiegos czasu mam problem moja ladna, mianowicie po 30min jazdy zaczynaja mi skakac obroty, wyglada to tak, ze wskazowka nagle leci b. nisko i potem sie wyrownuje. Tak jest co chwile. Dodatkowo podczas tego "zjawiska" przy dodawaniu gazu autem okropnie szarpie - dzieje sie tak na benzynie jak i na gazie. Pozniej na zimnym silniku dzieje sie to samo...a dop. na 2 dzien jest OK. Co to moze byc?

Pozdro.


[ wiadomość edytowana przez: Góral dnia 2003-12-28 12:27:30 ]
[ powód edycji: tytuł mi się nie podobał ;-) ]
  
 
Dzieki za tak ogromne zainteresowanie moim postem
Dzieki waszym komentarzom napewno uda mi sie usunac ta usterke.

Pozdro.
  
 

Ja bym zaczął tak:
-regulacja gaźnika na benzynie i spr.(może są luzy i łapie lewe powietrze)
-regulacja zapłonu
-regulacja gazu.

Ale najpierw popatrz sam czy wszystko jest na miejscu, czy przewody wysokiego napięcia nie masują, czy iskry gdzieś nie uciekają.

Powodzenia
  
 
Zobacz czy nie ma syfu z gaźniku. Sprawdz przewody paliwowe i pompe paliwową. Ja bym zaczął od tego.
  
 
Jeszcze jedno mi przyszło do głowy, u mnie przyczyną podobnego zachowania były zabrudzone styki palca rozdzielacza zapłonu. Zdejmij kopułkę i przewody, wyczyść przedmuchaj i spróbuj.
  
 
Dzis zaobserwowalem, ze jezeli zaraz po 1 objawach tego czegos zmienie szybko na benzyne, przejade kawalek i potem znow dam na gaz sytyacja sie normuje i juz mi nie skacze... dziwne...

Pozdro.
  
 
Także przejrzałbym i przeczyścił gaźnik....
  
 
... i poczytał archiwum bo już było o dziwnych obrotach.
powodzenia.
  
 
Cytat:
i poczytał archiwum bo już było o dziwnych obrotach.
powodzenia.



Przegladalem archiwum i nie spotkalem tam podobnej sytuacji...
  
 
A przeczysciles juz gaźnik? W jakim stanie masz przewody paliwowe?
  
 
Przewody paliwowe sa dobre, gaznika nie czyscilem jeszcze. Ale dlaczego to zaczyna sie dop. po przejechaniu dobrych kilku km a nie odrazu??? Przeciez gdyby powodem byl zanieczyszczony gaznik dzialo by sie tak caly czas...

Pozdro.
  
 
Nie wiem jak jest w łdzie ale w poldkach częsta przyczyna podobnego objawu jest tzw zielony kabel, łączący aparat z modułem zapłonowym, moga tez byc zasniedziałe styki w układzie zapłonowym po stronie niskiego napiecia
  
 
mam cos w podobie i glownym podejrzanym jest luz na aparacie zaploowym. Sprawdz, czy nie lata ci plytka i czy na walku nie ma loozu. Ja niebawem dziada wymienie na noweczke i zobaczymy, czy to to. Ale zaczalbym (jak radzi Lewy) od dokrecenia gaznmika i zobaczenia, czy powietra gdzies bokiem nie lapie.
uzupelnie tez wypowiedz Joja. Moze niekoniecznie z modulem (ja np. go nie mam), ale tem miedzi aparatem i cewka tez lubi bruzdzic. A zielony kabelek w poldootku to juz est kultowy. Dlatego ja szybko zmienilem go na brazowy (pod kolor autka) - koledzy z FSO - poprobujcie! Ja z nim problemw nie mialem