Prostownik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przymierzam się do zakupu prostownika.
W marketach stoją po ~40 zeta.
korzystałem z takiego i nawet sie sprawdził,
ale trzeba kontrolować przebieg ładowania
co by elektrolitu nie zagotować (brak zabezpieczeń).

Zatem gdzie ustrzelić dobry prostownik
np. taki z układem automatycznego wyłączania
po naładowaniu bateryjki, czy zabezpieczeniem przeciążeniowym?
Czy, za powiedzmy 100 zeta, da się już coś konkretnego upolować?

Myślę, że to inwestycja na zdecydowanie dłuższy okres czasu,
dlatego warto wydać więcej niż na supermarketowy gadżet.
  
 
Ja pare lat temu zakupiłem Bosha w Makro i służy mi do tej pory. Coprawda nie jest taki wypasiony, ze sam sie wylacza, ale wazne ze laduje i to nawet szybko. Kosztowal wtedy coś koło 30-40 zł.
  
 
Nie wiem czy uda ci się kupić za 100 PLN taki prostownik. Ostatnio sam szukałem czegoś takiego i poniżej 130-150 PLN nie dara rady kupić porządsnego prostownika ze stabilizatorem, wyłacznikiem przeciążeniowym itp itd.

Dlatego też zdecydowałem się narazie na taki tani za 30 PLN (do maluszka mi wystarczy) a jak zarobie więcej kasy to poza sezonem może cos takiego lepszego wychaczę.
  
 
Syvo poszukaj na alegro są do kupienia kity :płytka wytrawiona elementy i shemat +opis za około 40 zeta .dokupujesz trafo jakie jest tam potrzebne i obudowe + dodatki wynosi około 120 komplecik.Mamy taki w pracy koleś składał i jest zajebisty w porównaniu z tym co oferują jakieś sklepy za te samą kaske.
Widziałem u nas nawet na giełdzi taki to kosztował 150 nzeta.
  
 
żeby niezaśmiecać forum nowymi wątkami chciałem zapytać czy jak się elektrolit zagotuje to bardzo xle...??
bo niejestem fachowiec i trzymałem takie sie gotujące 3 dni...
...oj chyba znowu narobiłem...he he
  
 
Witam.Może ci powyginać płytki a czykolwiek niekoniecznie.Ale jak długo trzymasz zagotowany to tak może się stać.