Ku pamięci :) - Spotkanie LOB 2,5 w Jankach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Super, Res, tylko 24h z Warszawy do Białego Stoku. Po naszej przeróbce to wyczyn. Ale zacznijmy od początku...

Res przyjechał do Warszawy Zafirynką w celu zakupu alufelg od Młodego. Naszych zapowiedzi, że przy okazji przerobimy mu pojazd na Omegę nie brał poważnie. Kiedy przyjechał, nie mogliśmy tolerować Zafiry obok Omesiek. Res zorientował się, że nie żartujemy, mina mu zrzedła, wskoczył do auta i zaczął uciekać. My jednak nie daliśmy się zaskoczyć! Po krótkim, pełnym napięcia pościgu zdołaliśmy otoczyć Zafirę i ostro zabraliśmy się do roboty.

Załamany Res nie mógł na to patrzeć. Oj co się wtedy działo! Huk i iskry. Po ok. 3 godz mieliśmy już efekt wstępny, stwierdziliśmy, że to jeszcze nie to. Najgorsze, że każdy z nas miał inną koncepcję: Młody i jego siostra klepali kanty, żeby wyszła A, a my z Januszem wyokrąglaliśmy w stronę B. Jednocześnie Młody i ja malowaliśmy na niebiesko, a Janusz uparcie na zielono. W jednym byliśmy zgodni: ma być kombi!
Poza tym pogoda była deszczowa i nowy lakier nie trzymał koloru.

Poszliśmy więc na grilla w celu ustalenia wpólnej linii działania. Po posiłku wznowiliśmy pracę i wreszcie osiągnęliśmy cel.

Zafira stała się Omegą.

W konsekwencji osiągnęliśmy półkombi-półsedan niebiesko-zielony pojazd, z napisami i kolorowymi wstawkami dzieła artystycznej duszy siostry Młodego. Res był bardzo zadowolony i natychmiast wyjął kasę, którą przyjęliśmy nie czekając, aż się rozmyśli. Wiemy, że kształt nie jest wystarczająco opływowy i kolor nie ten, ale Res nie jeździł wcześniej Omegą i nie zorientował się. Myślę, że auto ma teraz więcej z Omegi A, niż z B. Kanciasta koncepcja Młodego i jego siostry wygrała z krągłościami forsowanymi przeze mnie i Janusza. Może coś poprawimy przy następnym spotkaniu.

Tymczasem, kiedy Res zapoznawał sie ze swoim nowym pojazdem, (optymista, próbował upchnąć 4 koła 15" w nowym bagażniku ) my wyrażaliśmy swoją radość z dobrze wykonanej roboty kręcąc bączki na placu.
  
 
Witam!!!
hmmmmmm....wypada tylko pogratulować URG-owi
Świetna robota Pomyśleliście nad tym jak smutno zrobi się na ogólnym forum....

Pozdrawiam LOB

Kartos - miło, że przypomniałeś o tym.......

[ wiadomość edytowana przez: Res dnia 2002-10-22 19:17:26 ]
  
 
dlaczego tam miałoby by być teraz smutno?? przecież my jesteśmy Bestiales!!! I damy rade pisać tu i tam Pozdr.