Czy zmieniać już opony zimowe na letnie? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
piotr-ek napisał post w lutym i juz na serio o tym, ze jest koniec zimy nie trzeba nikogo przekonywac.
Ale mam pytanie w zwiazku ze zmiana kół. Kolega 2 razy w roku - przy kazdej wymianie opon zimowe/letnie/zimowe...itd WYWAZA KOLA (czytaj przyczepia odwazniki tu i tam i sprawdza, czy kolo jest wywazone). Czy ta operacja jest konieczna???
Ja taką czynność wykonuje tylko przy zmianie opon rzy tych samych felgach...a jakie jest Wasze zdanie?
  
 
Właśnie kupiłem dzisiaj nowe opony (standard rozmiar Goodrich cośtam touring). Cena w warsztacie wraz z wymianą taniej niż na www.baloon.com.pl

nie zdecydowałem sie na kupno 2-go kompletu felg do opon letnich, bo mechanik powiedzial, ze wymiana opon to 50 zł, a gdybym miał 2 komplety felg to i tak przy zmianie kół warto wyważać koła co kosztuje 30 pln.
Koszt wyważenia niewielki, więc chyba nie ma co oszczędzać.
  
 
Cytat:
Kolega 2 razy w roku - przy kazdej wymianie opon zimowe/letnie/zimowe...itd WYWAZA KOLA (czytaj przyczepia odwazniki tu i tam i sprawdza, czy kolo jest wywazone). Czy ta operacja jest konieczna???
Ja taką czynność wykonuje tylko przy zmianie opon rzy tych samych felgach...a jakie jest Wasze zdanie?


Ewidentnie konieczna - w zakładzie gdzie zmieniam koła (nie same opony) ta usługa jest w "standardzie" i nie zdarzyło się jeszcze żeby ciężarki pozostały w tych samych miejscach.
Biorąc pod uwagę przeciętny stan polskich odcinków rajdu Camel Trophy dla niepoznaki zwanych ulicami wykonanie tej czynności co 1 kkm też mogłoby mieć sens
Tylko skąd wziąc na to kasę?
  
 
Przy okazji : uważajcie na dokręcających koła. Miałem taki przypadek: Przyjeżdzam na zmianę opon - przede mną facet któremu syn (właściciel warsztatu wulkanizayjnego) zmieniał koła i przednie się odkręciło i na rondzie pojechało sobie w siną dal. Mowa o polnezie. Więc ten facet przyjechał coby poklepać błotnik, naprawić zawieszenie itd. Jak pojechał, pytam gościa który zmienia koła, co się stało i ten mi opowiada co i jak, podkreślając że bardzo ważne jest żeby dokręcać koła jak trzeba. Co się okazuje : na drugi dzień coś mi zaczyna stukać - patrzę co jest - myślę - łożysko lub przegub. Zajeżdzam do warsztatu a tam facet mówi : luźne koło !! Okazało się że nie dokrecone kolo przednie tak łomotało. Tak przysłużył mi się gość który 5 minut wczesniej miał klienta z odkręconym kołem. Jak to skomentować ?
  
 
Może mają zepsuty klucz pneumatyczny.....
  
 
Ja mialem podobnie, bylem na ustawianiu zbierznosci i potem pojechalem do Konstancina. Jade sobie, jade... cos tak stuka, no ale jeszcze sie nie denerwuje, dopiero jak zaczelo mocno walic (bardzo szybko sie nasililo) zatrzymuje sie, patrze na kolo... 1 czy 2 sruby juz zgubilem, 3. ledwo siedzi, kolo lata na boki... kurwa Biore sie za przykrecanie i nastepny zonk... mam porozwalane gwinty na srubach i w tarczy. Tak sobie dojechalem na dzialeczke przez cala prawie Warszawe 50km/h, nagwintowalem i jest dobrze, ale co jakis kutafon mi pneumatem kola dokrecal to nie wiem
  
 
Witam.
Ja zmieniam opony na letnie dopiero jak temperatura jest wyższa od 10 stopni w ciągu całego dnia. Sam się przekonałem, że nie ma się po co spieszyć. Dzisiaj jak wyjeżdzałem na miasto o godz. 9.00 rano to było tylko 4 stopnie Celsjusza, więc spoko może pod koniec kwietnia?
Kobar
  
 
Ja oponki na letnie zmeilem miesiac temu
  
 
A ja mam jeescze zimówki! Czekam na letnie mam zamówione! Ale nie mam czasu jechac az 200 km po odbióri przełozenie, a naprawde sie opłaca!!!(45zł. sztuka z przłozeniem)
  
 
Witam,
Ja wymieniłem opony w Wielką Sobotę z rana (przynajmniej nie czekałem w kolejce). Od razu wstawiłem sobie felgi - zawsze lepiej jak gumy są przechowywane na felgach.
Wydaje mi się że termin zmiany opon zależy od tego jakie temperatury panują w danym rejonie kraju. Gdybym mieszkał w Suwałkach lub Białymstoku to chyba pojeździłbym jeszcze na zimówkach ze 2 tygodnie. Chociaż pogody to i tak nigdy nie da się przeidzieć. W zeszłym roku było już ładnie pięknie, a jak śniegiem sypnęło to przez tydzień jeździłem samochodem ojca do roboty bo w swoim miałem już letnie.
Pozdrawiam,
  
 
Cytat:
(...) 200 km po odbióri przełozenie, a naprawde sie opłaca!!!(45zł. sztuka z przłozeniem)



Gdzie to jest to 200 km?? I czy zimówki też są w takich cenach No i czy ja bym mógł mieć w takich cenach.... bo w zimie mnie czeka zakup nowego kompletu oponek.
  
 
Plump Miescina BOGORIA! (woj. świetokrzyskie) dokładnie 210 km od mojego bloku! Koloes sprowadza z zagranicy uzywane gumy. Dla mnie szuka nowych ( z aut powypadkowych chyba) ostatnio płaciłem 40 zł za nową opone( z wywazeniem) 8-mio płócienną (wzmacniana do aut dostawczych) teraz czekam na DUNLOP'y albo PIRELLI 195/65 R14 po 45 za nówki!!!! Jak znajde dokładne namiary do wrzuce adres i nr telefonu do goscia!
  
 
Cytat:
2004-04-12 12:02:31, slayter pisze:
Gdybym mieszkał w Suwałkach lub Białymstoku to chyba pojeździłbym jeszcze na zimówkach ze 2 tygodnie.



aj tam...u mnie letnie juz siedza dobre 2 i pol tygodnia, zimy juz nie ma ani w Białymstoku ani w Suwałkach
  
 
U nas dziś rano było biało - wszystko zamarznięte.
  
 
Najładniejsza pogoda jest w Afganistanie - 2000 stopni Celsjusza i możliwy opad radioaktywny
A tak naprawdę w Łodzi świeci słoneczko i jest cieplutko.....
I przy okzaji pytanko do Was - co lepsze : Fulda czy Kleber ( w podobnej cenie ) ?
  
 
Cytat:
2004-04-14 10:42:45, DeeJay pisze:
Najładniejsza pogoda jest w Afganistanie - 2000 stopni Celsjusza i możliwy opad radioaktywny
A tak naprawdę w Łodzi świeci słoneczko i jest cieplutko.....
I przy okzaji pytanko do Was - co lepsze : Fulda czy Kleber ( w podobnej cenie ) ?



Podaj dokładne modele, lub sume na opony