Mistrz odszedl...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis zaraz po godzinie 19 na przejezdzie kolejowym w okolicach bochni zginął wielokrotny mistrz polski Janusz Kulig...Piątek 13 naprawde jest pechowy...odechciało mi się zyć...
  
 
(i)
  
 
[*]
PTK składa kondolencje.
Od jutra u nas zakładają czarne wstążki na czesc wielkiego mistrza.
  
 
[']
  
 
.....Bublewicz i Kulig....oboje byli wicemistrzami Europy,jeździli Fordami w barwach Marlboro i zginęli w piątek w lutym...wielka strata
  
 
trzeba dowiedziec sie kiedy jest pogrzeb i trzeba jechac...
  
 
Straszna tragedia, nie mogę uwierzyć że odszedł, że nie zobaczymy go już na oesach....
  
 
Pogrzeb jest w środę o 12.00 w rodzinnym Łapanowie, na południowy wschód od Krakowa. Niestety mnie tam raczej nie będzie, nie puszczą mnie z pracy
  
 
Proponuje abysmy wspolnie pożegnali Mistrza, kto jest w stanie jechać??
  
 
Ja jade na 10000000000%. Umowilem sie z 2 kumplami z klasy, bedziemy jechac chyba Golfem II. Pogadam moze z dwa miejsca sie znajda.

kapa jak fix (

pozdrawiam
  
 
[*] Pokój jego duszy [*]
  
 
[*] Pokój jego duszy [*]
  
 
Podobno żona Kuliga prosiła zeby kibice nie przyjezdzali zeby nie bylo zamętu.
  
 
Kibice towarzyszyli mu przez ostatnie 13 lat więc myślę że Janusz chciałby aby byli przy nim również podczas ostatniej drogi...
  
 
Ja również jade na 100% tylko jeszcze nie wiem czy ktoś bedzie miał wolne miejsce. Oczywiście dorzucam się do paliwa. Jeśli by ktoś miał miejce to dajcie znać.
  
 
Nadal nie mogę się pogodzić z tym że przez nieodpowiedzialność jakiejś głupiej baby zginął tak dobry kierowca. Przejechał tysiące kilometrów osowych a zginął pod pociągiem w cywilnym aucie. Jest to dla mnie niezrozumiałe......
  
 
Kochali go wszyscy. Zona, dziecko, rodzina etc. I kochał go także Bóg. Bóg kochał go tak bardzo, że nie chciał się już nim z nikim dzielić!

Wielka strata, brak słów!
  
 
Wybieram sie na pogrzeb w środę. Mam wolne miejsca - jeśli ktoś jest chętny to proszę o kontakt na adasta@o2.pl

  
 
A może zrobimy cos takiego jak koledzy z Wrocławia, tzn przejedziemy przez miasto ku chwale Janusza.
Proponował bym piatek o 17.00, start ul. Dąbrowskiego - "DATA".
Przypominam że w piatek jest też 11 rocznica śmierci Bublewicza...

To kto by sie na to pisał, bo samemu jechac to raczej bezsensu...

Piszcie szybko bo przydało by się jakieś info na stonę o tym wrzucić.
  
 
jesli ma ktos wolne miejsce prosze o konatka na gg 5456478. lub tel domowy 209 43 13 prosic kube.