Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2004-02-09 17:57:08 Moze przyczyna tych drgan byly po prostu jakies zawichrowania nawierzchni, przelomy itp? Czasami sa takie odcinki. |
Grzegorz2107 SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 21072 Västerås/Sverige | 2004-02-09 18:38:04 Jedź z kimś znającym się na rzeczy na jazdę próbną i wywołaj te drgania dla celów diagnostycznych. Jeśli nie będą więcej występować to obejrzyj tylko podwozie , drążki , koła , hamulce i jeśli wszystko jest na miejscu to jeździj dalej ... |
krycho MEGA ŁADZIARZ Lada 2107 Warszawa | 2004-02-09 20:02:40 Koła są dobrze dokręcone? Są wszystkie śruby. Zobacz czy nic nie ciągnie się za samochodem, nic nie wisi etc. |
mkee SYMPATYCZNY GOŚĆ lada 2105 bochnia | 2004-02-09 21:48:31 jezeli powies mi ze jechales od strony tarnowa to w 100% moge ci odpowiedziec co to bylo ,drogowcy porobili takie pasy dzielace sa one wypukle i po najechaniu na nie powstaje wrazenie rozpadajacego sie samochodu lub lozyska,szkoda ze nie wiesz ile ludzi dziennie z tego powodu wzywa pomoc drogowa |
adasco Bardzo Ważny GOŚĆ Roomster & kropek Łódź | 2004-02-10 09:14:41 tak jak mowia chlopaki.. obejrzyj i jesli nic nie widac, to spox.
a jestes pewien, ze to nie od tylu??? Kiedys pekal mi beben i tez byl moment, ze drzalo...... |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2004-02-10 09:20:27 Hahahaha pewnie, jezeli to prawe kolo bylo to prawdopodobnie bylo to te frezowanie nawierzchni o ktorym mowil mkee Ostatnio bardzo popularny patent, utwardzone pobocze zlobi sie w takim kierunku do jazdy, aby kierowca po najechaniu na to stawal deba Z zachowaniem auta nie dzieje sie nic dziwnego tylko ten odglos obudzilby umarlego - i takie zreszta ma to zadanie - obudzic przysypiajacego kierowce. [ wiadomość edytowana przez: soop dnia 2004-02-10 09:20:49 ] |
sheriffnt Loża Szyderców Łada 21072/Fiat Temp ... Gdynia | 2004-02-10 20:18:29 Witam
Jak się zrobi cieplej, radzę Ci objerzeć dokładnie całe przednie zawieszenie i układ kierwonicy, posprawdzać luzy na sworzniach i końcówkach, obejrzec przekładnie kierowniczą i ew. podregulowac luz, obejrzyj także wspornik posredni kierowniczy. Może być tak sytucja, że doszedł jakiś czynnik jak np, pekniety klocek, czy nierówna nawierzchnia i to spowodowało ze luzy , które jeszcze nie są tak dokuczliwe w codziennej ekspoatacji, teraz wyszły na jaw, dodatkowy czynnik tylko spotegował efekt, ale jest to ostrzeżenie by zajrzeć do zawieszenia |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-03-07 22:46:14 Pozwole sobie wygranac ten watek
MKEe ma racje w 100% - ludzie, nie wiedzialem sam co sie dzieje! Jade sobie do Bochni - od str kraka, juz za Niepolomicami - nagle karetka na sygnale, wiec ja na pobocze - minelismy sie- no to ja chcialem wrocic na pas - trrrrr SZOK - mysle se kurna co jest, sprzeglo mi szlag trafil,skrzynia sie rozleciala, kolo sie odkreca.(jakas godzine przed tym zarylem podwoziem wiec sie wystraszylem 2 razy) Ale zaraz sobie przypomnialem co kolega Mkee pisal! Jade zadowolony - gites jest. Posiedzialem u rodzinki, i wracam do domciu, a przedemna wujaszek jedzie felicja, odsadzil mnie troche, ale patrze, za jakies pol kilometra, wujaszek stoi na poboczu, awaryjne, no to sie zatrzymalem - wysiadam, i pytam sie co jest? A on mi na to, ze nie pojedzie dalej bo mu sie cos z zawieszeniem stalo Mowi ze szarpie autem i w ogole, no to wytlumaczylem w czym rzecz. - zjechal na pobocze, to go szarpalo! Ale nie wiedziec czemu, prawie nie mial powietrza w tylnym kole - pompka zalatwila sprawe- byc moze wczesniej mu zeszlo Mozna sie strachu najesc na tej drodze |
Krzysztof-Fleszer SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Krakow | 2004-03-07 23:10:04 Pozwole sobie wygranac ten watek
MKEe ma racje w 100% - ludzie, nie wiedzialem sam co sie dzieje! Jade sobie do Bochni - od str kraka, juz za Niepolomicami - nagle karetka na sygnale, wiec ja na pobocze - minelismy sie- no to ja chcialem wrocic na pas - trrrrr SZOK - mysle se kurna co jest, sprzeglo mi szlag trafil,skrzynia sie rozleciala, kolo sie odkreca.(jakas godzine przed tym zarylem podwoziem wiec sie wystraszylem 2 razy) Ale zaraz sobie przypomnialem co kolega Mkee pisal! Jade zadowolony - gites jest. Posiedzialem u rodzinki, i wracam do domciu, a przedemna wujaszek jedzie felicja, odsadzil mnie troche, ale patrze, za jakies pol kilometra, wujaszek stoi na poboczu, awaryjne, no to sie zatrzymalem - wysiadam, i pytam sie co jest? A on mi na to, ze nie pojedzie dalej bo mu sie cos z zawieszeniem stalo Mowi ze szarpie autem i w ogole, no to wytlumaczylem w czym rzecz. - zjechal na pobocze, to go szarpalo! Ale nie wiedziec czemu, prawie nie mial powietrza w tylnym kole - pompka zalatwila sprawe- byc moze wczesniej mu zeszlo Mozna sie strachu najesc na tej drodze |