Nikt nie jeździ w terenie - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pięknie właśnie skończyłem oglądac .... ehhhh zazdroszczę
  
 
Ech, pomarzyc....
Ta biala Nivka wyglada mi jakos znajomo ...
Ale dobrze. Przynajmniej jezdzi a u mnie porastalaby rdza i kurzem...
  
 
no i byliśmy w Ciszycy. szkoda że żaden żniwiarz się nie wybrał z nami. a tak maślankowo było...

  
 
Cytat:
2004-06-07 16:59:33, Góral pisze:
no i byliśmy w Ciszycy. szkoda że żaden żniwiarz się nie wybrał z nami. a tak maślankowo było...



Trzeba bylo dac info, ze jedziecie na plener, a nie na zabawy po parkingach....
  
 
a to trzeba czasami zaglądać na forum LKP.
  
 
Czasem zagladam, ale nie wpadlem na pomysl, ze watek z info o spotkaniu byl widoczny tylko dla klubowiczow . Publiczne byly tylko informacje o sciganiu sie po parkingach...
Wiec jesli sie robi spotkanie scislewewnatrzklubowe to nie pisz, ze bylo fajnie, bo to troche jakby po fakcie...
  
 
Borgu, skoro mogłeś przeczytać ten wątek, to oznacza że propozycja była skierowana również do ciebie. Chyba że potrzebujesz umyślnego posłańca z zaproszeniem.
  
 
Wiedzialem od Kacpra, ze organizujecie zlot plenerowy, wiec od czasu do czasu wchodzilem na LKP. Ale przewaznie nie chcialo mi sie logowac - wiec temat mi umknal. Inne wiadomosci o spotach byly dla wszystkich, wiec nawet nie pomyslalem, ze mize byc widoczny tylko dla klubowiczow. A jak napisales, ze bylo fajnie to wszedlem, aby zobaczyc kto byl i co sie dzialo...
P.S. Do nikogo nie mam oczywiscie za to pretensji, ale szkoda, moglbym wpasc, bo wlasnie rozjezdzam ogóra....
Pozdrow Goralu LKP
  
 
no szkoda, bo brakowało nam w nocy tylnej ściany... ogóras świetnie by się nadał.
fotki do oglądnięcia na klubowej
  
 
info dla Leniwych

SPOT W TERENIE

zapraszam chętnych.
KAaper, jak teraz się wykręcisz, to cię pogonię...
  
 
Witam,
a jednak jakos udaje sie nam czasami pobawic na troche trudniejszych drogach niz zazwyczaj .
W sobote z kolega Mikolajem wybralismy sie na maly wypadzik w glebokie koleiny i jeszcze glebsze bloto.
W sumie niecale 3 kilometry robilismy w ponad 5 godzin, bylo wyciaganie, bylo szarpanie, bylo rwanie, bylo kopanie w ziemi i blocie, bylo zasypywanie starych okopow... jednym slowem wszystko to czego potrzeba do zdrowego offroadowania.
Na razie mala relacja na stronie u Mikolaja w galeriach pod haslem Murcki ekstrem , wkrotce wiecej na stronie klubowej

Koleiny byly glebokie


Bloto rowniez niczego sobie


A tak konczy sie wjezdzanie w nie do konca zakopany okop


Wiecej na stronie u Mikolaja...

Damian
  
 
Koleiny rzeczywiście niezłe Ciekawe co tam wcześniej jeździło i przyczyniło się do ich powstania?
  
 
Koleiny, Murcki ? To moze ja wykopałem bo ostatnio sie bawiłem w tym rejonie z chłopakami. Ale szkoda że wyrównali hałde w Murckach bo jeszcze 2 dwa lata temu to była niezła jazda. Jest jeszcze niezła hałda w okolicach Halemby - Ligoty i Mikoława. Pozatym dużo lasu, dużo błota i trochę piasku . Poleciłbym jeszcze piaskownię w okolicach Preczowa ale niestety do połowy już ją zalali, a szkoda bo tam można było się nieźle pobawić a newet spalić dobrze sprzęgło.
  
 
Ach i zapomniałem pogratulować. Jak na zwykłe gumy to nieźle wam poszło w takim błocie ale pewnie troszkę sie nakopaliście. Tak trzymać panowie.
  
 
Koleiny wygladaja na zrobione wiekszym a przedewszystkim ciezszym sprzetem niz Nivka. Droga ktora robilismy biegnie od przejazdu kolejowego w Murckach na drodze na Mikolow az do miejsca gdzie przez las "plynie" sobie strumyczek, i tam droga sie praktycznie konczy jarem ktorego bez asekuracji nie chcielismy robic coby dacha nie zaliczyc. Postanowilismyjak juz pisalem "usypac sobie" droge przez stare okopy .
A gumki nie sa do konca standardowe, takie sobie MT-ki , tak wiec z gratulacjami troche za wczesnie

A w blotku to az tak bardzo nie musielismy kopac, jakos sie poprzeciagalismy, dwa, trzy razy potrzebny byl lift o to tyle, ale w sumie kupe zabawy zabawy.

W okolicy widzialem jeszcze dwie "ekstremalne" drogi, ktore najwyrazniej uzytkowane sa dosyc intensywnie. W sumie w lasach murckowskich miejsca na offroadowanie jest dosyc .

Polecam oprocz wspomnianych miejsc halde za huta silesia, stawiska pomiedzy myslowicami a szopienicami.

Damian

P.S. A haldy w poblizu halemby juz szukalem, i q....fa nie moglem namierzyc mimo ze czesto jezdze w tamtejszych lasach.
  
 
Hałda koło halemby jest wieksza niż ta w Murckach ale niższa. Tamte tereny znam dosyć dobrze i zjeździłem je w całości no i te w okolicach Murcek także. Muszę przyznać że tereny wokół hałdy kopalni Halemba są dużo wieksze tylko trzeba uważać na leśniczego bo często się tam kreci. A na wypadzie w Murckach byłem Unimogiem a to potworna maszyna i potrafi nieźle wyorać. Jeśli bedziesz miał ochotę to możemy kiedyś wyskoczyć razem bo moja niwka stoi trzeci miech w garażu i trzeba by ją wkońcu przepalić. Jakby co to pisz na skrzynke.