Sportowy wydech...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co myślicie o założeniu do mk2 sportowego wydechu ?? konkretnie chodzi mi o strumienicę łuskową i końcowy a la Mugen firmy KM. Nie jestem pewien, czy da to co kolwiek, oprócz huku do okoła, a to nie jest najważniejsze, jasne, że jak fajnie miałczy to robi sie cieplej, ale chodzi mi o zmianę dynamiki. Jak ma ktoś jakieś doświadczenia to proszę o opinie.

Pozdro
Marcin
  
 
Szagma sorki ze ci sie wkrece w wontek wybacz ale ja mam zamiar załozyc sport wydech do mojej MK1 i niewiem czy nie jest zaglosno po takiej przeróbce wiadomo ze Mk1 ma jeden tłumik koncowy ???
  
 
jesli chodzi i o mnie na codzien lubie cisze...ale jak bede robic potwora to do 900 ki kupil bym gdzies uzywke tlumik od motocykla..tez jakiejs zedowki...
  
 
Ja miałem zrobic to, o czym Trez napisał, ale paru znajomych odradziło mi to, po pierwsze, ze wzgledów cenowych (nawet używany sportowy, a nie oprożniony wygar od motocykla jest znacznie droższy), a po drugie nie będzie podobno takiego efektu dźwiękowego (motocykle w których normą jest praca na obrotach żędu 12 tyś, wywalają dużo więcej spalin) choć z tym drugim zdaniem jednego z moich znajomych byłnym w stanie się spierać. Ceny markowych sportowych motocyklowych wydechów (używanych) sprawdzałem i już nie birąc kompletnie pod uwagę drugiej opinii, zrezygnowalem ze względow zdrowotnych mojego portfela.

M.
  
 
witam
przez 2 miechy w mojej 7-mce siedziala konstrukcja typu rura i na koncu tlumik standardowy(ale przelotowy) chyba koncowy od seicento ,spisywal sie w miare dobrze tyle ze halas byl nie do zniesienia ,a i na dodatek(co bylo ciekawe) zmienila sie charakterystyka (przy 3000 mial dziure a potem gwaltowny przyrost mocy) na szczescie dorwalem wydech oryginal i teraz mam cicho , milo i przytulnie
ogolnie jak ktos jest masohista lub ma glosny sprzet audio to moze probowac,
  
 
witam!!!
ja do swojej siodemy zanabede wydech robiony na zamowienie.....jest w wawie taki koles,ktory robi je od lat.....mojemu koledze zrobil do zastavki taaaak piekny wydech,ze do dzis z lezka w oku wspominam tamten dzwiek,od ktorego ciarki przechodzily po grzbiecie....do 3000 tys cichy a potem ryyyyyyyyyk i strzaly z tlumika przy zdejmowaniu nogi z gazu......to byla orgia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
co do twojego pomyslu czyli strumienica + KM,to mslalem nad tym samym,ale jeszcze zobacze....na pewno szkoda pieniedzy na badziewiaste strumienice z allegro za 50 zlotych......BTW....moj 127 ma dwa tlumiki....i lacznik elastyczny zaraz za kolektorem ......i wcale nie jest cichszy niz 127 kolegi TDF?????
  
 
a co myśłicie w przypadku 128 1100ccm,
1.rezygnacja z środkowego i pozostawienie ostatniego.
2.rezygnacja z środkowego i wsadzenie przelotu od 125p
3.przelot od 125p w miejscu środkowego i tył przelot od 125p.

Auto do jazdy na codzień.
  
 
hm na pewno bedzie glosno ale znosnie
  
 
w 128 coupe na silniku 1300 mialem dwa przeloty od poloneza plus rura 45mm na calej dlugosci, mniejsze cisnienie w wydechu dodatkowo powiekszalo "dziure" do 3500 obrmin charakterystyczna dla sporta ale po modyfikacji gaznika dalo sie ta dziure wyeliminowac prawie calkowicie kosztem spalania dzwiek w normie, powiedzialbym ze srednio cicho, pomiedzy 4000 a 7500 bylo glosnawo jak w sklepie z wiertarkami
  
 
Cytat:
2004-09-06 11:34:42, trez pisze:
hm na pewno bedzie glosno ale znosnie



Ale w przypadku 1, 2 czy 3.
  
 
Ksiaze ja w swoim 127 mam silnik z zoski i tylko jeden tlumik.
Nie wiem z czego to jest ale na pewno z zadnego 127. Wyglada mi to na jakies CC ale pewien nie jestem, moe Krzemowy bedzie wiedzial.

Do 3,5 tysiaca nie za bardzo ciagnie..ale po przekroczeniu tych obrotow zaczyna gwaltownie isc w gore....az do ponad 8 tys

Nie jest specjalnie glosny, bardziej halasuje skrzynia na IV biegu.

Ale przy gwaltownym odjeciu gazu przy okolo 5 tys z rury wydechowej wydobywa sie naprawde sliczny dzwiek.


Wiec mysle,ze jeden tlumik w zupelnosci wystarczy